„Nie da się w skali kraju zrobić szybko tego, co zrobiliśmy w Jaworznie. ” mówi dla brd24.pl Tomasz Tosza.
Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie w obszernym tekście dla brd24.pl publikuje swoje wyobrażenia o ruchu drogowym.
Tomasz Tosza do tej pory w Jaworznie wydaje się mieć decydujący wpływ na rozwój układu drogowego. Co nas czeka, jeśli redaktor Tomasz Tosza, zrealizuje swoje wizję?
Przedsmak tych czynów już mamy w postaci zwężania ulic i likwidacji zatoczek autobusowych co dalej? Czy faktycznie zatrudnianie dziennikarza na stanowisku związanym ze strategicznym rozwojem miasta przyniesie korzyści dla mieszkańców Jaworzna?
[vc_facebook]
Fragmenty z tekstu: http://www.brd24.pl/rozmowy/tomasz-tosza-samorzad-powinien-obowiazkowo-instalowac-jeden-fotoradar-na-10-tys-mieszkancow/
Fragmenty tekstu:
-
To co zaproponuję teraz nie będzie drogową rewolucją w skali Europy (…)
- Spektakularną porażkę zaliczyli pomysłodawcy tego, żeby poprawiać bezpieczeństwo na polskich drogach nieoznakowanymi radiowozami BMW z potężnymi silnikami – policjanci rozbili większość z nich w ciągu kilkunastu miesięcy. A bezpieczeństwo na drogach? Pogorszyło się.
- Samorząd powinien obowiązkowo instalować jeden fotoradar na 10 tys. mieszkańców
- W Polsce nie da się na masową skalę zrobić tego, co zrobiliśmy w Jaworznie – zaprojektować i wykonać drogi w taki sposób, by to infrastruktura wymuszała bezpieczną jazdę. Mojemu miastu zajęło to kilkanaście lat i od początku robiliśmy to dobrze. Gdy tymczasem większość miast robiła to źle
- Niższe prędkości nie mają wad – mniej spalin, mniej hałasu, mniejsze korki dzięki większej przepustowości (im samochody jadą szybciej tym zajmują więcej miejsca i mniej się ich mieści na jezdni) i mniejszej ilości wypadków.
- Obowiązkowe mandaty mogłyby być dla tych, którzy przekraczają prędkość w zakresie 30-60 proc. ponad limit. Powyżej 60 proc. ponad limit proponowałbym areszt dla pojazdów, którymi dokonano wykroczenia.
[poll id=”31″]
Już tramwaje, hyperloop i kilka innych rzeczy nie sa ważne ?
A twarz do Autostrady ?
Czy faktycznie zatrudnianie dziennikarza na stanowisku związanym ze strategicznym rozwojem miasta przyniesie korzyści dla mieszkańców Jaworzna? – NIE – To tak jakby dać małpie brzytwę.
Z tego co wiem, obecnie Tomasz Tosza na inwestycje drogowe ma wpływ wyłącznie „honorowy” (pomimo tego, że niby jest wicedyrektorem MZDiM).
To może honorowo powinny się tematem zająć odpowiednie służby ?
Temu panu to coś się z głową dzieje.Najpierw ronda według niego nie były bezpiecznymi i przepustowymi skrzyżowaniami, teraz wolna jazda nie generuje korków.Nic tylko dać Nobla temu geniuszowi.
Obawiam się, że Twoja wiedza na temat przepustowości rond jest podobna, jak na temat przepustowości odcinków dróg w zależności od prędkości pojazdów.
…………….im samochody jadą szybciej tym zajmują więcej miejsca i mniej się ich mieści na jezdni.
Zdanie to jest genialne.
Samochody + bezpieczny odstęp to faktycznie więcej zajmowanego miejsca przy większych prędkościach.
Oczywiście, że powyżej pewnych prędkości przepustowość spada z powodu większych odstępów między autami. To nie jest wymysł Toszy, poczytaj fachową literaturę jeśli nie wierzysz.
User1 to może podaj linka do tej fachowej literatury ?
