Oczywista nie zachęcamy do tak ambitnych początków, proponujemy malutki witraż – np. ok. 10 cm na 10 cm. Jak powstaje witraż podajemy za Justyną Żywiecką – czeladnikiem witrażystą z Bydgoszczy. Na zaproszenie Galerii Sektor I pani Justyna prowadziła 22 i 23 września otwartą pracownię witrażu artystycznego. Proponowała wykonanie witraży w technice Tiffany-ego, powstałej w XIX wieku i opornej na jakiekolwiek zmiany. Nadal powstają witraże w ten sam sposób co w XIX wieku.
Na papierze rysowany jest projekt, po czym wycina się jego elementy tworząc szablon. Na szkiełku odrysowywany jest szablon. Wedle rysunku nożem szklarskim wycina się elementy witrażu. Następnie szlifuje się ich brzegi i okleja miedzianą taśmą. Na zakończenie pokrywa się brzegi elementów cyną stopioną lutownicą. Elementy łączy się według zaprojektowanego wzoru. I po wszystkim – witraż jak się patrzy.
Tworzenie witraży do łatwych nie należy, potrzebny jest mistrz, który wszystko objaśni. Zajęć z witrażu szukajcie w Galerii Sektor I.
[vc_facebook]
Przenieść się wypada do epoki średniowiecza; do jej mroków i tajemnic oraz niedopowiedzeń. To właśnie…
Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, iż nie zamierza przedłużać umowy z obecnym zarządcą odcinka autostrady A4 Kraków…
XVI Edycja Motoserca odbyła się w sobotę 18 maja na jaworznickim Rynku. [gallery size="full" columns="1"…
"Rolkuj po nadzieję", czyli akcja zorganizowana przez jaworznickie Hospicjum Homo-Homini im. św. Brata Alberta odbyła…
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Jaworznie informuje o zmianie rozkładu jazdy autobusów przewoźnika 19 maja. Zmiana…
W dzisiejszym odcinku wybieramy się do zakątka niemal zupełnie nieznanego, ukrytego pomiędzy Długoszynem i Dąbrową…