Kolejną rozmówczynią była Lena Dubiel, na co dzień trenuje sztuki walki w klubie Sparta Jaworzno. Czy dla dziewczynki treningi to sport, czy zabawa można przekonać się po lekturze wywiadu ze zdobywczynią drugiego miejsca w plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca 2018 roku.
Witaj Lenko, czy podobało ci się na gali Sportowca Roku 2018 i czy cieszysz się z tak wysokiego drugiego miejsca w plebiscycie?
Tak, bardzo się cieszę i naprawdę nie spodziewałam się drugiego miejsca, myślałam, że zajmę niższe.
Skąd u takiej małej dziewczynki zainteresowanie takim sportem jak ju-jitsu?
Tata trenował trochę i spodobało mi się na treningu, na który mnie przyprowadził. Lubię różne sporty. Ćwiczyłam akrobatykę, ale też balet i taniec.
Przypomnij, ile masz lat i od jakiego czasu trenujesz ju-jitsu?
Mam 8 i pół roku, a trenuję od półtora roku.
Kto jest twoim trenerem?
Moim trenerem jest pan Tomasz Martyka i czasem pan Paweł Miąsko.
A jaki masz stopień wtajemniczenia?
Mam biały pas i trzy czerwone belki. Jest to najwyższy stopień nadany.
Czy treningi to dla ciebie ciężka praca czy fajna zabawa ?
Tak średnio ciężka, ale przede wszystkim to dobra zabawa. Trenuję dwa razy w tygodniu i nie męczę się bardzo, bo treningi są fajne.
A co najbardziej ci się podoba na treningach?
Najbardziej lubię rzuty, różne trzymania i sparingi.
Wiemy, że startujesz w zawodach. A jakie jest twoje największe osiągnięcie ubiegłoroczne?
To tytuł podwójnego Mistrza Śląska w ne waza bez pierwszej fazy. Czyli w walce bez ciosów i kopnięć.
Czy zawody to tylko rywalizacja, czy także okazja do nawiązywania nowych znajomości?
Raczej średnio, więcej kolegów i koleżanek poznaję na treningach.
Jak myślisz, co w przyszłości da ci ten sport?
Chciałabym zostać mistrzem Polski. Poza tym chciałabym umieć się obronić, jeśli ktoś zaatakowałby mnie na ulicy.
A jakie masz sportowe plany na ten rok?
Chciałbym zdobyć puchar Ogólnopolskiej Ligi Dzieci i jeszcze raz tytuł mistrza Śląska.
Zatem tego właśnie ci życzę.
jargal
[vc_facebook]