Proszę bardzo, na początek polecam wykres z tego artykułu: http://zielonewiadomosci.pl/tematy/miasto-2/szerokosc-zabija/
Przy okazji można poczytać dobry tekst na temat zwężania pasów ruchu.
Wg tego wykresu prędkość powiedzmy 180-200km/h oznacza ZEROWĄ przepustowość. Ciekawe po co w takim razie ktokolwiek buduje autostrady. Ręce opadają, jeśli obaj z Toszą macie te same źródła wiedzy to gratuluję.
To tylko przybliżony model, który niekoniecznie sprawdza się dla tak skrajnych wartości.
Oczywiście, można się nie zgadzac, bo przecież „ja jeżdzę najlepiej”. Po Jaworznie jeździ się źle – spokojniej i wolniej. Jest na pewno jeszcze sporo do poprawy, ale wg. mnie kierunek jest dobry. Inny niż w innych miastach. Z racji pracy sporo jeżdżę po różnych miastach i akurat po Jaworznie źle się nie jeździ. Pamiętam rondo na osiedlu stałym. Dziwnym trafem po jego likwidacji ruch się udrożnił…
User1 czyli ten model jest prawdziwy tylko w tym zakresie w którym popiera Twoją teorię ? Jak to jest że wybrany fragment tego wykresu jest dla Ciebie prawdą objawioną a cała reszta odrzucaną skrajnoscią ? Dlaczego np. nie postulujesz ograniczenia predkości do super bezpiecznej czyli do zera ? Wg tego wykresu z „fachowej literatury” przepustowość jest wtedy na poziomie 500 pojazdów na godzinę. Tak wiem to także skrajność.
Radzisz komuś lekturę fachowej literatury, której sam na oczy nie widziałeś bo nie przeczytałeś pewnie niczego poza blogami podobnych do Ciebie „ekspertów”. Nie ogarniasz umiejętności interpretacji danych z prostego wykresu, a kreujesz sie na znawcę tematu bo przeczytałeś bloga ( od kiedy to jest fachowa literatura ??? ) z interpretacją autora który ma podobne poglady do Twoich i uważasz sie za eksperta pouczającego wszystkich wokół. ŻENADA.
Podałem ten wykres, bo on w miarę intuicyjnie obrazuje, jak w przybliżeniu spada przepustowość powyżej pewnej prędkości. On służy do praktycznego zastosowania w warunkach miejskich – nie chodzi o to, żeby odczytywać z niego bardzo dokładne dane dla 0 km/h czy 200 km/h.
Ale skoro wolisz coś bardziej fachowego, to proszę bardzo. Zajrzyj na stronę 3 tego opracowania: http://www.uniwersytetradom.pl/files/get_userfile.php?id=4046
Jest tam wzór na „bezpieczny odstęp na podstawie modelu deterministycznego”. Jest to funkcja kwadratowa w zależności od prędkości (v). Współczynnik przy v^2 jest dodatni, przy v też, więc dla dodatnich v ta funkcja jest rosnąca. Kolejny wzór jest na „teoretyczną przepustowość jednego pasa ruchu” (Q). W liczniku jest rosnąca funkcja liniowa w zależności od v, a w mianowniku – bezpieczny odstęp, czyli wspomniana funkcja kwadratowa. Funkcja liniowa wzrasta ze stałą „prędkością”, natomiast kwadratowa wzrasta coraz szybciej, dlatego od pewnego momentu przepustowość (Q) będzie maleć (ale zawsze będzie dodatnie – więc nie obawiaj się, że przepustowość spadnie do zera). Czy są jeszcze jakieś pytania?
Wypowiadasz się w takim tonie, jakbyś kwestionował to, że przy wysokich prędkościach przepustowość spada. Może w takim razie pochwal się swoją literaturą, z której wynikałoby coś przeciwnego.
