W sobotę MCKiS Jaworzno rozegrał rewanżowy mecz z Syntex Księżak Łowicz. Mecz, o którym kibice koszykówki będą chcieli szybko zapomnieć.
Przypomnijmy, że pierwsze starcie z Łowiczem jaworznianie przegrali z minimalną stratą punktową. Żeby myśleć o awansie do pierwszej ligi, sobotni mecz koszykarze z Jaworzna musieli wygrać. Jednak to, co działo się w Krakowie, daleko odbiegało od założeń gospodarzy z Jaworzna. Już pierwsza kwarta pokazała, że łatwo nie będzie. Celne rzuty za trzy i akcje pod koszem przeciwnika sprawiły, że w początkowej fazie gry koszykarze z Jaworzna dotrzymywali kroku rywalom. Jednak po zdobyciu 18 punktu coś pękło, a goście przejęli inicjatywę. Ostatecznie to Łowicz wygrał pierwszą kwartę 20:26. Kolejna część spotkania również należała do przeciwników, którzy nie odpuszczali pola gry. 17:20 w drugiej kwarcie, a w trzeciej pogrom niczym z filmów najgorszego gatunku 7:26. Rzecz jasna, że do ostatniej kwarty łowiczanie przystąpili z kosmiczną przewagą punktową, mogli zatem nieco spuścić z tonu. MCKiS ostatnie starcie wygrał 21:13, ale to rywale awansowali do I Ligi KM.
Pewnym niesmakiem zakończyła się rywalizacja MCKiS-u Jaworzno w II lidze. Ostatecznie koszykarze z Jaworzna zajęli 4 miejsce, a to nie dało im promocji do wyższej ligi.
MCKiS Jaworzno – Syntex Księżak Łowicz 65:85 (20:26, 17:20, 7:26, 21:1 )
Jaworzno: Dawid Weiss (15 pkt.), Wojciech Zub (12 pkt.)
Łowicz: Michał Kwiatkowski (27 pkt.), Karol Dębski (17 pkt.)
JG
[vc_facebook]