W Sosnowcu, Tychach, Chorzowie są, a u nas ciągle nie ma rowerów miejskich. Przetarg z przyczyn znanych tylko miastu i firmie Sycube, która go wygrała, został unieważniony.
Na początku lipca 2017, podczas krótkiej wizyty w Wiedniu prezydent Paweł Silbert opublikował na swojej stronie na Facebooku fotografie, jak wraz z przedstawicielami firmy Sycube ogląda i testuje „elektryki”, a w krótkiej notce napisał, że będziemy pierwszym miastem w Polsce z elektrycznymi rowerami TUTAJ.
W grudniu 2018 r. ta sama firma, sumą 10 347 848,55 zł, wygrała przetarg rozpisany na kwotę 10,5 mln zł.
Obecnie Sycube, jak wynika z informacji opublikowanej na stronie Urzędu Miejskiego w Jaworznie, wycofała się z realizacji zamówienia, a władze miasta spekulują, że być może przez zbyt wysokie wymagania, które przecież musiały być firmie znane zanim złożyła ofertę.
– (…) GDYBY W PRZETARGU BRAŁA UDZIAŁ WIĘKSZA LICZBA POTENCJALNYCH DOSTAWCÓW SYSTEMU, W TAKIEJ SYTUACJI MOGLIBYŚMY WYŁONIĆ DRUGĄ W KOLEJNOŚCI NAJLEPSZĄ OFERTĘ I PODPISAĆ UMOWĘ. JEDNAKŻE W TYM WYPADKU OTRZYMALIŚMY TYLKO JEDNĄ OFERTĘ, A KONTRAHENT ZREZYGNOWAŁ Z WYKONANIA ZADANIA. BYŁO TO DLA NAS NIEMIŁĄ NIESPODZIANKĄ. – POWIEDZIAŁ PEŁNOMOCNIK DS. KOORDYNACJI INWESTYCJI, GRZEGORZ CYRAN.
Jeszcze przed przetargiem firmy tworzące w Polsce sieci rowerów miejskich wyraziły obawy, że wymogi dotyczące doświadczenia, jakie postawiono wykonawcom są za wysokie. Według przedstawicieli Nextbike, żadna z firm realizujących w naszym kraju systemy rowerów miejskich nie jest w stanie im sprostać.
Pisaliśmy o tym:
[vc_facebook]
Czytaj też: