Wykorzystajmy urlop również na zwiedzanie

Urlop można wykorzystać na poznawanie naszego kraju. Mamy naprawdę wiele pięknych miejsc, które warto zobaczyć, poznać historię, a w końcu miec jakieś wspomnienia. Trzeba korzystac z każdej nadarzającej się okazji.

Urlop to czas odpoczynku i zwykle chcemy spędzać go wygodnie, bez zbędnego wysiłku. Wystarczy przyjrzeć się jaki jest model spędzania urlopu nad morzem lub nad jeziorami. Plaża, spacer, lody, piwo, impreza, ale pod warunkiem, że pogoda jest dobra. Niewielu zwiedza miejscowość, w której przebywa lub najbliższą okolicę. Jeśli pogoda nie pozwala na plażowanie i kąpiel, to wielu urlopowiczów rezygnuje z wyjazdu. Tymczasem urlop można wykorzystać na coś więcej niż tylko leniuchowanie nad wodą. Wrażeń będzie więcej, wspomnień również.

Jedną z propozycji jest zwiedzanie zamków krzyżackich, które są nie tylko na Warmii i Mazurach, ale również na Pomorzu. Nie ograniczajmy się tylko do Malborka, ba zamków jest kilkadziesiąt (spis zamków – https://discover.pl/Polska/zamki-w-polsce/zamki-krzyzackie-w-polsce/). Można posiłkować się mapą i wybrać zamki, które są w pobliżu miejsca naszego wypoczynku. Zresztą niektóre zamki można zwiedzić po drodze. Zamiast pędzić autostradą nad morze (czytaj: stać w korku), warto zjechać kilkanaście kilometrów, by zobaczyć naprawdę ciekawe miejsca.

Pierwszym dużym zamkiem, który warto zobaczyć „po drodze” jest Zamek Bierzgłowski niedaleko Torunia. Zamek powstał w końcu XIII wieku jako murowana budowla na miejscu wcześniejszego grodu. Zbudowany został na planie czworoboku z dwoma prostopadłymi skrzydłami. Od przedzamcza oddzielony był podwójnymi murami i fosą z wodą. Przedzamcze również było otoczone murami i fosą. Czworobok zamku zamykały dwa budynki, pozostałe boki stanowił mur obwodowy z bramą wjazdową od przedzamcza. Po wojnie trzynastoletniej zamek stał się własnością miasta Torunia. Kilkakrotnie niszczony w pożarach i odbudowywany, w 1933 roku został wykupiony przez diecezję chełmińską. Po II wojnie światowej był tam Zakład Opieki Społecznej, dopiero w 1992 roku przejęty ponownie przez władze kościelne na Diecezjalne Centrum Kultury. Do zamku Bierzgłowskiego można dojechać przez Toruń, w którym można pospacerować po starym mieście, zahaczając o pozostałości po zamku krzyżackim.

Kolejny zamek, który chcielibyśmy polecić, a leży tuz przy trasie, to zamek w Gniewie, zbudowany na przełomie XIII/XIV wieku (zobacz- https://discover.pl/zamek-w-gniewie/ ). Zamek zbudowany na planie czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem. Po wojnie trzynastoletniej został siedzibą starostów polskich. Jednym z nich był Jan Sobieski, który na przedzamczu zbudował pałac dla swojej żony. Zamek jest użytkowany jako hotel, ale można go zwiedzać. Odbudowano go ze zniszczeń w latach 1968-1974, wracając do średniowiecznego wyglądu. Można naocznie przekonać się jak wyglądał jeden z ważniejszych zamków krzyżackich na lewym brzegu Wisły. Jeśli interesują nas inne zamki, na przykład na Warmii lub Mazurach, skorzystajmy z mapy dostępnej na stronie.