czwartek, 25 kwietnia, 2024

Wypadek na Podłężu. Pieszy z poważnymi obrażeniami

Strona głównaNewsWypadek na Podłężu. Pieszy z poważnymi obrażeniami

Wypadek na Podłężu. Pieszy z poważnymi obrażeniami

- Advertisement -

Na Podłężu doszło do potrącenia pieszego. 48-letni jaworznianin trafił do szpitala z wieloma złamaniami, jego leczenie potrwa najprawdopodobniej kilka miesięcy. W czwartek około godziny 15:30 na Al. Piłsudskiego poruszający się motocyklem Kymco 43-letni jaworznianin potrącił przechodzącego po oznakowanym przejściu dla pieszych mężczyznę.

Pieszy został odwieziony do szpitala z wieloma urazami, ale jak udało nam się dowiedzieć, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Czeka go natomiast najprawdopodobniej wielomiesięczne leczenie. Mimo że do zdarzenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych, to policja nie wyklucza, że do wypadku mogło przyczynić się zachowanie pieszego. To powinno zostać wyjaśnione w trakcie prowadzonego dochodzenia. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

70 KOMENTARZE

  1. Mam nadzieję że znajdą się świadkowie dzięki którym uda się potwierdzić nieostrożną jazdę kierowcy motocykla i zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej na którą nie wątpliwie zasługuję. Nie chcę mi się wierzyć w to że „ofiara” wypadku umyślnie wtargnęła na pasy gdy nadjeżdżał pojazd. Moim zdaniem to kierowca motocykla nie zachował się na drodze jak powinien już nie wspomnę o prędkości która prawdopodobnie była większa niż powinna oraz o zachowaniu bezpieczeństwa gdy widzi się kogoś stojącego przed pasami lub już gdy widzi się taką osobę zmierzającą tymi pasami. Tak jak pisałem wcześniej, mam nadzieję że winowajca odpowie za swoje czyny a osoba poszkodowana dojdzie szybko w pełni do zdrowa.

  2. Ja jako kierowca będąc czasami pieszym powiem tak. Mam trochę oleju w głowie i jak podchodzę do przejścia to czekam czy samochód się zatrzyma i wtedy spokojnie przechodzę. Bo sytuacje na drodze są różne i czasami kierowca niestety nie zauważa pieszego.
    Trzeba być kretynem, żeby na cwaniaka od razu wchodzić na pasy przed nadjeżdżający samochód uważając, że mam prawo to wchodzę. Potem cwaniactwo tak właśnie się kończy i jest płacz i zgrzytanie zębów.
    Już małe dzieci uczy się, żeby przejść przez przejście to trzeba się trzy razy odwrócić i upewnić czy samochód się zatrzymał. Widocznie dla niektórych jest to za trudna wiedza do przyswojenia.
    A na Podłężu pomimo tego, że przejścia są oznakowane niekiedy nie widać delikwenta „zza krzaków” stojącego przed przejściem. I widoczność na pieszych jest tam niestety do d..py. Tyle w temacie.

- Advertisment -

Michał Kirker zapowiada otwarty dialog i współpracę na rzecz miasta

Michał Kirker, wybrany radnym najbliższej kadencji, zapowiada kontynuowanie działań na rzecz mieszkańców i miasta. Michał Kirker udzielił wywiadu naszej redakcji. Opowiada w nim o planach...

III Konkurs Piosenki „Płyń Głosie po Rosie” – laureaci

W dniu 22.04.2024 r. w Państwowej Szkole Muzycznej I st. im. G. Bacewicz w Jaworznie odbyła się kolejna, III edycja konkursu piosenki wiosennej Płyń...

Czytelnicy alarmują w sprawie wyrzucania odpadów na łąkach

Jedna z naszych czytelniczek informuje o wykrytych górach ziemi zmieszanej ze śmieciami, które zrzucono w terenach zielonych. W rejonie łąk prowadzących do osiedla Sfera zaobserwowano...