Do wykonania morfologi krwi zwykle potrzeba tylko jednej próbki. Przyszłej matce krew pobierano aż trzy razy, gdyż za każdym razem otrzymywała nie swoje wyniki badań
Dla kobiety w ciąży robienie badań i konsultacja z lekarzem jest priorytetem, gdyż w tym czasie, dla przyszłej matki najważniejsze jest zdrowie noszonego przez nią dziecka. Jednak co w przypadku gdy ciężarna kobieta kilkukrotnie otrzymuje nie swoje badania krwi?
Za pierwszym razem na otrzymanych wynikach znajdowały się błędne dane osobowe. Zmienione zostało nazwisko, co prawda mało spotykane w Polsce, gdyż pacjentka pochodzi z Gruzji, data urodzenia, pesel, a nawet płeć. Jednak czy gruzińskie nazwisko spowodowało aż tak dużo problemów w placówce ZLO?
Po otrzymaniu nowego wyniku okazało się, że ponownie wpisano niewłaściwi pesel, a do wykonania tego samego badania, znów potrzebna jest nowa próbka krwi.
Kolejnym razem pacjentka otrzymała badania, nawet dokładnie ich nie sprawdziła, gdyż zaraz po odbiorze wyników miała wizytę u ginekologa. To właśnie dopiero wtedy wykryto kolejną pomyłkę. Na badaniach, które analizował lekarz zawarte były również wyniki z badania moczu, których przyszła matka jeszcze nie wykonała. Jak to więc możliwe? Człowiek to nie nieomylna maszyna i ma prawo do pomyłki, jednak czy można tłumaczyć się w ten sposób, popełniając podobny błąd kilkakrotnie?
Zaniepokojony mąż udał się na rozmowę z dyrektorem ZLO, gdzie usłyszał, że pierwszy raz została zgłoszona taka pomyłka, a sam dyrektor nigdy nie słyszał o takiej sprawie.
– Po raz pierwszy spotykamy się z takim zarzutem w naszym zakładzie. Prowadzimy postępowanie wyjaśniające. Procedury obowiązujące w naszym podmiocie mają na celu niedopuszczenie do podobnych zdarzeń. Dołożymy wszelkich starań aby sprawę dogłębnie wyjaśnić. Jesteśmy bardzo zainteresowani, aby w naszym zakładzie nie dochodziło nigdy do żadnych pomyłek –Tłumaczy Bogdan Pieprzny, dyrektor ZLO.
Mąż pacjentki zapewnia, że na pewno nie wykonają w tej placówce kolejnych badań, gdyż nawet po otrzymaniu mniej więcej dobrych wyników nie mają pewności, czy faktycznie należą one do przyszłej matki.
Rekompensatą za życie w niepokoju i narażenie dziecka na stres to zaproponowane przez placówkę jednorazowe darmowe badanie morfologii krwi.
[vc_facebook]
Natalia Uroda
Aż strach pomyslec, a co gdyby były to badania na wagę ludzkiego życia. Wierzę, że bohaterka artykułu i jej dziecko są zdrowi.