Tylko jedna rzecz decyduje o sukcesie w inwestycjach

Możemy wymieniać wiele czynników decydujących o sukcesie na giełdzie. Możemy budować coraz to bardziej skomplikowane strategie inwestycyjne, kończyć kolejne kursy czy szkolenia, a nawet obronić tytuł magistra z finansów. Możemy dniami analizować rynki, ale te wszystkie czynności w końcowym rozrachunku nie decydują o sukcesie.

Tylko jedna rzecz decyduje o sukcesie w inwestycjach

Możemy wymieniać wiele czynników decydujących o sukcesie na giełdzie. Możemy budować coraz to bardziej skomplikowane strategie inwestycyjne, kończyć kolejne kursy czy szkolenia, a nawet obronić tytuł magistra z finansów. Możemy dniami analizować rynki, ale te wszystkie czynności w końcowym rozrachunku nie decydują o sukcesie. Najważniejszą rzeczą jest czas. Potrzebujemy czasu, aby zrozumieć czym jest giełda i na czym polega handel na rynku. Potrzebujemy czasu, aby dać szansę naszej strategii działać. Nasza krzywa kapitału potrzebuje rozruchu, nigdy nie będzie tak, że od pierwsza dnia będzie tylko rosła w nieskończoność.

Zatem rzecz, która wydaje się wszystkim oczywista, często odchodzi w zapomnienie gdy zderzamy się z rzeczywistością i widzimy kilka transakcji na minusie. Zastanawiamy się, kombinujemy, co by tu zmienić, co zmodyfikować, żeby jak najszybciej zaczęło „działać”. Jeśli mówisz, że masz czas i jesteś cierpliwy, a reagujesz w ten sposób, to znaczy, że napędza Cię nadzieja i chęć jak najszybszych (przypadkowych) zysków, a nie zostanie pełnoprawnym inwestorem giełdowym.

Najlepszym przykładem człowieka, który doskonale zrozumiał rolę czasu w inwestycjach jest Warren Buffett. Miliarder, który od sześćdziesięciu lat trzyma się swoich zasad i systematycznie buduje swój majątek. Czy wiesz, że swój pierwszy miliard zarobił dopiero w wieku pięćdziesięciu lat? Przypomnę tylko, że zaczynał gdy miał szesnaście lat. Trochę czasu potrzebował.

Zatem jeśli naprawdę chcesz zacząć przygodę z inwestycjami zastanów się co chcesz faktycznie osiągnąć i kiedy. Nie stawiaj sobie celów miesięcznych, ani nawet kwartalnych. Patrz przez pryzmat dłuższego okresu. Każdy trader ma gorsze i lepsze chwile na rynku. To, że tracisz przez jakiś czas nie znaczy, że się do tego nie nadajesz, po prostu Twoja strategia nie radzi sobie akurat na takim rynku, ale rynki się zmieniają i za chwilę znowu może wrócić hossa na Twojej krzywej kapitału, ale na to potrzeba…czasu.

Profesjonalne inwestycje nigdy nie wychodzą jeśli je pośpieszamy. Trendy dające najwięcej zarobić trwają latami, powoli się budują i dojrzewają, wystawiając na próbę cierpliwości wszystkich inwestorów.

Ciekawym przykładem w dzisiejszych czasach jest Bitcoin. Ilu to ludzi miało kupowało i sprzedawało bitcoina gdy jego cena była na poziomie kilkuset dolarów, a ilu to powiedziało, że gdyby wiedziało o istnieniu kryptowalut to by kupili i cały czas trzymali. Czas nam odpowie kto miał racje, a kto był w błędzie. Jeżeli interesujesz się giełdą, inwestycjami, a może jesteś zainteresowany szkoleniem z zakresu inwestycji na giełdzie sprawdź stronę http://vitaltrading.pl