Sesja RM – z Putinem w tle oraz inne rodzynki

View Comments

• Ciekawy ten Wasz materiał, "redakcja" powycinała sobie co nie było jej na rękę, i pokazuje co chce pokazać - brawo , przedstawcie całą sesję, podajcie ludzią link i niech obejrzą całe nagranie. Obejrzałem całą sesję i odniosłem zupełnie inne wrażenie.

  http://fms.hdsystem.pl/index.php?streamName=jaworzno#

• Rada seniorów czy rada młodzieży to całkiem dobre i pomysłowe twory. Pozwalają na uzyskanie np. dwóch sprzecznych opinii od niezależnych środowisk. Dla jednych priorytetem będą np. cmentarze i budowa na nich altanek a dla drugich możliwość wypicia piwka przy grillu pod chmurką lub disco w każdej dzielnicy.
  Plac zabaw pomiędzy blokami? W żadnym razie! Dzieci hałasują przecież. No i tym sposobem Spółdzielnia Mieszkaniowa "Górnik" ma z głowy wydawanie spółdzielczej kasy. Rada Osiedla uradzi, że w sumie miejsce by się znalazło ale jest trochę daleko, pod górkę i za ruchliwą drogą. Chyba, że producenci placów zabaw zaczną skutecznie lobbować. Wtedy plac stanie.
  "To jest mi... plac na miarę naszych możliwości. My tym mi...placem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz mi...plac, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"
  Budowa wypasionej sali gimnastycznej przy szkole w mikroskopijnej, jednoulicowej dzielnicy? A tak, tak! Pamiętam panie jak za Gomułki czy innego Gierka przecie chodziłem do szkoły i na zmiany chodziliśmy bo tyle dzieciarni się rodziło. Wiecie, rozumiecie 20-sty stopień zasilania. Romantyczne wieczory przy świecach. Należy im się!
  Pal licho, że obecnie dzietność leci na łeb na szyję a klasy po 12-15 osób z rocznika są normą. No cóż. Zawsze można przecież pod dyskotekami rozdawać dziurawe prezerwatywy :-)
  Można też pozwolić miastu spokojnie się rozwijać. Mamy już przecież główną sieć dróg i przyciągamy inwestorów, którzy swoje pieniądze lokują w Jaworznie. Oczywiście, że będą konkurencją dla lokalnych biznesmenów. Tyle, że jeden padający "lokals" zatrudniający 5 osób za pensję minimalną wypada gorzej od sieciówki zatrudniającej za taką samą pensję osób 30. Do tego dochodzi szerokość asortymentu na czym korzystają wszyscy Jaworznianie. Zaczynają się powoli pojawiać takowe oferty pracy ( http://www.majsterpl.pl/praca/oferta/120 ). Tauron też chyba ostatnio przyhamował ze zwolnieniami.
  Co do pieniędzy dla urzędników i pracowników izby wytrzeźwień. W styczniowej nagonce na urzędnicze pensje wyszło na to, że jednak radni mają wpływ na wynagrodzenia. Przynajmniej z tego co niektórzy mówili chcieli zabierając pieniądze wyrównać dysproporcje pomiędzy pensjami poszczególnych urzędników. Weź stąd. Później się dorzuci. Taka optymalizacja, restrukturyzacja i racjonalizacja w jednym. Ktoś tu rżnie głupa i wcale nie jest to drwal. Czy urzędnikom się należy. Nie wiem. Ale może odpowie na to redakcja, która opublikowała "płaczliwy list urzędniczki", a właściwie jednopostowego użytkownika ze starego portalu. Ta sama "urzędniczka" nie dostanie podwyżki bo prezydent zawnioskował o kasę, która została z nadwyżki a dobrotliwi i solidaryzujący się z biednymi urzędnikami radni opozycji odwrócili się od nich d..ą i wniosku nie poparli. Choć może wcale nie musieli się odwracać - już tak stali. Redakcja chyba jednak niewymownie zamilczy bo w sumie też jej nie po drodze z tą opcją.
  Skąd nadwyżka? Może faktycznie nie wszystkie inwestycje zostały zrealizowane (ale radni to chyba wiedzą - głosowali za nimi i chyba patrzą prezydentowi na ręce?). Więc wypadałoby jakiś raport społeczeństwu przedstawić. Może oszacowano z zapasem aby później nie okazało się, że trzeba brać dodatkowe kredyty lub uwalać inwestycje za grube pieniądze bo wynikły "nieprzewidziane okoliczności". Na naszym historycznym i poprzemysłowym terenie takich okoliczności może być wiele. A czasem po prostu oferenci dają niższą cenę, łapie się dofinansowanie lub podpisuje umowę partnerską. Dobry gospodarz zawsze zostawia ziarno na zapas, głupi sieje wszystko i liczy, że mu się uda.

• Na mieście mówią, że Silbert dostał omłot na tej sesji:-)) Tak trzymać Panie i Panowie radni, tak trzymać!!!!!!!!!

  • Myślisz, że jesteś anonimowy.

