Mesotherapy. Beautiful woman gets an injection in her face.
Trądzik w różnych postaciach dotyka coraz to więcej osób. Coraz rzadziej spowodowany jest sposobem pielęgnacji – często wpływ na cerę ma stres, zła dieta, używki czy po prostu podłoże genetyczne.
Jak poradzić sobie z uporczywym i wstydliwym problemem, jakim jest trądzik? Rozmawiamy z dermatologiem, Anitą Lewartowską-Białek z Centrum Medycznego PROCTO-MED.pl.
Anita Lewartowska-Białek: Trądzik to choroba gruczołów łojowych, które w wyniku działania różnych czynników zmieniają się. Rogowacieją im ujścia, co powoduje trudności w wydostawaniu wydzieliny łojowej, zamknięcie gruczołów i dołączenie stanu zapalnego, czyli powstawanie zaskórników, grudek i krostek.
Trądzik to obecnie bardzo powszechne schorzenie, dotyczy nastolatków i osób dorosłych, a nawet dzieci w wieku 8 czy 9 lat. Wszystko zależy od predyspozycji genetycznych, odpowiedniej higieny i stylu życia.
Trądzik zwykły o różnym nasileniu – zaskórnikowy, grudkowy, krostkowy oraz różowaty. Wszystkie mają jednak wspólną cechę – wyglądają nieestetycznie i pogarszają naszą samoocenę, dlatego nie wolno ich bagatelizować.
Tak, obecnie dzieje się tak coraz częściej. Ogromna ilość pacjentów w wieku powyżej 25 roku życia skarży się na przewlekły trądzik, z którym nie mieli do czynienia w szkole czy na studiach.
Wizyta konieczna jest, jeśli zmiany utrzymują się przez dłuższy czas. Wszelkiego rodzaju zmiany o charakterze grudek, krostek, głębsze cysty, zmiany pozostawiające przebarwienia, blizenki w okolicy twarzy, szyi, dekoltu i pleców – to wszystko jest sygnałem, że w naszym organizmie dzieje się coś niedobrego i należy odwiedzić lekarza specjalistę.
Trądzik jest chorobą, więc wymaga leczenia. Można podjąć próbę samodzielnego uporania się z problemem. Wówczas zalecam, aby pacjent przez 2 – 3 miesiące stosował odpowiednią pielęgnację z wykorzystaniem specjalistycznych dermokosmetyków z apteki, Jeżeli jednak nie przyniosą poprawy, konieczne jest włączenie ukierunkowanego leczenia.
W zależności od nasilenia zmian, stosujemy leczenie zewnętrzne oraz antybiotykoterapię doustną. A w ciężkich lub opornych przypadkach, także izotretynoinę doustną.
Tak, jest to świetne uzupełnienie terapii. Trzeba jednak pamiętać, że nie w najwcześniejszym etapie leczenia. Zabiegi zapobiegają nawrotom trądziku i podtrzymują efekty leczenia.
Trądzik, szczególnie ten w wieku dorosłym, ma dużą tendencję do nawrotów, ale przez odpowiednio długie leczenie i właściwą pielęgnację uzupełnioną o zabiegi, można uzyskać zadowalający wygląd skóry.
Tak – często trądzik jest powodem frustracji i obniżonej samooceny. Osoby borykające się z tym problemem stają się nieśmiałe, trzymają się z boku i za wszelką cenę starają się ukryć swój problem – czy to za chustami, szalikami, czy też za grubą warstwą makijażu lub zasłaniając twarz włosami. Wszystko to może jeszcze bardziej pogłębić problem, zwłaszcza owy ciężki makijaż zatykający pory. A jak zaradzić? Leczyć trądzik! Nie wstydzić się wizyty u specjalisty i raz na zawsze zażegnać problem.
Tak, coraz częściej uważa się, że niektóre produkty mogą nasilać objawy trądziku. Są to słodycze, wysoko przetworzone produkty, mleko, napoje gazowane, produkty pszenne. Eliminacja czy znaczne ograniczenie spożywania tego typu potraw może znacząco poprawić wygląd skóry.
Wakacje są tuż tuż, a Centrum Nauczania Matematyki MathRiders w Jaworznie przygotowało specjalną ofertę półkolonii…
Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Jaworznie opublikował wykaz osób uprawnionych do wynajmu lokali w ramach…
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Jaworznie informuje o zmianie rozkładu jazdy autobusów przewoźnika 2 maja. 2…
Miasto Jaworzno oferuje na sprzedaż działki budowlane, które znajdują się przy ul. Jesionowej. Na sprzedaż…
Podłogi zewnętrzne narażone są na różnorodne czynniki atmosferyczne, w tym deszcz, śnieg, promieniowanie UV oraz…
W dynamicznie zmieniającym się świecie biznesu, zrozumienie potrzeb i oczekiwań klientów jest fundamentem skutecznego zarządzania…
View Comments
Witaminy z grupy B, niacyna i jeszcze raz witaminy z grupy B. Kto nie wierzy, niech wygoogluje jaki wpływ mają witaminy B na łojotok. Antybiotyki doustne to trucizna, a "pudrowanie" z wierzchu to musztarda po obiedzie, do tego może zwalczyć co najwyżej symptomy, podczas gdy cały organizm pozostanie chory.