Pierwsza połowa spotkania to istny festiwal pomyłek. Która drużyna popełni ich mniej, ta ma szansę na zdobycie bramki. Nikt nie spodziewał się, że tych w tej części spotkania padnie aż 7. Już w 2 minucie zawodnicy Zgody, po strzale w światło bramki, mogli objąć prowadzenie. Na straży bramki stanął golkiper gości, a kibice mogli tylko obejść się smakiem. W 6 minucie dąbrowianie niedokładnie rozegrali piłkę. Na taką okazję czekał Kalinowski, który wykorzystał sytuację i najpierw zmylił bramkarza, potem posłał piłkę do siatki między obrońcami. Na wyrównanie Unia miała szansę w 11 minucie, kiedy to piłka szybowała w stronę głowy napastnika, a spadła ostatecznie na głowę obrońcy, ten skierował ją za linię końcową boiska. W 16 minucie niemal bliźniacza sytuacja kończy się utratą gola przez gospodarzy. Wtedy to bramkarz wprowadził w błąd swojego kolegę z drużyny, który chcąc podać głową, niefortunnie umieścił piłkę we własnej siatce. Na drugą bramkę Zgody nie trzeba było czekać długo. W 22 minucie po sporym zamieszaniu pod bramką przeciwnika, Kalinowski po otrzymaniu piłki, nie miał problemu, by podwyższyć wynik do 2:1. Bramkarz Zgody kolejny raz myli się w 26 min. Gdy po rzucie wolnym piłka leci w stronę bramki, na jej drodze staje golkiper gospodarzy, który nie wiedzieć czemu, zamiast piąstkować wypuszcza ją przed nogi przeciwników. Ci nie marnują szansy i wyrównują do stanu 2:2. Nie można było dłużej czekać i zmiana bramkarza stała się nieunikniona. Niestety pierwsza decyzja nowego bramkarza okazała się błędna. Napastnik Unii pilnowany przez obrońcę oddał strzał, a złe ustawienie bramkarza spowodowało, że nie miał szans na obronę. 33 minuta, to znowu błędy obrony, tym razem gości. Kalinowski znowu przejął piłkę i umieścił ją między słupkami, zdobywając tym samym hat tricka. Do końca pierwszej połowy jeszcze Sabuda popisał się strzałem skutecznym i do przerwy Byczynianie prowadzili 4:3.
W drugiej połowie spotkania kibice zobaczyli jeszcze dwie bramki strzelone przez gospodarzy. W 47 minucie Sabuda ponownie pokonuje bramkarza gości, a w 53 minucie Kalinowski strzela swoją 4 bramkę, ustalając tym samym wynik spotkania na 6:3
Zgoda Byczyna – Unia Ząbkowice 6:3 (4:3)
JG
[vc_facebook]
Podłogi zewnętrzne narażone są na różnorodne czynniki atmosferyczne, w tym deszcz, śnieg, promieniowanie UV oraz…
W dynamicznie zmieniającym się świecie biznesu, zrozumienie potrzeb i oczekiwań klientów jest fundamentem skutecznego zarządzania…
Luksusowe perfumy mają za zadanie uchwycić wyjątkowe chwile, aby człowiek mógł do nich stale wracać.…
Koty, podobnie jak wszystkie ssaki, mają swoją normalną temperaturę ciała, która zwykle mieści się w…
Wybór odpowiedniej myjki gorącowodnej wymaga zrozumienia różnych parametrów, które wpływają na jej efektywność i zużycie…
Nauka nowego języka obcego dla wielu osób wiąże się ze stresem. Warto wiedzieć, jak odpowiednio…