sobota, 20 kwietnia, 2024

Balamara: Nowe kopalnie w Jaworznie

Strona głównaBiznesBalamara: Nowe kopalnie w Jaworznie

Balamara: Nowe kopalnie w Jaworznie

- Advertisement -

Do redakcji napłynęły mejle z pytaniami na temat budowy nowych kopalń węgla kamiennego, które będą wydobywać węgiel w obszarze Jaworzna. W imieniu Państwa rozmawiamy na ten temat z Piotrem Kosowiczem,  Dyrektorem Wykonawczym firmy Balamara.

Franciszek Matysik: Plany budowy kopalni w Szczakowej są wciąż aktualne ?
Piotr Kosowicz.: Oczywiście, projekt kopalni, pod nazwą KWK Mariola 2, zlokalizowanej w Szczakowej jest nieustannie realizowany przez Spółkę. Różni się on do projektu realizowanego wcześniej na tym terenie. Mówimy tu o zmianach dotyczących kwestii ekologicznych, .W celu aktywnej ochrony siedliska roślin „Wapniówka” uwzględniliśmy ich wyodrębnienie. Rośliny nie będą przewożone (przesadzane) w inne miejsce, tylko zostaną w pewnej części przesunięte na swoim rodzimym terenie i otoczone specjalnym murem zapewniający z jednej strony trwałe odgrodzenie od zakładu górniczego, a z drugiej strony swobodny dostęp naukowcom czy osobom chcącym podziwiać unikalne rośliny.

Piotr Kosowicz
Piotr Kosowicz

Jak dokładnie obszar górniczy ma być eksploatowany ?
Spółka ustanowiła nowy obszar i nazwę złoża – „Jan Kanty-Szczakowa”. Jest to obszar stanowiący część dawnego złoża i obszaru  „Jan Kanty” Partii A. Wprowadzając do nazwy złoża Szczakowa,  nazwę dzisiejszej dzielnicy Jaworzna, chcieliśmy podkreślić przede wszystkim historyczne znaczenia Szczakowej dla powstania i rozwoju polskiego górnictwa węgla kamiennego.

Czy ze względu na wcześniejszy opór mieszkańców spółka zmieniła zamierzony sposób eksploatacji ?
Obecny projekt jest zdecydowanie inny niż ten prezentowany dawniej na tym obszarze. Przede wszystkim ze względu na zmianę zastosowywanej technologii eksploatacji złoża oraz jego zakresu. Przewidywana technologia eksploatacji w znaczącym stopniu zmniejszy wpływy na powierzchnię pochodzące z eksploatacji górniczej. A koncepcja budowy samego zakładu górniczego uwzględni tak bardzo oczekiwaną ochronę roślin występujących na tym terenie bez konieczności przemieszczania zgromadzonych na tym terenie odpadów.

To znaczy że w obszarach miejskich nie będzie wydobycia na zawał? Są znane inne technologię wydobycia nie powodujące utrudnień na powierzchni?
Generalnie planowana przez nas technologia zakładu górniczego, oparta o chodniki upadowe z powierzchni, prowadzi do minimalizacji negatywnych wpływów na powierzchnię. Wprowadzimy wydobycie technologią filarowo-komorową. Zakład przygotowany będzie również na użycie technologii podsadzkowej, w razie konieczności.

Jakie i gdzie będzie oddziaływanie na powierzchnie miała eksploatacja?
To zostanie niebawem – może jeszcze przed końcem tego roku – przedstawione w Raporcie wpływu na ochronę środowiska dla tego przedsięwzięcia. Wówczas wszystko będzie jasne.

Na jakie zatrudnienie można liczyć w tym zakładzie górniczym?
Projektowana przez Spółkę, tak dla projektu KWK Mariola 1 jak i KWK Mariola 2, technologia oraz organizacja pracy musi gwarantować uzyskanie konkurencyjnej ceny węgla na rynku europejskim. Rynki zagraniczne są dla nas priorytetem. Prawdopodobne zatrudnienie wyniesie ok. 800 do 1000 osób w każdym z zakładów, przy wydajności ok. 3 mln ton węgla rocznie.

Są szanse że będą to ludzie z Jaworzna, Szczakowej? Czy muszą to być wykwalifikowani pracownicy raczej spoza miasta ? (Górnicy z Kazimierz Juliusz ?)
Oczywiście zatrudnienie osób zależy od potrzeb zakładu i  posiadanych  przez nich  kwalifikacji. Myślę, iż zakład górniczy zapewni tak zatrudnienie dla mieszkańców i górników Jaworzna, Szczakowej jak i bardzo wykwalifikowanej kadry z byłej już KWK Kazimierz Juliusz.