• A ja wnioskuje za radą mężczyzn, a moja żona z kuchni - dopomina się o radę kobiet miasta Jaworzna. No bo właściwie czemu nie? a.. swoje potrzeby mają rodzice z małymi dziećmi i np. osoby o innych orientacjach seksualnych - w mieście się o nich zapomina. Bo o seniorach to akurat miasto ... dba - uniwersytety, w zasadzie większość spotkań w bibliotece i teatrze sztuk (biorąc pod uwagę godziny "imprez" - tylko dla rencistów, emerytów i bezrobotnych), akcje prozdrowotne także.
  No jeszcze jestem w stanie zrozumieć radę młodzieży - no bo oni nie mieli jeszcze szans brać udziału w wyborach, ale seniorzy ? Przecież nikt im nie zabrał dowodów osobistych, mogli swobodnie głosować w wyborach i wybrać swoich przedstawicieli. Więc po co taki twór. Szanuje ludzi starszych, niedługo sam zaliczę sie do tego grona ("stoję w przedsionku" ;) - Ale mam takie wrażenie, że szacunek szacunkiem ale czy nie ma tu już jakiegoś przegięcia? Jak ktos na sesji stwierdził w mieście jest kilkadziesiąt różnych organizacji zrzeszających takie osoby, więc po co komu kolejny twór. Nie róbmy ze "staruszków" jakieś niemoty, które nie wiedziały kogo wybierają na radnych, ba sami mogą być wybierani - mając bierne prawo wyborcze.

  • Pewnie starsi nie, bo myślą samodzielnie! Lepiej radę młodzieżową, dzieciaki ze szkoły dla poklasku;-) Pani Zuber pomyśli o całej reszcie;-) Wy normalnie macie nas jaworznian za ciemnotę, pusty śmiech mnie ogarnia;-)) Naiwniacy, ile was trzeba cenić, ten tylko wie, kto ma to już dawno za sobą;-)) Żonie podpowiadam by cię walnęła jakąś patelnia po tej pustej pale być może zajarzysz;-))

• A tak swoją drogą - to ilu radnych jest po 60-ce?

  • Hmm. Podejrzałem sobie archiwum z wczorajszej (27.03) sesji i coś mnie zastanawia. Jak mówił przewodniczący na kilkanaście wysłanych zapytań wróciły dwa. Jedno od harcerzy seniorów a drugie od Stowarzyszenia Emerytów, Rencistów i Inwalidów "WIGOR" w Jaworznie. Co ciekawe stowarzyszenie wystawiło już nawet swoich kandydatów: Leszka Bilskiego i... Tadeusza Fudałę. Zapis ok. 34 min. Mamy dwóch takich w Jaworznie?

• Ja na miejscu Silberta tak bardzo bym się nie spieszył z opuszczaniem sesji. Co prawda wybierany jest przez mieszkańców, ale pracowawcą jest Rada Miasta. Radzę Mu ochłonąć i zapytać prawników.

• Pan Tarabuła to już chyba zapomniał że był Prezydentem Miasta. Ile w czasie jego kadencji zarabiali urzędnicy, a ile zarabiały spółki, które wygrywały przetargi w mieście ?. Teraz tak dba o wypłaty urzędników. No tylko siąść i płakać z ich ciężkiego losu.

  Odnoszę się do trzeci filmu od góry.

• Pan Tarabuła to już chyba zapomniał że był Prezydentem Miasta. Ile w czasie jego kadencji zarabiali urzędnicy, a ile zarabiały spółki, które wygrywały przetargi w mieście ?. Teraz tak dba o wypłaty urzędników. No tylko siąść i płakać z ich ciężkiego losu.

  Odnoszę się do trzeciego filmu od góry.

• Tak tylko "pracownicy urzędu" tak pracują jakby nie mogli, ich tempo pracy jest jakże wolniejsze poniżej normy, oczywiśćie przyjdzie się do nich a te święte krowy mają kawkę herbatkę i ucieszone bo łudzi pełno a Ci sobie rozmawiają, Rok temu poszedłem do urzędu wyrobić sobie PKK i przyszedłem dokładnie 6-8 min chyba przed 14, a pisało na stronie że jest do 15, wchodzę a Ci mi mówią że jest już zamknięte i z pogardliwym głosem "przyjdzie Pan sobie jutro o 8 rano to będzie otwarte" .
  Takie mają nasi "urzędnicy" nastawienie do ludzi. Przepraszam ale jak najbardziej jestem za likwidowaniem nadmiarów takich ludzi przy stanowiskach.

  • Bardzo ciekawe, byłem po to samo wczoraj.
    Wszędzie jest napisane, że czeka się od 1 do 2 dni.
    Ok 14:30 oddawałem wszystkie potrzebne dokumenty w okienku, zaproponowano mi, bym poczekał na odbiór ok pół godziny, ja postanowiłem odebrać to w inny dzień.
    Czyli coś w tej opowieści nie gra - lub akurat w ten dzień pracowali krócej (bodajże w piątki UM jest krócej otwarty.

• bardzo ciekawe. Bylem w zeszly poniedzialek po to samo i wchodzilem dokladnie o 14:59. W poniedzialki pracuja do 15. Ciekawsze jest jeszcze to, ze wchodzila osoba po mnie, a bylo juz wtedy po 15