Gorący rozruch to uruchomienie wszystkich elementów instalacji przy użyciu docelowych czynników takich jak woda, węgiel, para i olej. To moment, który można porównać do pierwszego odpalenia silnika w samochodzie, który zszedł z linii produkcyjnej.
Proces „gorącego” rozruchu poprzedzony był trawieniem polegającym na rozpuszczeniu i usunięciu zanieczyszczeń znajdujących się na wewnętrznych ściankach rur kotła i rurociągów parowych przy zastosowaniu odpowiednich roztworów chemicznych. Substancje stałe, luźne i nierozpuszczalne w tych roztworach, usunięto z układu podczas operacji płukania.
– Rozpoczęty dziś rozruch na „gorąco” polegający rozpaleniu palników kotła olejem lekkim, to kolejny kamień milowy inwestycji w Jaworznie. Po zakończeniu testów nastąpi synchronizacja turbozespołu z systemem elektroenergetycznym kraju. – mówi Jarosław Broda, wiceprezes zarządu TAURON Polska Energia.
Rozpalenie palników i ogrzanie kotła do odpowiedniej temperatury zostanie, w pierwszym etapie, wykorzystane do osuszenia wymurówki żaroodpornej, która została zastosowana w miejscach szczególnie narażonych na działanie erozji popiołowo-żużlowej.
Następnie przez kolejne trzy tygodnie przeprowadzony zostanie proces dmuchania kotła i rurociągów parowych mający na celu oczyszczenie powierzchni części ciśnieniowej bloku z ewentualnych zanieczyszczeń mechanicznych pozostałych po montażu mechanicznym. Aby proces dmuchania dał oczekiwany efekt oczyszczenia, do jego przeprowadzenia należy zastosować parę o odpowiednich parametrach, tj. ciśnienie i temperatura pary muszą być na tyle wysokie, aby były w stanie usunąć wszystkie zanieczyszczenia stałe z układów bloku. Czystość pary weryfikowana jest za pomocą płytek kontrolnych, które sprawdza się po każdym cyklu dmuchania kotła i rurociągów. Po zakończeniu procesu dmuchania, kocioł i rurociągi parowe będą gotowe do podania pary na turbinę.
Nowy blok energetyczny w Jaworznie będzie jedną z najsprawniejszych jednostek tego typu w Europie. W porównaniu do istniejących bloków klasy 200 MW, sprawność nowego bloku w Jaworznie będzie wyższa o 33%, emisje SO2 i NOx spadną o ponad 50%, a emisja CO2 będzie niższa o niemal 30%. Porównanie do bloków klasy 120 MW pokazuje jeszcze większą przepaść technologiczną, gdzie sprawność bloku 910 będzie wyższa o 45%, emisje SO2 i NOx niższe o ponad 80%, natomiast emisja CO2 zmniejszy się o około 31%.
Nowy blok w Jaworznie nie będzie też wymagał składowania odpadów po spalaniu – popiołów, gipsu czy żużlu. Odpady te zostaną wykorzystane m.in. w przemyśle cementowym i budowlanym. Układy zamontowane w jednostce pozwolą na jej szybkie uruchomienie przy bezwietrznej pogodzie, co ma istotne znaczenie przy dynamicznie rosnącej mocy źródeł odnawialnych zależnych od warunków atmosferycznych.
[vc_facebook]
Marcin Dudkowski i Mateusz Dąbroś serdecznie zapraszają na kolejny odcinek LIVE poświęcony bieżącym wydarzeniom z…
Drugi dzień matur, czyli dzień egzaminu z matematyki. Zapytaliśmy maturzystów, jakie mają wrażenia po rozwiązaniu…
Za nami pierwszy dzień XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jest to szerokie, różnorodne i otwarte forum…
Na Małym Rynku w Jaworznie co wtorek i piątek odbywa się targ, miejsce to wtedy…
Najnowsze serwery Supermicro Rack 2U do małej firmy Małe firmy stają coraz częściej przed coraz…
Czym jest serwis wadyzalety.pl? Mówi się, że wszystko ma swoje wady i zalety. Jest to…