Dlaczego Australijska firma jest zainteresowana Jaworznem?
Jaworzno posiada bardzo duży potencjał zasobowy węgla kamiennego na kolejne ok. 30 lat. Przy zastosowaniu odpowiedniego zarządzania i przede wszystkim technologii, bardzo dobrze znanych na rynku australijskim, które stosowane są w wybudowanych od podstaw nowoczesnych zakładach górniczych, jesteśmy w stanie zapewnić produkcję węgla w konkurencyjnych cenach na rynku europejskim. A to zagwarantuje nam i naszej załodze sukces. Poza tym, jako kolebka polskiego górnictwa węgla kamiennego, Jaworzno ma tradycje i myślę, ogromne zrozumienie dla pracy górnika. Nie wspomnę już o znaczącym wpływie funkcjonującego zakładu górniczego dla dobra rozwoju miasta i jego obywateli.

Czy przez Państwa firmę będą realizowane jeszcze inne inwestycje?
Spółka realizuje w Polsce jeszcze dwa projekty – na Lubelszczyźnie i na Dolnym Śląsku (w Nowej Rudzie). Na obecnym etapie wszystkie projekty oparte są o koncesje rozpoznawcze. Projekt na Lubelszczyźnie dotyczy węgla energetycznego, a w Nowej Rudzie, unikalnego na skalę europejską, węgla najwyższej jakości – antracytu.

Druga kopalnia w Jaworznie, na obszarze górniczym Siersza to bardziej zaawansowany projekt?
Tak to bardzo zaawansowany projekt. Dotyczy obszaru dawnego złoża „Siersza”, z którego Spółka wydzieliła i ustanowiła jego północno zachodnią część – złoże „Siersza 2”. Oba projekty Spółki realizowane w Jaworznie zwane są łącznie jako „Projekt Mariola” i  obejmują powstanie dwóch nowoczesnych  zakładów górniczych KWK Mariola 1 (złoże „Siersza 2”) i KWK Mariola 2 (złoże „Jan Kanty-Szczakowa”).

Jaki wpływ na środowisko będzie miało wydobycie w Ciężkowicach?
Planowana eksploatacja złoża „Siersza 2” nie obejmie w ogóle swoim terenem górniczym (powierzchnia objęta wpływami eksploatacji górniczej) obszarów zabudowanych Ciężkowic. Eksploatacja tego złoża na terenie miasta Jaworzna odbywa się tylko i wyłącznie pod terenami niezabudowanymi i swoimi wpływami nie obejmuje również w żadnym stopniu terenów zabudowanych. Środowisko lasów w Ciężkowicach, jak i cały teren obszaru złoża „Siersza 2”, tylko i wyłącznie zyska na planowanej eksploatacji.

Z tego co Pan mówi wydobycie to nie zagrożenie dla Żabnika tylko szansa?
Oczywiście, że tak. Dotychczas prowadzone przez dziesięciolecia wydobycie odkrywkowe piasku w pobliskich rejonach doprowadziło do znacznego obniżenia poziomu wód gruntowych  tego obszaru. Proponowane przez nas prace górnictwa głębinowego doprowadzą do nieznacznego, równomiernego obniżenia poziomu „Żabnika” i dzięki temu wpłyną na podniesienie poziomu wód gruntowych w tym obszarze. Również poniżej „Żabnika”, w kierunku południowym, w rejonie Koziego Brodu (obecnie pozbawionego wody) powstanie możliwość wyłonienia zbiornika retencyjnego, regulującego w sposób planowy jego zawodnienie, jak i całej okolicy „Żabnika”.

