piątek, 19 kwietnia, 2024

Sosina – zakaz wstępu na teren budowy

Strona głównaNewsSosina - zakaz wstępu na teren budowy

Sosina – zakaz wstępu na teren budowy

- Advertisement -

Za nami kolejne upalne dni i wolny czas od pracy. Dzieci mają swoje upragnione wakacje. Wielu mieszkańców Jaworzna decyduje się na wczasy, wyprawy poza granice miasta. Są tacy, którzy z różnych przyczyn pozostaną w mieście. Od wielu lat tradycją było spędzanie wolnego czasu na terenie Sosiny. Od pewnego czasu na ten teren obowiązuje zakaz wstępu.

Sprawa Sosiny i użytkowania terenu nie daje spokoju mieszkańcom Jaworzna. No to jak to jest: można czy nie można wchodzić do wody? Okazuje się, że sprawa wcale nie jest prosta, a w celu sprostowania sytuacji poprosiliśmy gospodarza obiektu, którym jest MCKiS, o wyjaśnienia.

Poniżej przedstawiamy korespondencję z pracownikiem placówki:

Czy zakaz przebywania na terenie Sosiny nadal obowiązuje?

Zakaz wstępu na teren Soniny, która obecnie jest placem budowy (co pociąga za sobą odpowiednie konsekwencje prawne), nigdy nie został odwołany, dlatego cały czas obowiązuje i ten stan nie zmieni się aż do zakończenia prowadzonej obecnie inwestycji.

Warto zauważyć, że poza oficjalnym komunikatem ze strony samorządu, informującym opinie publiczną o całkowitym wyłączeniu Sosiny z użytkowania do końca 2020 r., na terenie ośrodka oraz na samym akwenie rozmieszczonych zostało ponad 100 tablic informujących o prowadzonych pracach budowlanych oraz np. zakazie kąpieli.

Komunikat urzędowy nie został nigdy zdementowany ani odwołany, tablice informacyjne umieszczone są na terenie całego ośrodka, a temat zamknięcia Sosiny toczy się w lokalnych mediach od kilku tygodni. W związku z powyższym uznać należy, że osoby, które pomimo zakazu przebywają na terenie objętym pracami budowlanymi, naruszają przepisy prawa w sposób świadomy, a tym samym narażają się na odpowiedzialność karną.

Jeśli teren jest zamknięty, dlaczego sprzedawane są tam stanowiska handlowe i funkcjonują wypożyczalnie rowerków?

W związku z prowadzoną inwestycją, MCKiS Jaworzno wypowiedział wszystkie dotychczas obowiązujące umowy podmiotom prowadzącym punkty gastronomiczne oraz wypożyczalnie sprzętu wodnego. Z powodów prawnych niektóre okresy wypowiedzenia jeszcze trwają, dlatego sprzedawcy roszczą sobie prawo do kontynuowania swojej działalności.

Nieprawdą jest natomiast, że obecnie MCKiS „sprzedaje” na terenie Sosiny jakiekolwiek stanowiska handlowe.

Czy skoro teren jest wyłączony z użytkowania, to nad wodą nie pracują ratownicy, nikt nie czuwa tam nad bezpieczeństwem „nielegalnie” kąpiących się jaworznian ?

Zatrudnienie ratowników stało by w sprzeczności z obowiązującym całkowitym zakazem kąpieli na Sosinie. Trudno sobie wyobrazić sytuację, że z jednej strony wprowadzamy zakaz kąpieli, a z drugiej strony zatrudniamy ratowników, aby pilnowali kąpiących się osób. To oczywista sprzeczność.

Czy ktokolwiek kontroluje to miejsce i egzekwuje kary za przebywanie na wyłączonym z użytkowania terenie?

Cały teren budowy, czyli de facto Sosiny, został przekazany pod nadzór wykonawcy inwestycji więc za bezpieczeństwo i wszelkie zdarzenia na nim odpowiada kierownik budowy. W ramach swoich obowiązków służbowych ośrodek jest też patrolowany przez funkcjonariuszy Policji i Straży Miejskiej, którzy mogą wyciągać konsekwencje wobec osób naruszających przepisy prawa.

