Teatr dla dzieci – alternatywa dla kina

Wielu rodziców wybiera się z maluchami do kina – uważamy, że to dobra rozrywka dla kilkulatków. Jeśli jednak poszukujesz innego pomysłu na miłe spędzenie wolnego czasu z dzieckiem, pomyśl o teatrze!

Przez wielu z nas teatr uznawany jest za niezbyt dobry wybór dla dziecka. Zwykle uważamy, że jest on za poważny, że dziecko nie będzie w stanie skupić się na sztuce, że za takie wyjście będziemy musieli zapłacić bardzo dużo. Nic bardziej mylnego! Obecnie teatr dla dzieci to kapitalna rozrywka nawet od pierwszego roku życia.

Działające obecnie w Polsce teatry dla dzieci są otwarte nawet na bardzo małe dzieci – dla tych najmłodszych przygotowuje się wtedy inne spektakle niż dla tych starszych. Nie musimy obawiać się o to, że sztuka będzie dla dziecka nieodpowiednia – w spektaklach w teatrze nie ma przemocy, nie ma też strachu oraz zaskoczeń, które mogą spowodować u dziecka płacz.

Teatry dziecięce najczęściej nie mają podziału na scenę i na widownię. Aktorzy grają wtedy na tym samym poziomie, na którym znajduje się wzrok dzieci. Dzięki temu maluchy nie muszą podnosić główki w górę. Brak podziału zachęca też do udziału w spektaklu, ponieważ najczęściej na jego koniec aktorzy zapraszają małych widzów do wspólnej zabawy.

Oczywiście, udogodnienia przygotowano też dla rodziców – mogą oni skorzystać z przewijaków, w spokoju nakarmić dziecko. Na sali nie panują też ciemności – światło jest delikatnie przytłumione, dlatego maluchy nie boją się, a rodzice nie muszą niczego szukać po ciemku.

Jeśli także zainteresował cię teatr dla dzieci, z ofertami można zapoznać się już teraz. Teatry dziecięce działają w wielu dużych miastach, między innymi w Warszawie. Z repertuarem można zapoznać się całkowicie przez internet, a następnie od razu można wykupić bilety. Ceny wcale nie są bardzo wysokie – za bilet do teatru zapłacimy podobną sumę jak za bilet do kina.

Podsumowując, następnym razem, zamiast iść ponownie do kina, warto pomyśleć o wybraniu się do teatru. Być może maluch zacznie lubić chodzenie na spektakle zamiast na seanse filmowe?