Jakie wnioski wyciąga Pan po dotychczasowej współpracy z miastem i mieszkańcami ?
Z jednej strony jestem bardzo zadowolony. Odczuwam duże zainteresowanie i oczekiwanie ze strony mieszkańców na nowe miejsca pracy. Nie jesteśmy żadną konkurencją dla istniejącego w Jaworznie zakładu KWK Sobieski, ponieważ ma on swój stały rynek zbytu (właściciela – Tauron Wytwarzanie). My jesteśmy przede wszystkim zainteresowani produkcją węgla na eksport. Przyniesie to Jaworznu nowe stabilne miejsca pracy. Prezydent Miasta wielokrotnie zapewniał mnie o swoim poparciu dla naszych projektów. Niestety, niekiedy ze strony innych urzędników miasta nie znajduje to takiego zrozumienia, jak byśmy tego oczekiwali. Czasami wynika to ze złego postrzegania nowych (lub rozbudowy starych) inwestycji górniczych, jako kontynuacji górnictwa  z lat 90. XX wieku. Górnictwo przedstawiane jest, jako przestarzała technologicznie, upadająca i bardzo agresywna dla środowiska gałąź przemysłu, w której decyzje o nowych inwestycjach zapadają centralnie. Ten obraz jest po prostu niewłaściwy, a często jeszcze podtrzymywany przez politykę gospodarczą i powielany przez niektóre media.  My postrzegamy górnictwo, jako nowoczesne i innowacyjne przedsiębiorstwo. Dbające o zrównoważony rozwój. Wierzę, że spotka się to ze zrozumieniem w Jaworznie.

Czy łatwo jest planować takie inwestycje ?
Na pewno nie. Potrzeba dużo determinacji i konsekwencji w działaniu, także w zmienianiu postrzegania przez urzędników takich nowatorskich i innowacyjnych inwestycji. Szczególnie istotne jest to, żeby podczas prowadzenia tego procesu istniała możliwość uniknięcia bardzo konfliktogennych zachowań, polegających na rozpowszechnianiu przez lokalne media, jak i różnych urzędników, nieprawdziwych  informacji nt. planowanej inwestycji. To zawsze rodzi przypuszczenia, najczęściej niesłuszne, i zmusza do szukania nieprawidłowości w trakcie udzielania odpowiednich pozwoleń dla inwestora.

Wierzy Pan w pomyślność jaworznickich inwestycji w jakiej perspektywie czasu ?
Gdybym nie wierzył to nie ponosilibyśmy tak znacznych kosztów całego procesu oraz nie wspieralibyśmy lokalnych inicjatyw społecznych. Staramy się utożsamić z miejscową społecznością i dać sygnał, że jest ona nam bardzo bliska. Sami, tylko i wyłącznie dla siebie, nie zbudujemy nowoczesnego i rentownego zakładu górniczego.
Proces ten, choć w rzeczy samej prowadzony jest przez Spółkę, na tym etapie zyskuje już sprzymierzeńca jakim jest lokalna społeczność, dla której dobra, inwestor ponosi tak ogromne wydatki. Wiara w powodzenie całego procesu nie opuszcza zarówno nas jako inwestorów jak i wykonawców. Mam nadzieję , iż 2016 rok przyniesie szczęśliwe dla nas wszystkich rozwiązanie, przejdziemy szczęśliwie cały proces i otrzymamy w końcu tak oczekiwaną koncesję wydobywczą.

To znaczy że wydobywać węgiel w Polsce się opłaca? Nawet z nieczynnych kopalń ?
W naszym postrzeganiu, inwestowanie w budowę nowych i nowoczesnych zakładów górniczych zlokalizowanych na odpowiednich terenach i złożach w Polsce, jest  nadal opłacalne. Są również istniejące zakłady górnicze, które posiadają ogromny potencjał produkcyjny, i pomimo ich obecnych kłopotów finansowych, nie wolno przegapić możliwości ich dalszego rozwoju. Burzy się bardzo łatwo, natomiast buduje się ze wszech miar dużo trudniej. Naszym zdaniem uzyskanie konkurencyjnej ceny produkcji węgla staje się możliwe przy zastosowaniu nowoczesnej technologii, wdrożeniu odpowiedniego sposobu zarządzania i przy jednoczesnym społecznym zrozumieniu zasad funkcjonowania rentownego zakładu górniczego na tak wymagającym rynku. Wierzę, iż działania prowadzone przez Spółkę Balamara oraz jej spółki zależne, potrafią zjednoczyć lokalne społeczności oraz gospodarzy tych terenów i wspólnymi siłami uda się doprowadzić wszystkie projekty do szczęśliwego zakończenia i uzyskania koncesji wydobywczych.

Dziękuję za rozmowę.

30 KOMENTARZE

  1. a ta woda co napelni zbiorniki retencyjne i spowoduje ze Kozi Brod zamieni sie w Niagarę – to przepraszam bedzie z kranu, z butelek mineralnych przynoszonych przez gornikow czy tez moze bedzie skutkiem odwodnienia terenów do wydobycia ? – czytaj calego terenu pod rezerwatem Zabnika wraz z otulina ? To bardzo ciekawa teoria, ja tez slyszalem (choc nie wiem czy to prawda) ze powstanie kopalni Mariola 1 spowoduje nieznaczne – ale zawsze wydluzenie dnia zimą….

