Kradzieże energii elektrycznej to proceder, który na Śląsku jest często spotykany. Aby z tym walczyć policja wraz z dystrybutorami energii elektrycznej zorganizowała szkolenia dla policjantów i zarządców nieruchomości. Dzielono się na nim praktyczną wiedzą z zakresu wykrywania takich przestępstw.
Szkolenie odbyło się w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Brali w nim udział policjanci z Jaworzna.
[vc_facebook type=”standard”]
Kostka brukowa ulega coraz większej degradacji w obrębie ulicy świętej Barbary. Ulica św. Barbary pokryta…
Mieszkańcy mieli okazję zaobserwować zorzę na jaworznickim niebie. Czy udało się wam ją sfotografować? Zorza…
Komunikacja z jaworznickimi wodociągami w sprawie zanieczyszczonej wody bywa trudna. Przekonał się o tym mieszkaniec…
Czym jest technika diamentowa i jakie ma zastosowanie? Czy wiercenie lub cięcie w betonie może…
Ranking drewnianych kuchni dla dzieci Drewniane kuchnie dla dzieci to fantastyczny pomysł na zabawkę w…
Produkty zwiększające bezpieczeństwo w zakładzie produkcyjnym Nawet jedna trzecia wszystkich zgłoszonych wypadków przy pracy ma…
View Comments
O matko !. Okradają Tauron !. A kiedy społeczeństwo odczuje niskie koszty energii cieplnej i elektrycznej z racji tego, że mieszka blisko elektrowni ?. Pewnie nigdy nie odczuje, bo coraz więcej prezesów w firmie, a wypłaty mają już sześciocyfrowe.
Proceder często spotykany na Śląsku (czyli nie w Jaworznie) ale na wszelki wypadek nasi policjanci pojechali po praktyczną wiedzę z zakresu wykrywania. I to mi się podoba.
A według Ciebie Jaworzno gdzie leży? w Małopolsce czy może w Zaglębiu? :)
Mieli napisać, że na Śląsku i w Jaworznie kradną prąd według Ciebie? :)
Leży w zachodniej Małopolsce, administracyjnie w woj. śląskim ale nie na Śląsku. Powinni napisać: Kradzieże energii elektrycznej to proceder, który jest często spotykany w województwie śląskim.
To zdjęcie to jest rozumiem zdjęcie ze szkolenia obrazujące sposób nielegalnego poboru prądu na Śląsku w familokach? :)
Tak, żeby się policja zorientowała, że w ten sposób Ślązacy kradną prąd? hehehe :)
Brawo!
Pomysłowość Polaków xD
Gdybym miał możliwość to sam bym kradł !!! :D
"Gdybym miał możliwość to sam bym kradł !!! :D"
Masz u samej góry na zdjęciu instrukcję. :)
Widzisz jawman@portal i dowiedziałeś się gdzie mieszkasz. Podziękuj koledze za lekcję geografii.
Generalnie ja się cieszę, że nie mieszkam w Małopolsce z takimi mieszkańcami tego regionu jak Chrzanów np.
Chociaż trochę racji trzeba przyznać z tym, że Jaworzno Śląskiem nie jest i zawsze wcześniej należało pod Małopolskę. Wszystkie ważniejsze sprawy załatwiało się w Krakowie a nie w Katowicach.
Nie mniej jednak nikt nie pisze, że w woj. śląskim tylko zawsze się pisze, że na Śląsku. Nikt tego tak nie rozgranicza.
A że Jaworzno jest akurat na pograniczu i zostało wsadzone do woj. śląskiego. :)
Generalnie jest to błąd który razi wiele osób i wiele osób to rozgranicza, ale nie lokalni dziennikarze. Podobna sytuacja występuje w okolicach w okolicach Bielska - Białe, gdzie jedna część miasta to Śląsk, a druga Małopolska czy Częstochowy.. Niestety nasze województwo nie koniecznie nazywa się adekwatnie do tego jakie krainy zajmuje, bo tak pi razy drzwi z połowa województwa to nie historyczny Śląsk, a właśnie Małopolska.
Gdzieś się geografowie wykazywali i wyszło że tylko 48% Śląska leży w woj. śląskim. Reszta to małopolska i kawałek czegoś - chyba wielkopolski. To wojewódzwo powinno się nazywac "katowickie" lub np. "południowe", czy "śląsko - dabrowskie" i nie było by takich problemów jakie ma jawman z mieszaniem nazw geograficznych i administracyjnych.
Podział na "ślonzoków" i "goroli" i tych trzecich jest nie tyle geograficzny, co historyczno-zaborczy. Wiąże się z Trójkątem trzech cesarzy. I gdyby za Bieruta nie ukradli nam wsi-dzielnicy Jęzor, wchodzącą w skład Jaworzna, to dziś nie byłoby problemów z kojarzeniem nas z niemcami czy ruskimi gorolami.
My jaworznianie som z austriackiej Galicji :P
w końcu Jaworznianie wychodzą "na pole" nie "na dwór" jak Ślązacy. To przykład przynależności do regionu.
W Częstochowie np. też wychodzą na dwór a to też nie jest Śląsk.
W Jaworznie na pole wychodzą Ci co tutaj przyjechali wiadomo skąd i się osiedlili. :)
Na pole wychodzi się z Dworu, a chłopstwo wychodzi na Dwór :o)