Samodzielny wybór kredytu hipotecznego

Przede wszystkim, koniecznością jest dokładne zapoznanie się z ofertami możliwie jak największej liczby banków. Można to zrobić poprzez analizę informacji publikowanych na stronach internetowych. Bardzo przydatnym narzędziem okazuje się również  ranking kredytów hipotecznych serwisu comperia.pl. Jest on co miesiąc aktualizowany oraz umożliwia przejrzenie wyników archiwalnych. Oczywiście, nie należy się ograniczać do pojedynczego rankingu, ponieważ na rynku funkcjonuje ich naprawdę dużo. Najlepiej jest więc porównać dane, jakie są w nich zawarte. Dodatkowo, już po wstępnej weryfikacji najbardziej atrakcyjnych propozycji i wyłonieniu kilku zwycięzców, należy podjąć próbę negocjacji warunków. Rzecz jasna, ewentualne upusty nie będą duże (często są w ogóle niemożliwe), jednak zdarza się, że klient jest w stanie wywalczyć lepszą umowę. Przed podpisaniem ostatecznej umowy trzeba się z nią dokładnie zapoznać. Najlepiej wziąć ją do domu, by spokojnie przestudiować wszystkie zapisy. Największe znaczenia mają takie kwestie jak: oprocentowanie, koszty kredytu, opłaty związane ze wcześniejszym uiszczeniem całości zobowiązania, możliwość przewalutowania w odniesieniu do tych kredytów, jakie są zaciągane w walutach obcych oraz dodatkowe udogodnienia – przykładowo, niektóre banki oferują możliwość cyklicznego zawieszenia płatności.

Po podsumowaniu wszystkich kosztów, jakie są związane z kredytem, należy również zapytać o ubezpieczenie, które coraz częściej jest wymagane. Dobrze jest także, przynajmniej orientacyjnie obliczyć swoją zdolność kredytową i zastanowić się nad opcją skorzystania z rządowego planu pomocy. W przeszłości była to słynna już „Rodzina na swoim”, obecnie funkcjonuje program „Mieszkanie dla młodych”. Proponowane w jego ramach wsparcie finansowe jest obwarowane dość ścisłymi warunkami, niemniej jednak nie brakuje osób zainteresowanych nieruchomościami, które spełniają te wymogi.