Trzeba przyznać, że informacje, choć wyjaśnić mają sprawę, to wprowadzają niepotrzebnie zamieszanie. Już tłumaczymy. Po przybyciu na miejsce okazało się, że na teren OWR Sosina nie można już tak łatwo się dostać. Na straży stoi Straż Miejska i pracownik
MCKiS-su. Przy czym każdy ma inne zadania. Pracownik placówki ma nie wpuszczać pojazdów wszelkich, a funkcjonariusze nie wpuszczać na teren nikogo. Należy pamiętać, że jest to obecnie teren budowy, więc teoretycznie po terenie mogłyby się poruszać tylko osoby za pozwoleniem i w kamizelkach odblaskowych, nie mówiąc o kaskach ochronnych. Tutaj jednak trudno byłoby skorzystać w pełni z dobrodziejstw Sosiny i zanurzyć się w wodzie w celu ochłody. Jak ma się sprawa lodów i wypożyczalni do terenu budowy?
Z korespondencji wynika, że trwają okresy wypowiedzenia, takie rozwiązanie nie powinno mieć miejsca. Paradoks polega na tym, że skoro mamy teren budowy, to miejsce takie powinno być zamknięte dla wszystkich, bez wyjątku. Takie zachowanie tylko zachęca do korzystania z akwenu lub spacerów wokół niego. Kolejną sprawą są otwarte prywatne ośrodki wypoczynkowe. Choć są one prywatne i jak się to mówi  „wolnoć Tomku w swoim domku”, to jednak dostanie się na nie, powoduje złamanie zakazu wstępu i narażenie się na konsekwencje prawne. Wyobraźmy teraz sobie, że teren ten całkowicie został przekazany firmie, która przeprowadza rewitalizację Sosiny. Jak wynika z listu i prawa budowlanego, na terenie budowy za bezpieczeństwo ludzi przebywających na nim odpowiada kierownik budowy. Sprawa wypożyczalni sprzętu wodnego nie jest zamknięta. Broń Boże, żeby doszło do wypadku. Załóżmy jednak najgorszy scenariusz, w którym jacht, czy też rowerek wodny idzie na dno. Czy faktycznie wtedy za nieszczęście odpowiadać ma kierownik budowy?

Może by tak terenu jednak nie nazywać terenem budowy? Przecież same prace mogłyby być wykonywane w godzinach, które nie kolidowałyby z największą falą wypoczywających. Same prace mogłyby być wykonywane pewnymi etapami, a niektóre sektory wyłączone z codziennego użytku. Dziwi fakt, że wszystko postępuje opieszale, a poza okresem wypoczynkowym tak naprawdę niewiele wykonano.

Na koniec zostawiamy Państwa z kolejnym pytaniem, które nasuwa się samoistnie:
Jak naprawdę to wszystko ma się do imprez organizowanych przez MCKiS Jaworzno? 

Pamiętamy przecież, że w ubiegłym roku, choć co prawda teren Sosiny nie był zamknięty, to do wody wchodziliśmy na własną odpowiedzialność. Powód? Wszech obecnie panująca sinica. Przede wszystkim to dlatego już w zeszłym roku przez cały sezon nie było ratowników wodnych. Sinica nie przeszkadzała jednak w organizacji w tym czasie triathlonu, którego jednym z etapów jest pływanie. Czy zawodnicy zostali poinformowani o fakcie panującej wtedy sinicy? Czy do wody wskakiwali na własną odpowiedzialność?

W tym roku na terenie budowy odbył się wyścig rowerów górskich. Na szczęście do żadnego wypadku nie doszło (choć dyscyplina ta niesie ze sobą takie ryzyko), bo za takowy odpowiadałby kierownik budowy… ech!

jargal

[vc_facebook]

Jest zakaz, czy go nie ma?

1 KOMENTARZ

- Advertisment -

Akcja ,, Prędkość”. Zwiększone kontrole prędkości na drogach

Dzisiaj od wczesnych godziny porannych policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie kontrolują prędkość kierowców na drogach. Działania mają związek z ogólnopolską akcją ,,Prędkość”,...

LKS Ciężkowianka Jaworzno będzie walczyć o awans do III ligi

LKS Ciężkowianka Jaworzno zagra w barażach o awans do III ligi tenisa stołowego. Pierwszy mecz rozegra już w przyszłym tygodniu. Klub tenisa stołowego LKS Ciężkowianka...

Ukryta podziemna stacja gazowa? Urząd milczy

Na ulicy Wilczej tamtejsza mieszkanka pani Eugenia odkryła, że na działce obok jej domu ukryta jest podziemna stacja gazowa. Również dokumenty, które odniosły się...