  2. Takie duże firmy i ich zapewnienia o nowoczesnej i bezszkodowej technologii wydobycia to jak obietnice przedwyborcze.. Wszystko pięknie wygląda przed.. Po uruchomieniu Jaworzno a szczególnie osoby prywatne będą mogły iść do Pana Boga na skargę jeśli powstaną szkody.. Z takimi firmami można się sądzić latami.. a oni swoje będą robić, kasę trzepać i śmiać się z naiwności ludzi..

  3. Czy zdajecie sobie sprawę że kiedy powstanie już infrastruktura kopalni i ruszy wydobycie w obszarze Siersza 2 – a będzie to rabunkowe wydobywanie bardzo płytkich pokładów metoda upadową – najmniejszym możliwym kosztem to następnym obszarem zainteresowania kopalni będzie obszar rezerwowy, który znajduje się już praktycznie w całości pod zabudowana częścią Ciężkowic ? Czy wiecie ze Balamara to bankrut, ktory zostal wycofany z australijskiej gieldy poniewaz jego akcje spadły poniżej 1 centa ?? (zobacz np. google) Czy wiecie jak bedą wygladac te nowoczesne technologie wydobycia ? – szacunki kopalni zakladaly oplacalnosc wydobycia przy cenie wegla 68dol/tone, teraz wegiel jest po 47 dol/tone (na rynkach swiatowych) Tu nie ma miejsca na zaawansowane technologie – to rycie terenu najmniejszym mozliwym kosztem placąc tanim polskim murzynom grosze (chyba nikt z potencjalnych pracowników nie marzy tam o zarobkach i przywilejach gorniczych – takich jak sa chocby na Sobieskim) A rekompensowanie szkod gorniczych ? – w przypadku prywatnej firmy na granicy bankructwa ze sztabem prawnikow to walka z wiatrakami, zobaczcie co robi z ludzmi „zwykla” kopalnia w obrebie Libiaza, Chelmka, Katow Chrzanowskich : http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3457837,sciany-domow-pekaja-od-wstrzasow-ziemia-drzy-juz-niemal-co-tydzien,id,t.html

  4. Czy jesli kupilem działke z domem za X zł a przez bliskosc kopalni i zmiane kategorii szkod gorniczych np z 1 na 3 albo 1 na 5 moja działka z wybudowanym na niej domem bedzie warta 0,45*X to gdzie mam sie zglosić po odbiór 0,55*X ?

  5. Tak szkod nie bedzie, jezeli trafia sie juz jakies popekane domy to bedzie to wina 1. starosci, 2 przeterminowanego cementu, 3 niewlasciwego kleju pod plytkami, 4 ogrzewania podlogowego, 5 przejezdzajacych autobusow, 6 zlej dokumentacji wykonawczej budynku. Tutaj akurat wierze Balamarze – tak – szkod – tych powstalych z winy kopalni nie bedzie…

  6. Dlaczego pan Piotr Kosowicz nie chce sie juz spelniac w polsko-rosyjskich spolkach ? Mysle o ROSTECHPOL gdzie udzaiałowcem wiekszosciowym było Wszechzwiązkowe Zjednoczenie „Głowny Departament Techniczny” w Moskwie ? (spółka obecnie w lidwidacji wg KRS) Czyżby dawne znajomości torowały panu temu panu drogę w obecnym biznesie ? Ja tylko pytam…

  7. Fakt komorowo-filarowe wydobycie faktycznie daje bardzo dużą szansę na spore zmniejszenie szansy wystąpienia szkód górniczych na terenie zabudowanym.
    Fakt wybranie pola po Sierszy to też bardzo dobry pomysł bo ten węgiel tam leży i aż się prosi żeby go fedrować.
    Fakt woda z odwodnienia kopalni jeśli będzie lądować w Kozim-Brodzie zamieni go w wartko płynącą rzeczkę.
    Mam jedno „ale”….system komorowo-filarowy z tego co pamiętam gwarantuje wykorzystanie złoża na poziomie 40-60%, nie wiem jakiej klasy są stropy w polu Kanty-Szczakowa ale śmiem wątpić aby trzymały się tylko w obudowie kotwiowej jak w kopalniach miedzi czy rud cynku i ołowiu. Jeśli będzie konieczne „budowanie” jak w każdej kopalni węglowej w Polsce to logiczne jest postawienie pytania gdzie chcą tam znaleźć dodatni wynik ekonomiczny?
    Natomiast pole Siersza niech fedrują i to szybko.

