Ten wrak, który stoi na parkingu przy delikatesach Centrum na Borach, zagraża bezpieczeństwu – pisze pan Jacek.
Spod samochodu wylewa się olej lub paliwo. Powiadomiona straż miejska odsyła do kierownictwa sklepu, ponieważ to właściciel parkingu. Policja twierdzi, że jest prawidłowo zaparkowany. Straż pożarna posypała sorbetem olej, lecz pod samochodem dalej jest plama oleju lub paliwa, co grozi zapaleniem (mały niedopałek) – dodaje mieszkaniec.
[vc_facebook]