Czy emisja obligacji miejskich będzie szansą na realizację inwestycji m.in. modernizacji Sosiny i budowy stadionu lekkoatletycznego czy zwiększy tylko jego zadłużenie?
Pytania o sens zaciągania przez miasto kolejnego zobowiązania finansowego oraz sensu zastosowania takiej formy zasilenia budżetu pojawiły się podczas spotkania informacyjnego z radnymi i przedstawicielami władz miasta.
Gościem spotkania był Dariusz Giza – dyrektor generalny ProPOLIS Consulting Sp. z o.o. firmy doradzającej samorządom przy emisjach obligacji. Zdaniem eksperta Jaworzno nie ma problemów finansowych, a emisja obligacji nie zagrozi zachowaniu płynności finansowej miasta i nie powiększy zadłużenia.
Miasto ma stabilną sytuację. Proszę spojrzeć na nadwyżki operacyjne i ich wykorzystanie na spłatę zobowiązań i ile jeszcze z tych pieniędzy zostaje w kasie miasta na realizowanie planowanych zadań – Dariusz Giza
Swoje obawy o zaciąganie kolejnego zobowiązania finansowego wyrazili radni opozycji, którzy podkreślali, ze miasto spłaca już kredyty i konieczne są oszczędności, z których mogłyby być realizowane ważne dla miasta i jego mieszkańców inwestycje. Podkreślali tak, że jeżeli miasto jest w dobrej kondycji finansowej, emisja obligacji miejskiej nie jest konieczna.
Samorządy coraz częściej korzystają z obligacji komunalnych ze względu na złą sytuację ekonomiczną miast – radny Marcin Kozik.
Dariusz Giza przedstawił także różnice między zaciąganiem przez miasto kredytów a emisją obligacji.
Po wstępnej analizie budżetu gminy, w tym planowanych wydatków, miasto mogłoby sfinansować inwestycje wykorzystując emisję obligacji miejskich w wysokości 30 mln złotych. Spłata zobowiązania rozpoczęłaby się w roku 2024, a spłata odsetek nastąpiłaby po emisji papierów wartościowych.
Planowana emisja rozłożona rozłożona jest na dwa lata. Kwota 10 mln w 2017 r. i kwota 20 mln planowana w 2018 ze spłatą od roku 2024 do roku 2027 – Dariusz Giza.
Aby miasto mogło wyemitować obligację, prezydent musi przygotować projekt uchwały, nad którym będą głosowali radni.
Mam pewność, że prezydent Paweł Silbert nie będzie już prezydentem Jaworzna. Kadencyjność, o której mówi PiS, na pewno zostanie wdrożona i wejdzie w życie. Na pewno następca będzie miał ciężki orzech do zgryzienia, jeżeli będzie miał zadłużone miasto na tak wysokim poziomie – Marcin Kozik.
Z takiej formy uzyskania funduszy skorzystało wiele miast: m.in. Rybnik, Bukowno, Olkusz, Chrzanów, Sosnowiec, Mysłowice czy Bytom.
[vc_facebook]
A kiedy to szanowny Panie Redaktorze miasta takie jak Bukowno, Olkusz i Chrzanów zostały włączone w obszar województwa śląskiego?
Nie czepiaj się. Redakcja ma ciągle problem z tym, że Jaworzno nie jest na Śląsku tylko w województwie śląskim. Pewnie seniorowi chodziło o… dawne województwo katowickie.