Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 14 odniosła się do artykułu opublikowanego na stronie Silesion, w którym którym redaktor Milena Nykiel-Leśnik pisze o “niecodziennych” metodach nauczania w wykonaniu katechetki tej placówki.
O sprawie pisaliśmy tutaj: http://www.jaw.pl/2016/11/silesion-katechetka-do-6-latkow-mikolaj-nie-zyje/
Artykuł portalu Silesion.pl: https://silesion.pl/katechetka-do-6-latkow-mikolaj-nie-zyje
Oto odpowiedź (jest to odpowiedź przesłana do portalu Silesion, skierowana do red. Mileny Nykiel-Leśnik oraz redakcji jaw.pl):
W odpowiedzi na Pani zapytanie z dnia 28.11.2016 r. informuję jak niżej.
Incydent, o którym poinformowali Panią rodzice uczniów miał miejsce w obecności nauczycielki, zaistniał na skutek nieumyślnego działania prowadzącej lekcję. Reakcja katechetki była natychmiastowa.
Rozmowa wyjaśniająca z matką dziewczynki odbyła się zaraz na drugi dzień. Nauczycielka poinformowała matkę, że będzie zwracać baczniejszą uwagę na dziecko.
Ponadto nauczycielka sporządziła notatkę ze zdarzenia w zeszycie informacyjnym uczennicy, gdzie przeprosiła rodziców za zaistniałą sytuację.
Obserwację pracy nauczyciela przeprowadził dwukrotnie przedstawiciel Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Nie wniósł zstrzeżeń do pracy katechetki, nie wydał zaleceń.
Nauczycieka została zobowiązana przez dyrektora do zwracania większej uwagi na bezpieczeństwo uczniów podczas zajęć lekcyjnych.
Ponadto dyrektor szkoły na zebraniu rady pedagogicznej przed rozpoczęciem zajęć w roku szkolnym 2016/2017 zobowiązała wszystkich nauczycieli do przestrzegania zasad bezpieczeńswa i higieny pracy uczniów podczas zajęć szkolnych.
Anna Szymanek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 14
[vc_facebook]
Jednym słowem dyrektor szkoły nie widzi problemu?
A co dyrektor szkoły przeciwstawi się proboszczowi?. Byłaby to jej ostatnia decyzja na tym stanowisku
A może i tak będzie bo temat zbyt głośny za mniejsze rzeczy zwalniali dyrektorów
Ale Mikołaj faktycznie nie żyje i dzieci są okłamywane. Trudno temu zaprzeczyć.
No tak. Mikołaj Kopernik,Mikołaj Rej itp.
Nigdy i nigdzie nie słyszałem, żeby którykolwiek ze świętych był wśród żyjących.
A Jarosław Polskęzbaw?
……… to jest cóś z innej bajki !!