W poniedziałek po godzinie 14:00 doszło do pożaru na II piętrze w bloku przy ul. Piłsudskiego. W mieszkaniu była matka z dzieckiem, która zawiadomiła straż pożarną.
Na miejsce zostały wysłane cztery zastępy straży pożarnej i 11 strażaków. Zniszczeniu uległ pokój i część przedpokoju.
Na miejscu pojawiła się także policja oraz pogotowie ratunkowe, które zabrało matkę z dzieckiem na obserwację do szpitala.
Przyczyny wybuchu pożaru w mieszkaniu będzie ustalała policja.