Jaworznicka policja zatrzymała mężczyznę, który na niedzielny popołudniowy spacer po osiedlu Podwale wybrał się… z maczetą w reku.
Jak informowali świadkowie zdarzenia – mężczyzna był bardzo pobudzony, miał krzyczeć i wymachiwać niebezpiecznym przedmiotem. Tę niecodzienną a przede wszystkim groźną sytuację widać na filmach, które otrzymaliśmy od naszych czytelników.
Jak poinformował rzecznik jaworznickiej policji – na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze, którzy potwierdzili zgłoszenie. Mundurowi odebrali mężczyźnie ponad półmetrową maczetę. Policjanci skierują wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny. Zgodnie z art. 50a Kodeksu Wykroczeń, za posiadanie w miejscu publicznym maczety z zamiarem jej użycia w celu popełnienia przestępstwa grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 3 tysiące złotych.
[vc_facebook]
Naoglądał się koleś Cejrowskiego i takie to efekty były.
A Cejrowski z maczetą chodzi przygłupie?
czym rozni sie radosne machanie od machania w celach przestepczych ?
a tak na serio – brawo jaworznicka policja !
czy doszlo do wyjecia broni ?
czy doszlo do przeladowania ? (bo wiadomo ze naboju w komorze raczej nie bylo…)