piątek, 29 marca, 2024

Przedświąteczna porażka Sokołów

Strona głównaSportKoszykówkaPrzedświąteczna porażka Sokołów

Przedświąteczna porażka Sokołów

- Advertisement -

Nie tak pierwszy w tym sezonie mecz przed własną publicznością wyobrażali sobie koszykarze MCKiS. Jaworznianie w sobotę na Osiedlu Stałym nieoczekiwanie przegrali z Unią Tarnów 73:81.

Po ubiegłotygodniowym triumfie nad liderem z Katowic wydawało się, że jaworznickie Sokoły już na dobre wychodzą na prostą i będą regularnie punktowały. W sobotę MCKiS po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił w roli gospodarza i chciał sprawić swoim kibicom świąteczny prezent. Od samego początku nic jednak nie szło po myśli podopiecznych trenera Bilińskiego. Mnóstwo błędów i kilka kontuzji sprawiło, że to goście z Tarnowa do domów wrócili z tarczą.

Plaga kontuzji

Początek pierwszej kwarty jeszcze nie zwiastował nadchodzącej porażki. Przez kilka minut na parkiecie trwała walka punkt za punkt, ale grający agresywnie goście z czasem zaczęli zyskiwać przewagę. Od stanu 13:13 tarnowianie zaczęli coraz wyraźniej odskakiwać. Do końca kwarty zdobyli jeszcze siedem punktów przy zaledwie jednym MCKiS-u i tym samym wygrali tę część gry 20:14. Na domiar złego jaworznianie ponieśli sporą stratę. W pewnym momencie na parkiet padł najskuteczniejszy w pierwszej rundzie zawodnik Sokołów – Łukasz Majchrowski i musiał zostać zniesiony poza plac gry. Niestety wiele wskazuje na to, że wypadnie z gry na dłużej – pierwsze prognozy mówią bowiem o zerwanych więzadłach w kolanie. Osłabieni jaworznianie w drugiej kwarcie próbowali odrabiać straty, ale zaliczali sporo pudeł. Koszykarze Unii tymczasem bezlitośnie korzystali z błędów i sami trafiali regularnie, także za trzy punkty, dzięki czemu w pewnym momencie prowadzili już nawet 30:19. Końcówka tej partii należała na szczęście dla gospodarzy, którzy poprawili znacznie skuteczność i zdołali przywrócić status quo z początku. Na przerwę tarnowianie schodzili, prowadząc 41:35.

W przerwie miała miejsce mała sympatyczna uroczystość. Drużyna doceniła jednego z kibiców – Krzysztofa, który zawsze jeździ na wszystkie mecze MCKiS-u, i sprawiła mu mały świąteczny prezent. W tak pozytywnej atmosferze zdawało się, że jaworzniccy koszykarze będą jeszcze w stanie powalczyć o odrobienie strat i wygraną. Trzecia kwarta dostarczyła kibicom wielu emocji. Sokoły krok po kroku odrabiały straty i regularnie trafiały do kosza, doprowadzając wreszcie do remisu po 48. Wydawało się, że jaworznianie złapali wiatr w żagle i teraz już na dobre dopadną rywali, tak jednak się nie stało. Mniej więcej w połowie kwarty Sokoły straciły kolejnego ważnego zawodnika. Jacek Wróblewski skręcił kostkę i nie był w stanie kontynuować gry. Unia tymczasem wrzuciła wyższy bieg i w ostatnich minutach przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Dziewięć punktów z rzędu sprawiło, że goście przed ostatnią częścią gry mieli już dość bezpieczną przewagę i mogli rozpoczynać czwartą kwartę, prowadząc 65:54. Jaworznianie w końcówce nie zamierzali się poddawać, ale dalej grali bardzo nerwowo i popełniali mnóstwo błędów, a pewni siebie tarnowianie szybko rozstrzygnęli kwestię wygranej. Już na samym początku dwie celne trójki i jedna dwójka sprawiły, że Sokoły zostały pozbawione nadziei na końcowy triumf. Co prawda podopieczni trenera Bilińskiego zaliczyli jeszcze jeden zryw i nieco zredukowali stratę, ale nie byli w stanie odwrócić losów spotkania. W ostatnich sekundach jeszcze jednej kontuzji doznał Daniel Goldammer, ale nie miało to już większego wpływu na końcowy wynik. Ostatecznie Unia zrewanżowała się MCKiS-owi za porażkę z pierwszej rundy i wygrała 81:73.

Świąteczna przerwa

Jaworznianie zakończyli rok porażką i mają teraz trochę czasu na odpoczynek, a także przemyślenie wszystkich błędów. Po sobotnim spotkaniu na trochę ciepłych słów zasłużył jedynie Dawid Grochowski, który na parkiecie dwoił się i troił. Zdobył w sumie 21 punktów i zaliczył 4 zbiórki i 4 asysty, ale to niestety nie wystarczyło, by poprowadzić zespół do końcowej wygranej. Ostatecznie rok 2018 MCKiS zakończył na 6. miejscu w tabeli II ligi, z tylko trzema punktami straty do wicelidera z Bytomia. Kolejne spotkanie przed własną publicznością Sokoły rozegrają w niedzielę 6 stycznia o godzinie 18:00. Tym razem rywalem jaworznian będzie zespół Daas Basket Hills Bielsko-Biała. W październiku podopieczni trenera Bilińskiego po szalonym spotkaniu i rewelacyjnej pogoni w czwartej kwarcie pokonali bielszczan 80:77. Także teraz zapowiada się bardzo ciekawe starcie i warto będzie wybrać się na halę na Osiedlu Stałym, by wesprzeć koszykarzy dopingiem.

MCKiS Jaworzno – MUKS 1911 Unia Tarnów 73:81
(14:20, 21:21, 19:24, 19:16)

DK

[vc_facebook]

- Advertisment -

Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych wizytował Jaworznicki Obszar Gospodarczy

Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych osobiście przyglądał się na jakim etapie jest rozwój Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego. Zwracał uwagę na to, że celem kontaktów zagranicznych...

Wielki Piątek w rozważaniach ks. Mirosława Toszy

Wielki Piątek jest dla chrześcijan dniem zadumy nad śmiercią Chrystusa na krzyżu. To jedyny dzień w roku, w którym nie odprawia się nabożeństw. Wierni...

Z Geosfery znikły parkometry. Parking stał się bezpłatny

Z parkingu na Geosferze zostały usunięte parkometry, a parking dla odwiedzających znowu stał się bezpłatny. Z dwóch parkingów na Geosferze w Jaworznie zostały usunięte parkometry...