Jako jaworznianin, Krakowski Zagłębiak, nie mogę nie przyglądać się powstałej za miedzą metropolii. Czuję oczywiście wynikający z tego zgrzyt. By bowiem zrozumieć jakim problemem jest dla metropolii brak Jaworzna – miasta, które współtworzyło Górnośląski Związek Metropolitalny – trzeba zdać sobie sprawę, że Jaworzno jest miastem naprawdę dużym, prawie 100-tysięcznym, dużo większym niż np. Mysłowice, Świętochłowice czy Tarnowskie Góry.
Można sobie wyobrazić w jaką panikę wpadli spinający metropolię samorządowcy, kiedy Jaworzno odmówiło swojego udziału. Przecież według ustawy metropolia może istnieć pod wyraźnym warunkiem – musi zamieszkiwać ją co najmniej 2 miliony osób! Prognozy demograficzne dla regionu są złe, więc by po kilku latach nie okazało się, że z powodu populacji metropolia uległaby likwidacji, należało uzbierać grubo ponad wymagane 2 mln. I dlatego GZM ma taki a nie inny kształt. Mnie osobiście bardzo dziwi tak wielka ilość odległych małych miasteczek i mówiąc wprost wsi… Ale jakoś tę metropolię trzeba było bez Jaworzna uzbierać. Dzięki temu Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia może słynąć nie tylko z ciężkiego przemysłu i branż IT, ale również uprawy rzepaku i kartofli 😉
PODZIĘKUJMY JAWORZNU!
Prztyczek w nos jaki Jaworzno dało metropolii już na starcie był więc ogromny. Ale czy należy się tym martwić? Złośliwi powiedzą „Nie potrzebujemy Jaworzna!” – odpowiedziałbym „I tak, i nie”. Oczywiście, że nikogo, nawet najbardziej pożądanego nie można zmuszać, niezależnie od powodu swojej decyzji. Brak Jaworzna jest jednak dużą stratą dla metropolii, również wizerunkową. Bo dlaczego ktoś nie chciałby wstąpić do pierwszej w Polsce metropolii, której przyszłość tylko świetlana być musi? Po pierwsze wcale nie musi, a dzięki utarciu nosa przez Jaworzno, metropolia ma większą szansę na sukces niż wcześniej.
Metropolia rodziła się w zbyt dużej euforii i propagandzie sukcesu. Tym narodzinom przydał się lekarski klaps na ostudzenie emocji. Jaworzno pokazało, że to związek musi starać się, by któraś z gmin chciała doń należeć. Sama otoczka sukcesu w jaką owinęła się metropolia nie wystarczy – liczą się liczby. Skoro powołanie metropolii ma regionowi pomóc, Jaworzno pokazało, że nie chce tylko obietnic, ale faktów. A na te warto jest poczekać.
CZY JAWORZNO PRZYSTĄPI DO METROPOLII?
Myślę, że tak. Jednak im dłużej to potrwa, tym lepiej będzie dla samej metropolii, która okrzepnie, zrzuci z siebie ostatni brokat po świętowaniu urodzin, dopracuje Metropolitalny Fundusz Solidarnościowy i wsłucha się w głosy wszystkich swoich członków. Jestem pewien, że Jaworzno dołączy, wejdzie do metropolii jak długo oczekiwana gwiazda po 41 supportach 😉
W końcu metropolia nie bez powodu obrała sobie taką nazwę – Górnośląsko-Zagłębiowska. Rodzice metropolii sami mają widocznie nadzieję, że człon „Zagłębiowska” nabierze sensu, kiedy wypełni go drugie Zagłębie, Krakowskie!
Wszystkim mieszkańcom Metropolii najszczersze życzenia powodzenia w nowym roku!
Karol Nowicki, Jaworzno
List opublikowany na stronie: http://gzmetropolia.pl/metropolia/20180102-zyczenia-noworoczne-dla-metropolii-od-jaworzna/
[vc_facebook]
Galeria Sektor I przy Muzeum Miasta Jaworzna prezentuje wystawę prac prof. Sławomira Brzoski. Artysta nadał…
Bluzy z własnym nadrukiem to nie tylko modny dodatek do garderoby, ale również wyjątkowy sposób…
Skrzyżowania dróg z torami kolejowymi stanowią miejsca wymagające szczególnej uwagi i ostrożności ze strony kierowców…
W dzisiejszym dynamicznym świecie biznesu, umiejętność nawiązywania nowych relacji biznesowych i pielęgnowania istniejących stała się…
Jazda na rowerze to wyjątkowa aktywność, którą mogą cieszyć się nawet najmłodsi. Jeśli chcesz zarazić…
Kawa jest napojem, który nie tylko dodaje energii, ale też obłędnie smakuje, podobnie zresztą jak…
View Comments
Nie podpisuję się pod życzeniami. Te populistyczne argumenty jakoś nie przekonują. Metropolia przemysłu, IT, rzepaku i kartofli... no błagam. Coś z tym potężnym tworem musi być mocno nie teges, skoro tak bardzo potrzebują skromnego małopolskiego 92-tysięcznego Jaworzna. Бог ухрани Явожно од метрополи!
" Po pierwsze wcale nie musi, a dzięki utarciu nosa przez Jaworzno, metropolia ma większą szansę na sukces niż wcześniej." W takim razie po co te naciski ze strony marszałka Saługi? Niech metropolia rośnie w siłę, a my w naszym zachodnio- małopolskim grajdołku jaworznickim rozwijajmy się po swojemu. Krzywda nam się nie dzieje. Im dalej od łap przewodniej obecnie partii, i metropolii w innych łapach będącej - tym dla miasta drwali lepiej.