REKLAMA
Nie od dziś wiadomo, że Mikołaj przynosi prezenty wyłącznie grzecznym dzieciom. Nic więc dziwnego, że zawitał z prezentami do LKS Zgoda Byczyna. Tam 13 grudnia w piątek obdarowywał drużyny żaków, orlików i młodzików prowadzone przez trenerów Kamila Krawczyka, Daniela Antkowiaka i Jacka Skopowskiego.
REKLAMA
Mikołaj miał ważne powody żeby nagrodzić młodych piłkarzy. Chwalił ten piłkarski narybek prezes klubu Jacek Skopowski.
Prezenty dla młodych zawodników nie mogły być byle jakie. Wymyślono więc takie, które dobrze będą im służyły.
O swoich tegorocznych osiągnięciach zawodnicy opowiadali z przekonaniem. Nie były to tylko sukcesy sportowe, tak więc prezenty mikołajkowe się należały.
Osoba przebrana za Mikołaja utrzymywana była w ścisłej tajemnicy, do momentu, gdy jeden z zawodników stwierdził rozbrajająco, że to ten sam pan co przed rokiem. I było po sekrecie, ale prezenty zostały.