Huawei to nie tak znana marka, jak chociażby Apple czy Samsung, ale z roku na rok znajduje coraz więcej nabywców swojego sprzętu. Dobitnym przykładem jest bardzo duża popularność modelu P9.

Wygląd – naprawdę przyjemny

Jeszcze do niedawna opinie o chińskich produktach były bezlitosne i jednoznaczne – mawiało się o nich, że to liche, nie nie warte rzeczy. Trzeba przyznać, że Chińczycy sami sobie zapracowali na takie miano, tworząc niezliczoną ilość wszelkiego typu podróbek. W ostatnich latach jednak nastąpiła ogromna zmiana, czego potwierdzeniem opisywany model, bo Huawei P9 to elegancki smartfon, osadzony w aluminiowej obudowie. Cieniutkie ramki wokół wyświetlacza i smukła sylwetka, gdzie boki nie przekraczają 7 milimetrów, prezentują się równie zachęcająco. Co istotne, urządzenie świetnie leży w dłoni, więc korzystanie z tego telefonu to czysta przyjemność.

Aparat na ogromny plus

Jeśli szukamy smartfona w rozsądnej cenie, który robi dobre zdjęcia, to Huawei P9 jest mocnym kandydatem. Wykorzystuje oryginalny system podwójnego aparatu fotograficznego – uwaga – przygotowanego we współpracy z firmą Leica. Jak wiadomo, to legendarna marka, która na temat robienia perfekcyjnych zdjęć wie wszystko. Taka kooperacja to pewność, że nasze zdjęcia będą piękne, cechujące się nie tylko wysokim kontrastem, ale i jasnością. Co więcej, kamerki umożliwiają zmianę punktu ostrości już po wykonaniu zdjęcia. To niezwykle użyteczne.

Miła niespodzianka – skaner linii papilarnych

To prawdziwe zaskoczenie, że skaner linii papilarnych tak dobrze spisuje się w opisywanym modelu. Rejestrowanie odcisku po raz pierwszy działa błyskawicznie, czytnik wychwytuje wszystko bezbłędnie. Nie ma się do czego przyczepić, bo niezależnie, czy przykładamy palec bokiem, czy tylko na połowie powierzchni czytnika – działa idealnie. A co więcej, skaner jest też jak gładzik, bo przeciągając po nim palec w dół, możemy zsunąć belkę powiadomień. Przesuwając zaś w lewo i w prawo będziemy nawigować po galerii zdjęć. Zwykłe zaś muśnięcie opuszkiem pozwala na odebranie połączenia.

Bogactwo aplikacji

Huawei P9 to nie tylko świetny skaner linii papilarnych, bardzo dobry aparat i piękny wygląd, to również mnóstwo przydatnych aplikacji. Nie wymienimy tu wszystkich, ale przykładowo mamy proste narzędzia do optymalizacji systemu czy zużycia baterii. Jest tam też opcja blokowania numerów i wiadomości, które zawierają wybrane przez nas słowa. Mamy aplikacje pozwalające na szybkie sprawdzenie statusu gwarancji czy znalezienie punktu serwisowego Huawei. To tylko kilka z wymienionych, ale jest ich o wiele więcej.

A co najlepsze, Huawei P9 wcale nie kosztuje dużo, co przy takiej ilości zalet wcale nie jest takie oczywiste. Zdarza się, że telefon kosztuje mniej niż 1000 złotych! Może nie jest to “świeżak”, bo telefon miał premierę w kwietniu 2016 roku, ale są takie smartfony, które mimo upływu czasu się nie starzeją i dalej mogą zaproponować więcej nawet niż niektóre nowe modele. Takim właśnie sprzętem jest Huawei P9. Warto więc wziąć go pod uwagę, gdy będziemy szukać nowego smartfona.