Wykres albo jest prawdziwy w całości, albo w całości jest bzdurą. I owszem kwestionuję prawdziwość tego wykresu bo jak Ci udowodniłem jest bzdurny. Nie znam żadnej dziedziny nauki w ktorej wykresy są prawdziwe tylko w wybranym zakresie. Dla Ciebie jak widzę nie jest to problem, zapewne dlatego że popiera to Twoją tezę. Wytłumacz mi dlaczego Ty mozesz a ja nie wybrać ktore wartości na tym wykresie mnie interesują.
Pytanie a raczej propozycja: jeśli potrafisz narysuj wykres funkcji przepustowosci do prędkości wg wzorów które podałeś a potem porownaj z wykresem z bloga. Dobrze się zastanów co widzisz i jak to można interpretować.
Żeby narysować dokładny wykres, musiałbym znać wartości wartości wszystkich współczynników z tego wzoru, a teraz nie mam czasu na szukanie ich. Jeśli je podasz, to wtedy narysowanie wykresu nie jest żadnym problemem.
Co do wykresów, które dla jednych wartości jest prawdziwy, a dla innych „bzdurą”. Słyszałeś może o interpolacji/ekstrapolacji? Na tym wykresie jest wyróżnionych kilka punktów (między 15 a 60 km/h) i zapewne dla nich ten wykres jest w miarę dokładny, a reszta jest interpolowana/ekstrapolowana. Jeśli użyto interpolacji/ekstrapolacji np. wielomianowej, to musiało dojść do takiej sytuacji, że w pewnym momencie linia przetnie się z zerem, choć biorąc pod uwagę, czego w realnym świecie dotyczy ta funkcja, oczywiste jest, że w rzeczywistości tak być nie może (wiemy też, że ta funkcja nie jest wielomianem, tylko funkcją wymierną). Tylko, że autor tego wykresu (który zapewne został pierwotnie zamieszczony w fachowej literaturze, a na blogu tylko zacytowany) nie zawracał sobie głowy szukaniem dokładniejszej interpolacji/ekstrapolacji, bo widocznie nie było to potrzebne.
Wiesz kiedy, dlaczego i do czego stosuje się inerpolację i ekstrapolację np w naukach eksperymentalnych ? Teraz twierdzisz że interpolacja/ekstrapolacja tego wykresu powoduje zniekształcenie wykresu z pominięciem tylko tego fragmentu który Cię interesuje. Bardzo ciekawe jest dlaczego stosuje się w tym wypadku inter czy ekstrapolację ? Po co ? Dlaczego ? Czyżby nie dało się zebrać danych poniżej i powyżej 50km/h ?? A nie czekaj auta jeżdżą szybciej i wolniej, mogą się też zatrzymać. Czyli pomiar przepustowości można wykonać od 0 km/h do np 200km/h i nie trzeba niczego ekstrapolować. No chyba że jak piszesz „bo widocznie nie było to potrzebne”, w takim razie ponownie gratuluje źródła wiedzy.
Twierdzisz że inter/ekstapolacja wymusza przecięcie zera. Naprawdę ?? Z czego to wynika ?
A to że autor bloga podobnie jak User1 nie zawracają sobie głowy tym że powołują się na wykres pokazujący bzdury to tylko świadczy o ograniczonej do wybranego fragmentu interpretacji tego rysuneczku. Bo tylko ten kawałeczek obu był im potrzebny.
Cieszy mnie że zobaczyłeś na jaką bzdurę patrzysz : „czego w realnym świecie dotyczy ta funkcja, oczywiste jest, że w rzeczywistości tak być nie może ” teraz się z tym prześpij może to Twoje własne spostrzeżenie przebije się do Twojej świadomości i przestaniesz bronić tej bzdury jak niepodległości.
Ty tu robisz za eksperta i nie znasz współczynników wzoru. No bez żartów, po co ta skromność ?
No proszę jak rzeczywistość zweryfikowała „mądrości” wykresu którego tak zaciekle bronił User1, Amsterdam udowodnił że wbrew teorii „znawców” 30km/h nie daje większej przepustowości:
https://spidersweb.pl/autoblog/ograniczenie-predkosci-do-30-km-skutki-korki/