O tym, jak szkoły zareagowały na zmiany wynikające z nowej ustawy rozmawialiśmy z dyrektor MZOPOW Bogusławą Śledzińską. Okazuje się, że kilkoro przedsiębiorców prowadzących sklepiki w szkołach, rezygnowało po wprowadzeniu ustawy. Takie sygnały dochodził do nas również ze szkół na terenie naszego miasta.
Dotyczy to także automatów z jedzeniem, w których do tej pory były między innymi słodycze, a mają zastąpić je automaty ze zdrowymi produktami. Prowadzone rygory żywieniowe dotknęły najbardziej szkoły podstawowe. Z problemem nie mierzą się tylko sklepiki szkolne, ale także stołówki.
Ustawa określa, jakie wymagania muszą być spełnione przy przygotowaniu posiłków, między innymi ma być mniej smażonego jedzenia, a do każdego obiadu ma być dodawana porcja warzyw. Dzieci niechętnie przyjęły zmiany, a efektem tego jest wzrost liczby zwrotów obiadów w stołówkach. To generuje kolejny problem, jaki jest marnowanie jedzenia.
Sklepiki i stołówki nie tylko musiały diametralnie zmienić swoje menu. Ajenci muszą liczyć się także z kontrolami przeprowadzanymi przez inspekcję sanitarną lub dyrektorów placówkę. Za złamanie przepisów grożą kary pieniężne. Efekty ustawy widać, czy są one jednak pozytywne?
Na co dzień z narażeniem własnego życia walczą z żywiołami, ratują ludzkie życie i dobytek.…
Uroczyste obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się na Rynku w Jaworznie. Przedstawiciele…
Mokasyny damskie to jeden z mocnych modowych trendów, które utrzymują się od wielu sezonów. Nic…
W Jaworznie odbędą się uroczystości związane z 233. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wydarzenia rozpoczną…
Pożar w okolicy ul. Mysłowickiej w Jaworznie. Paliły się tamtejsze nieużytki. Informację o pożarze dyżurny…
My Polacy szczególnie lubimy wszelkie święta patriotyczne. Nic więc dziwnego, że 2 maja świętujemy wespół…
View Comments
napewno nie pomogło... są pierwsze zatrzymania
Trochę chory pomysł
Zawsze mozna zaopatrzyc sie przed lub w drodze powrotnej. Jak nie zarobi szkolny sklepik to zarobią sklepiki w poblizu.
albo lidl ...
Jakże odkrywczy temat...chyba jesteście pierwsi, którzy o tym piszą...:) hahah
podziękujmy rządzącej Platformie, która w ten sposób wylała dziecko z kąpielą i to dosłownie. Zamiast edukować wytworzyła w szkołach szara strefę, zabiła małych przedsiębiorców, którzy zamykają swoje sklepiki, a efekt żaden bo dzieci idą i kupują to co chcą do najbliższych sklepów obok szkoły.
głupota. ..i tyle. .
Czasem ludziom warzywa zapuszczają w głowach korzenie i stąd taki efekt !!!
Głupota ... Z jednej skrajności w drugą...
zmiany są denne bo to rodzice są odpowiiedziiallny za zdrowie ich dzieci a nie szkoła.. co z tego że w szkole jest zdrowe jedzenie jeżeli po szkole pójdę po Cole i kebaba po szkole
Bardzo zły pomysł, ponieważ dzieci dalej mogą sobie coś kupić w drodze do szkoły