W sobotnie popołudnie siatkarze MCKiS-u rozegrali rewanżowy mecz w ramach pierwszej rundy play off. Przed własną publicznością o awans do pierwszej ligi zagrali z UMKS Kęczanin Kęty.

Pierwszy set początkowo był wyrównany. Kolejne stawiane bloki, udane kiwki przy siatce zaowocowały niewielką przewagą, a skuteczne ataki Zborowskiego pozwoliły na zaakcentowanie przewagi nad przeciwnikiem. Jaworznianie, po niecelnej zagrywce zawodnika z Kęt, pierwszy set wygrali 25:18. W drugim secie gospodarze od początku przyjęli jedynie słuszną taktykę – atak. Dzięki Surmie i Millerowi udawało się to doskonale do pewnego momentu. Coś pękło po nieudanych serwisach Syguły i Zborowskiego. Od tego momentu goście doprowadzili do wyrównania. Panowie odkupili swoje błędy w serwisach świetnymi atakami. Dzięki konsekwencji gospodarze po raz drugi mieli piłkę setową. Tym razem Miller zaserwował piłką na pole gości. Ci odebrali piłkę i atakowali jeszcze, ale Schmidt skutecznie zablokował, kończąc tym samym seta 25:18. Można by pomyśleć, że trzeci set to zwykła formalność, ale od samego początku przyjezdni przejęli inicjatywę na parkiecie. Kiedy to przeciwnicy odskoczyli na kilka punktów, trener Łoziński poprosił o czas. Jaworznianie zaczęli odrabiać stratę. Kilka punktów zdobyli w akcjach po serwisach Zborowskiego. Miller także dołożył swoje skuteczne serwy, by jaworznianie mogli przejąć prowadzenie. Kilka bardzo trudnych i długich rozgrywanych akcji ożywiło w końcówce seta kibiców. Goście atakowali zawzięcie, ale często na straży stał nasz libero Szymczak, który dwoił się i troił, by jak najlepiej bronić pola. Aż trzy piłki meczowe obronili zawodnicy Kęczanina. Ostatecznie MCKiS wygrał seta 25:23.
Była to już druga wygrana w pierwszej fazie rundy play off, zatem jaworznianie awansowali do kolejnej rundy.

MCKiS Jaworzno – UMKS Kęczanin Kęty 3:0 (25:18, 25:18, 25:23)

Jarosław Gałecki

[vc_facebook]