  8. Ja tylko zastanawiam się, na jakiej podstawie przedstawiciel Balamary opowiada o przyszłej kopalni, sposobie wydobycia, jej proekologicznym oddziaływaniu na środowisko, skoro – jak wspomniał już mój przedmówca – spółka jest bankrutem ( vide BMB Annual report 2015 http://balamara.com.pl/raporty-finansowe). Balmara ma 69,5 mln dolarów niepokrytych strat, cały jej majątek to niecałe 2 mln dolarów w banku plus wartość prac poszukiwawczych ( głownie projekt Mariola) 10,7 mln dol. Należy jednak wiedzieć, że wydatki na projekt Mariola to zakup spółki Carbon Investment za 0,5 mln dol, pozostałe to wartość akcji własnych, którymi zapłacili za spółkę – czyli pusty pieniądz ( vide noty 14 i 15 raportu). Zastanawiam się więc, jak firma w takiej kondycji finansowej chce pozyskać kapitał na budowę kopalni? Nie sądzę aby znalazł się inwestor, który zainwestuje w ten projekt wspólnie z Balamarą, a jeśli taki by był, to on będzie akcjonariuszem większościowym, on będzie zarządzał biznesem a nie Balamara. Bardziej prawdopodobne wydaje się pozyskanie koncesji na wydobycie w celu jej sprzedaży. Tak czy inaczej potencjalną kopalnią nie będzie zarządzała Balamara, więc opowieści o tym jak będzie wyglądała kopalnia to dla mnie czysta beletrystyka, mówienie tego co chce usłyszeć słuchacz, tak aby zjednać go do projektu, aby uśpić jego czujność, aby nadmiernie nie protestował przeciw budowie kopalni.

  9. boję się rabunkowej eksploatacji złoża i jego skutków. Przedstawiciel Balamary zapowiada super tanie „australijskie” metody wydobycia http://www.extra.jaw.pl/biznes/item/1404-nie-sztuk%C4%85-jest-wydobywa%C4%87-drogo.html. Spółka w swoich symulacjach dla inwestorów pokazuje koszty wydobycia w Polsce o połowę niższe niż w Australii. Może jest na forum jakiś fachowiec górniczy i odpowie mi jak to możliwe aby na ogromnych, bezludnych terenach Australii wydobycie było dużo droższe niż w gęsto zaludnionym, zurbanizowanym terenie? Jakie skutki będzie miało dla środowiska naturalnego i mieszkańców?

  10. Szanowni Państwo, nie wiem czy wiecie, ale Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach (ul. Dąbrowskiego 22, 40-032 Katowice) prowadzi postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla inwestycji pod nazwą budowa Zakładu Górniczego „Mariola 1” oraz eksploatacja węgla kamiennego ze złoża „Siersza 2” ( Ciężkowice). Myślę, że jest to właściwy moment do pisemnego wyrażania swoich obaw dot. funkcjonowania kopalni.

  11. Pana Piotra Kosowicza trudno skrytykować za kiepski „imidż”. Zawsze świetnie ubrany w dobre drogie „metki” i do nich dodatki, uśmiechnięty, przekonywujący, pewny swoich racji, co powinno nam sugerować zaufanie do prestiżu zagranicznej firmy, którą reprezentuje. Więc jak? Kupujemy produkt, który zachwala? Nigdy nie spotkaliście się z tego typu złotoustym przedstawicielem?

- Advertisment -

Jaworzno mało znane – Świetlik

Kiedy słyszymy słowo „świetlik”, to kojarzy nam się ono bądź ze światem owadów bądź z elementami i detalami architektury. W dzisiejszym odcinku wszakże o...

Niedziele handlowe w 2024 roku. Czy 21 kwietnia to niedziela handlowa?

W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele mieszkańcy Jaworzna będą mogli zrobić zakupy? Niedziele handlowe w 2024...

Utrudnienia w ruchu 20 kwietnia w związku z paradą motocyklową

W najbliższą sobotę, 20 kwietnia, w Jaworznie odbędzie się parada motocyklowa. W związku z przejazdem uczestników ulicami miasta, możliwe  są utrudnienia w ruchu. Parada odbędzie...