Tosza nie zdążył się przypiąć łańcuchami w obronie drzew na Sosinie. Pod nosem wycieli drzewa . Dolina Rospudy na drugim końcu Polski a zdążył się zakuć. Zima była i na drzewie siedział. Teraz na ciepłej posadce podpisał zgodę na wycięcie drzew które chroniły nie tylko wędkarzy.
Osoba, która zdecydowała o wycięciu tych drzew, jeśli nie jest upośledzona (w co wątpię), powinna za to beknąć. Jedno z najbardziej bezsensownych wycięć.
Tosza nie zdążył się przypiąć łańcuchami w obronie drzew na Sosinie. Pod nosem wycieli drzewa . Dolina Rospudy na drugim końcu Polski a zdążył się zakuć. Zima była i na drzewie siedział. Teraz na ciepłej posadce podpisał zgodę na wycięcie drzew które chroniły nie tylko wędkarzy.
Dobrze zaczęli, bo od wycięcia drzew. No ale przecież nasadzi się nowe. Za 100 lat będą tej samej średnicy. Chyba nie doczekam.
No cóż. Plaża będzie większa. Mój kolega kiedyś powiedział : szanuj zieleń, kiedyś możesz być partyzantem !
Osoba, która zdecydowała o wycięciu tych drzew, jeśli nie jest upośledzona (w co wątpię), powinna za to beknąć. Jedno z najbardziej bezsensownych wycięć.
Ja się pytam: po co?