piątek, 19 kwietnia, 2024

List: Ułamek jaworznickiej/polskiej patologii w autobusie linii N

Strona głównaArchiwumList: Ułamek jaworznickiej/polskiej patologii w autobusie linii N

List: Ułamek jaworznickiej/polskiej patologii w autobusie linii N

- Advertisement -

List do redakcji od pasażera linii N. „Chciałbym opisać pewną sytuację wartą publikacji jaka miała miejsce w autobusie linii N w noc z 1/2.02.2014 . Zapewne nie będzie to dla nikogo odkryciem i nowością. ” – pisze Pan Andrzej.

Fragment listu:

Wraz ze znajomymi, jak i innymi poczciwymi obywatelami w wieku średnim i trochę mniejszym wsypaliśmy się do owego autobusu. Jak można się spodziewać każdy swoje tej nocy wypił, więc w autobusie było głośno ale przyzwoicie.

W okolicy Osiedla Stałego, gdzie autobus zdążył już trochę opustoszeć, wsiadło trzech młodych chłopaków, którzy zaczęli dawać popis nastoletniej inteligencji i patologii. I od tego momentu podróż stała się nie do zniesienia. Trójka nazwijmy to potocznie „gówniarzy” zaczęła rzucać po autobusie kebabami, krzyczeć, obrażać się wzajemnie, przeklinając na coraz to „oryginalniejsze” sposoby. Mało tego, zabrali ze sobą z Osiedla Stałego psa, który wystraszony biegając pod fotelami zdefekował się to tu, to tam co przyprawiło chłopaków o apogeum radości. Z początku myślałem, że pies należy do któregoś z nich, jednak dotarło do mnie, że tak nie jest, kiedy na jednym z przystanków w Szczakowej pies wybiegł z autobusu, a chłopaki świadomi tego, że pies nie wróci do domu przeżyli tym samym kolejny orgazm radości. Obserwowałem całą sytuację z ostatniego siedzenia autobusu dwa rzędy za „radosnym kółkiem patologii rocznika 97”.

Moja cierpliwość – a jestem niezwykle zdystansowanym i cierpliwym człowiekiem – została wyczerpana kiedy chłopcy upatrzyli sobie jako ofiarę żartów i podrywów dziewczynę na fotelu przede mną, rzucając bezpośrednio do niej niesmacznymi zdaniami i nachalnie zakłócając jej podróż. W tym momencie w autobusie zostaliśmy tylko my i z przodu śpiący pasażer. Poprosiłem grzecznie jednego z chłopaków, aby uspokoił swojego natarczywego kolegę. Niestety, niewielki przyniosło to skutek, więc bezpośrednio wdałem się w dyskusję – była to jedna z najbardziej żenujących rozmów w moim życiu. Chwilę później z szeptów między chłopakami wywnioskowałem, że zostałem mylnie uznany przez jednego z nich za.. policjanta. Efekt był o tyle zadowalający, że dziewczyna spokojnie dojechała do swojego przystanku, a ostatecznie chłopcy trochę się przestraszyli – zakładam jednak, że tylko do momentu gdy sam wysiadłem z autobusu. Jutro będą robić swoje…

Dzisiaj zastanawiam się, dlaczego ludzie pozwalają na to, żeby trzech „gówniarzy” terroryzowało autobus normalnych obywateli, dlaczego nikt nie ma odwagi sprowadzić margines społeczeństwa na margines? To były dzieci, to były pijane dzieci, nie kryjące się z brakiem biletu, nie kryjące się z tym ile kto spożył alkoholu, ile kto czego spalił, ile kto ma lat i jak się nazywa. Dlaczego więc nikt poza mną nie potrafił zareagować dużo wcześniej, na przykład w chwili gdy piesek wydalił się Pani w średnim wieku pod nogi? Dlaczego boimy się, kogo się boimy? Trzech małych szczyli w czapeczkach po dwóch piwach?

Dzisiaj ktoś musiał po nich posprzątać w autobusie, ktoś musiał zbierać z podłogi odchody, ktoś szuka swojego małego czarnego psa, kierowca autobusu dalej nienawidzi swojej pracy, samotne dziewczyny dalej będą stresować się podróżami w eNkach, a ja tracę swój czas pisząc list do redakcji, bo znów jestem poirytowany na widok otaczającej głupoty i.. przyzwolenia.

Poza tym.. oni mają gdzieś jakiś rodziców. Może to jesteś właśnie Ty, albo Ty? Właściwie ciężko mi odpowiedzieć na pytanie kto jest bardziej winny: trójka dzieciaków czy dorośli?
Zastanów się jak zachowuje się Twój syn/córka w społeczeństwie, bo może właśnie z nimi miałem przyjemność?

Z poważaniem
Andrzej

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.

- Advertisment -

Targi Budowlane w ten weekend w Jaworznie

Już w ten weekend na Hali MCKIS w Jaworznie odbędą się Targi Budowlane. Przez 2 dni firmy z branż takich jak budowlana, instalacyjna oraz...

Wywiad z Beatą Kirker: Trudne czasy spowodowały, że Michał wcześnie stał się silny i samodzielny

Beata Kirker udzieliła osobistego wywiadu specjalnie dla naszej redakcji. Opowiada w nim o swoim synu Michale o tym, jakim jest człowiekiem. Ten osobisty wywiad z...

Bajeczne widowisko Cyrku Arena. Poczuj magię cyrku!

Polski Cyrk Arena kolejny raz zaprasza na magiczne i kolorowe widowisko dla widzów od lat 2 do 102. Tego roku artyści przygotowali program, w...