Oszuści mają swoje sposoby na każdego z nas – wykorzystują naiwność seniorów, wyłudzając pieniądze przez telefon, na młodych polują natomiast w… internecie. Aż 24 tysiące złotych straciła 27-letnia kobieta ze Starachowic, która odebrała MMS-a z linkiem do „banku”.
„Zaczęło się niewinnie, od otrzymania wiadomości MMS-owej na prywatny telefon komórkowy. Zakończyło smutkiem i potwierdzeniem, iż doszło do oszustwa. Ofiarą padła mieszkanka Starachowic, która postanowiła zwrócić się w swojej sprawie o pomoc do mundurowych. Jaki był mechanizm działania sprawcy i ze stratą jakiej kwoty musiała pogodzić się młoda osoba?
– W minioną środę, 10 kwietnia do naszej jednostki zgłosiła się młoda mieszkanka Starachowic, która jak stwierdziła padła ofiarą przestępstwa. 27-latka opowiedziała o tym, co wydarzyło się kilka godzin wcześniej – powiedział st.sierż. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Jak wynika z dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego, starachowiczanka otrzymała MMS-a z prośbą o dokonanie transakcji internetowej. Jak dowiedział się TYGODNIK, w wiadomości MMS-owej udostępniony został link do banku.
Kobieta zapewne nie przypuszczając, że może paść ofiarą oszustwa, kliknęła w link pojawiając się na stronie internetowej. – Miała dokonać przelewu na niewielką kwotę. W grę wchodziło bowiem 3 zł – relacjonował rzecznik Kusiak. Co ciekawe podana strona internetowa banku, jak się później okazało była łudząco podobna do rzeczywistej. – Mieszkanka Starachowic podała swój login oraz hasło do strony. Przelew na kwotę 3 zł wykonała – podkreślił oficer prasowy KPP. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że padła ofiarą oszustwa.
27-latka zorientowała się, że z konta nie wypłynęła kwota 3 zł, ale bagatela – 24 tys. złotych. Wówczas postanowiła skierować swoje kroki do Komendy. Historia z jej udziałem, to pierwszy na przestrzeni ostatnich miesięcy przypadek wyłudzenia pieniędzy na tak dużą skalę i taką metodą. Starachowiccy stróże prawa nie raz informowali już o przestępstwach, polegających na wejście w posiadanie loginu i hasła do różnych kont. Najczęściej związane były one jednak z grami komputerowymi.
– Pamiętajmy, aby dokładnie czytać otrzymywane wiadomości, a prośby o pożyczkę weryfikować i przed dokonaniem transakcji upewnić się, czy jej nadawcą rzeczywiście jest nasz znajomy. Ostrożnie należy również podchodzić do ofert darmowego przekazania bardzo atrakcyjnych przedmiotów, jedynie za opłacenie kosztów dostawy – tłumaczą policjanci.
Oferty takie należy dokładnie sprawdzić.
– Przed dokonaniem transakcji należy dokładnie sprawdzić również adresy otrzymanych linków. Natomiast logując się na stronę swojego banku przed wprowadzeniem numeru klienta i hasła należy sprawdzić, czy nawiązaliśmy tzw. bezpieczne połączenie internetowe. Na stronie powinna być widoczna zamknięta kłódka, a po kliknięciu w nią powinien wyświetlić się certyfikat bezpieczeństwa – podkreślają policjanci.
27-letnia starachowiczanka pieniędzy na razie nie odzyskała i zapewne nie stanie się to w najbliższych dniach.
– Nasi funkcjonariusze pracują intensywnie nad sprawą. Z punktu widzenia śledczych istotne jest to, w jaki sposób oszust wszedł w posiadanie numeru telefonu poszkodowanej. Sprawca musiał również doskonale orientować się w jakim banku, kobieta posiada konto – podkreślił st.sierż. Kusiak.
– Oszustwa internetowe to poważne zagrożenie dla finansów osób korzystających z internetowych kont bankowych, portali społecznościowych czy skrzynek e-mail. Dlatego warto przed nimi przestrzegać – uzupełniają śledczy.”
źródło: Nie do wiary! Straciła gotówkę za jednym kliknięciem
[vc_facebook]