Płać mniej za ogrzewanie, czyli baterie słoneczne krok po kroku

Niewiele rzeczy jest w życiu za darmo, ale słońce – tak! I warto z niego korzystać. Kolektory słoneczne to rozwiązanie, dzięki któremu z pomocą ciepła promieni słonecznych można ogrzewać wodę w domu, a nawet pomieszczenia. Sprawdź, czy to rozwiązanie sprawdzi się u ciebie!

Baterie słoneczne, czyli kolektory nazywane też czasem solarami, to coraz popularniejsze rozwiązanie stosowane w domach rodzinnych. Specjalne panele wykorzystują energię promieniowania słonecznego – przepływa przez nie specjalny płyn, który po tym, jak ogrzeje go słońce, oddaje ciepło. Można nim ogrzewać wodę, którą wykorzystujemy do mycia, a przy większej ilości kolektorów mogą one też wspomagać ogrzewanie domów, choć przy polskich warunkach pogodowych nie jest to rozwiązanie aż tak popularne.

Dla kogo?

Baterie słoneczne sprawdzą się wszędzie tam, gdzie trzeba podgrzewać wodę. W domach mieszkalnych, letniskowych, firmach czy basenach. Tam, gdzie zużycie wody jest największe, inwestycja w kolektory powinna zwrócić się najszybciej.

Gdzie montować?

Optymalnie, jeśli kolektory znajdują się na dachu, w miejscu niezacienionym, skierowane na południe i pochylone pod kątem 40 stopni. Producenci mają w ofercie uchwyty do kolektorów, które pozwalają je montować na dachach płaskich, skośnych, na pionowych ścianach albo na gruncie. To inwestor wybiera, gdzie chce, żeby znalazły się kolektory, ale warto pamiętać o zalecanych ustawieniach ponieważ zapewniają największą wydajność instalacji.

Ile to kosztuje?

Rozpiętość cenowa kolektorów słonecznych jest bardzo duża. Tańsze kolektory płaskie można kupić już za około 1000 zł, próżniowe za około 2000 zł. Eksperci polecają droższe, bardziej nowoczesne modele ze względu na lepsze efekty i większą wydajność. Pełen zestaw solarny z pompami, przyłączeniami i podgrzewaczem może kosztować od sześciu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Czy to się opłaca?

To, po jakim czasie inwestycja się zwróci, nie jest tak łatwe do wyliczenia, ponieważ zależy od zużycia ciepłej wody, a także od tego, czy kolektory są przeznaczone do dodatkowego działania np. ogrzewania wody w basenie czy wspomagania ogrzewania. Z wyliczeń producentów wynika, że zwrotu kosztów można spodziewać się po kilku lub kilkunastu latach. Warto jednak pamiętać, że w przypadku kolektorów chodzi nie tylko o zmniejszenie rachunków, ale też ochronę środowiska. Poza tym domy z kolektorami mają wyższą wartość rynkową.

Dowiedz się więcej na: www.hewalex.pl