To początek jednego z kluczowych fragmentów opisujących przygotowanie się Jezusa do wypełnienia misji. Nie było świadków kuszenia Jezusa przez szatana, jednak waga tego wydarzenia dla każdego z Jego uczniów była tak duża i ponadczasowa, że zapewne sam Mistrz o nim opowiedział.
Kuszenie nie mogło dotyczyć Boskiej natury Jezusa. Szatan kusił Go jako prawdziwego Człowieka. Jezus w swej ludzkiej naturze pozwolił napełnić się Duchem Świętym, a jako prawdziwy Człowiek podjął post. W tym napełnieniu się Boską rzeczywistością Jezus był tak zanurzony, że długi czas upłynął, zanim wreszcie poczuł głód.
Napełnienie Duchem Świętym i post to dwa fundamentalne elementy niezbędne w przygotowaniu się człowieka na spotkanie z szatanem, które jest wpisane w naszą ludzką misję i nie może ominąć nikogo. Pamiętać należy, że dotyczy to spotkania człowieka z mocą i inteligencją o wiele przewyższającą moc i rozum człowieka. To spotkanie z wytrawnym znawcą natury ludzkiej, kłamcą, który w celu oszukania nas, nie waha się użyć najbardziej wyrafinowanych sposobów.
Napełnienie Duchem Świętym to takie otwarcie się na Słowo Boga i pokochanie Go, aż do przeniknięcia Nim całego człowieka. Post to dobrowolna rezygnacja z tego, co dobre, by dobrowolnie nie poddać się temu, co złe.
Bez zastosowania tych środków, nasze spotkanie z diabłem będzie miało żałosny przebieg. Tego gracza nie wolno lekceważyć! Kompletnie nie rozumieją tego ci, którym Biblia pokryła się grubą warstwą kurzu, a wstrzemięźliwość w piątki i zachowanie postu w Środę Popielcową i Wieli Piątek, stało się zamierzchłym, niezrozumiałym i niepraktykowanym zwyczajem.
Pierwsze, co padło ze strony diabła, to podanie w wątpliwość synostwa Bożego Jezusa, jasno objawionego podczas chrztu w Jordanie. Jest rzeczą znamienną, że w Raju wąż zaczął kuszenie Ewy od słów: „Czy rzeczywiście Bóg powiedział?” (Rdz 3,1). Diabeł, mistrz kłamstwa, prowokuje i wystawia na próbę. Jego celem jest odłączenie człowieka od jedności z Bogiem. Środki, których używa, to między innymi sianie wątpliwości i pobudzenie niezdrowej ambicji człowieka.
Jezus nie dał się sprowokować. Ucina sprawę krótko. Warto zauważyć, że jest jedynym, który może z diabłem dyskutować i to mając pewność, że go pokona. Jezus rozmowę kończy od razu, stanowczo dając diabłu jasną, krótką odpowiedź. Dlaczego? – Bo chce nam pokazać, że z szatanem się nie dyskutuje. Trzeba mieć jednak w ręku mocny argument. Nie wystarczy ograniczyć się do powiedzenia: nie, bo nie. Gdzie tego argumentu szukać?
Jezus korzysta z tego, co: „jest napisane” i akcentuje złożoność ludzkiej natury składającej się z tego, co duchowe i z tego, co cielesne. Dla ciała ważny jest chleb. Dusza potrzebuje pokarmu, którym jest Słowo Boże. Trzeba nieraz ograniczyć chleb, by dostrzec Słowo. Tacy po prostu jesteśmy.
Słowo Boże jest pokarmem wspólnym człowiekowi i aniołom. Diabeł – upadły anioł zna Słowo, ale go nie przyjmuje. Tak jak chleb podtrzymuje życie ciała człowieka i daje mu siłę, tak Słowo Boga jest ważne dla podtrzymania życia duszy i daje jej moc, daleko przekraczającą to, co ziemskie.
Diabeł sprowadza swoją ofertę niemal do absurdu – skok w przepaść, niepotrzebne narażenia swojego życia. W swym wyrafinowaniu posługuje się słowami Psalmu 91,11nn., w którym natchniony autor mówi o opiece, jaką Bóg zapewnia człowiekowi wierzącemu. Te słowa padają na dodatek w świętym mieście i na świętym miejscu.
Odrzekł mu Jezus: „Ale jest napisane także: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”. Słowa te pochodzą z Księgi Powtórzonego Prawa (6,16) i nawiązują do wydarzenia na pustyni, kiedy to Izraelici próbowali z opłakanym skutkiem, wystawić Boga na próbę (Wj 17,7).
W walce o człowieka, podwyższony na Drzewie Krzyża Jezus rzucił swoje ludzkie życie w przepaść śmierci. Nie był to akt wystawienia Pana Boga na próbę, lecz akt bezgranicznego zaufania Niebieskiemu Ojcu. Nie chodziło o popis, ale o życie.
Nieustannie jesteśmy narażeni na ryzyko. Jest takie ryzyko, w które nigdy nie wolno nam wejść. Jest też ryzyko, które musimy podjąć. Zarządzanie ryzykiem to jedna z najważniejszych umiejętności każdego z nas.
Zapewne z nikim wcześniej, ani też z nikim później, diabeł tak nie postąpił. Wiedział doskonale, że Jezus nie jest zwyczajnym cieślą z Nazaretu, ale Kimś zdecydowanie większym, Kimś, na którym zwyczajna błyskotka nie zrobi wrażenia. Dlatego też zaoferował wszystkie królestwa świata.
Diabeł nie jest bytem doskonałym. Nie tylko nie posiadał pełnej wiedzy o Chrystusie, ale również jego świadomość o posiadaniu przez niego królestw tego świata była fałszywa. To Bóg jest stwórcą i właścicielem wszystkiego. Ponieważ ludzie często do władzy i do bogactwa dochodzą nieuczciwymi drogami, czyli upadając przed diabłem, w jego szatańskiej wyobraźni mogło powstać przekonanie, że jest panem tego świata. Udało mu się z dużą skutecznością przekonać wielu ludzi do fałszywego twierdzenia, że – kto jest bogaty, wszystko może. W tym całkowitym przekłamaniu, któremu jak zwykle nadał wszelkie pozory prawdy, diabeł przystąpił do Jezusa.
Pan Jezus posłużył się tekstem objawionym z Księgi Powtórzonego Prawa (6,13). Nie dał zwieść się iluzji. Upadłszy przed diabłem, uznałby w nim swego Pana. Szatan nic by nie stracił, a zyskałby nowego niewolnika – Jezusa.
Tak oto, dotykamy sedna. Jeżeli wygram z szatańską pokusą, Bóg pośle mi aniołów, aby mi usługiwali. Warto, po prostu, warto.
Ks. Lucjan Bielas
[vc_facebook]
W Geosferze z okazji Dnia Ziemi odbył się piknik ekologiczny dla jaworznickich szkół. Uczniowie mogli…
Na ulicy Wysoki Brzeg doszło do kolizji trzech aut osobowych. Interweniowały dwa zastępy Państwowej Straży…
Zastępy Państwowej Straży Pożarnej interweniowały na ulicy Traugutta, gdzie w jednym z budynków jednorodzinnych doszło…
Otrzymaliśmy od Stowarzyszenia Zielone Jaworzno notę opisującą spotkanie radnego Michała Kirkera i członków stowarzyszenia z…
Jaworznicka Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Grażyny Bacewicz zaprosiła na Dzień Otwarty. Tak więc…
W dzisiejszym cyfrowym świecie pozycjonowanie stron internetowych (SEO) jest kluczowym elementem skutecznej strategii marketingowej dla…