Czy nad jaworznickim muzeum unosi się duch Janosika? Tego nie wiadomo. A okazja ku temu wyśmienita. Oto Muzeum Miasta Jaworzna zaprasza na wystawę poświęconą Wincentemu Drabikowi, znakomitemu scenografowi dwudziestolecia międzywojennego, w 80. rocznicę jego śmierci. Ten był autorem scenografii do filmu „Orlę”, opowiadającym o wywoływaniu ducha samego Janosika i poszukiwaniu jego skarbów, a z duchami się nie igra. Wbrew tej okoliczności prace nad wystawą „Wincenty Drabik. Teatr malarski” przebiegały bez zakłóceń. Kuratorem i autorem koncepcji wystawienniczej jest pracownik muzeum Iwona Brandys.
Wincenty Drabik z Jaworznem nieco jest związany. Tutaj się urodził w 1881 roku, tutaj też rozpoczął swoją karierę scenografa od dekoracji do sztuki „Kościuszko pod Racławicami” wystawionej w jaworznickim gnieździe Towarzystwa Gimnastycznego Sokół.
Potem przeniósłszy się do Krakowa rozpoczął studia na tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Wyspiańskiego i Wyczółkowskiego. Jest jednym z tzw. „wielkiej trójki„ polskich scenografów – obok Frycza i Pronaszki. Pracował dla teatrów krakowskich, warszawskich, kijowskich. Był autorem dekoracji i kostiumów. Pracował nad 307 premierami, z czego 275 na scenach warszawskich. Pozostawił wiele różnorodnych, cenionych prac, które zgromadzono m.in. w Muzeum Teatralnym i Muzeum Narodowym w Warszawie.
Wincenty Drabik uchodzi za autora nowego kształtu inscenizacji teatralnej. Zakładał, że forma malarska dekoracji powinna ściśle wiązać się z koncepcją reżysera. Początkowo jego prace odwoływały się do stylistyki młodopolskiej secesji i wykorzystywały wzory polskiej sztuki ludowej. Później przeniósł w świat scenografii współczesne mu elementy impresjonizmu, futuryzmu czy kubizmu. Jego dekoracje sceniczne wespół z muzyką i grą aktorów miały wprowadzać widza w stan poruszenia i silnych wrażeń.
Na wystawie udało się zaprezentować parę niezwykle cennych prac artysty.
Jak się twierdzi najbardziej zjawiskowy rozdział jego twórczości to „monumentalny ekspresjonizm” – wielkie prospekty stanowiące tło gry aktorskiej, wprawiające widza swą formą w stan niepokoju na granicy wizji sennych. Chcecie Państwo doświadczyć tego swoistego niepokoju?
Wystawa otwiera przed widzem takie możliwości, zaaranżowano na niej bowiem małą scenę z dokładną kopią jednej z prac Drabika. Niesamowite wrażenie, trudno odnaleźć coś podobnego we współczesnym teatrze. Takich zaskoczeń wystawa niesie więcej.
O Drabiku mówiło się, że to wszechstronny talent malarski. Trudność jego pracy oddaje zainscenizowana prasownia malarza. Prospekty ze względu na swój rozmiar powstawały na jej podłodze, wymagały bardzo dobrej znajomości perspektywy i umiejętności powiększenia przestrzeni. Współczesny widz pewnie możne odnieść je do scenografii niejednego dobrego horroru.
Prywatnie Drabik był bywalcem salonów i jedną z najważniejszych postaci życia towarzyskiego Warszawy.
Śpieszcie się Państwo. Wystawa do 15 lutego, w zakamarkach czeka duch Janosika.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.
W Geosferze z okazji Dnia Ziemi odbył się piknik ekologiczny dla jaworznickich szkół. Uczniowie mogli…
Na ulicy Wysoki Brzeg doszło do kolizji trzech aut osobowych. Interweniowały dwa zastępy Państwowej Straży…
Zastępy Państwowej Straży Pożarnej interweniowały na ulicy Traugutta, gdzie w jednym z budynków jednorodzinnych doszło…
Otrzymaliśmy od Stowarzyszenia Zielone Jaworzno notę opisującą spotkanie radnego Michała Kirkera i członków stowarzyszenia z…
Jaworznicka Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Grażyny Bacewicz zaprosiła na Dzień Otwarty. Tak więc…
W dzisiejszym cyfrowym świecie pozycjonowanie stron internetowych (SEO) jest kluczowym elementem skutecznej strategii marketingowej dla…