Firmy prześcigają się z pomysłami na przyciągnięcie do siebie klientów, co jest oczywiste, zwłaszcza gdy konkurencja na rynku jest spora. Jednym ze sposobów na zainteresowanie odbiorców swoim towarem jest wydłużenie terminu płatności. Płatność po 60 dniach od daty zakupu wydaje się atrakcyjną opcją dla wielu kontrahentów, którzy z chęcią skorzystają z takiej możliwości. Jak jednak hurtownik, który czeka na spłatę tyle dni, ma zadbać o swoją płynność finansową?
Hurtownik kupuje od producenta dużą ilość towaru i odsprzedaje ją przeważnie producentom lub detalistom w swoim imieniu. Aby zapewnić sobie konkurencyjność na rynku, właściciele przedsiębiorstw zajmujących się hurtową sprzedażą decydują się na wystawienie faktur z długim terminem płatności. Dzięki atrakcyjnej ofercie i możliwości zapłaty za towar nawet po 30 czy 60 dniach zapewniają sobie stałych klientów. To dobra i często stosowana metoda, ciężko jednak przewidzieć, czy nowy klient, z którym hurtownik nie miał jeszcze zbudowanej historii transakcji, będzie płacić na czas.
Opóźnienia w płatnościach zdarzają się nawet stałym klientom. Takie sytuacje mogą być dla hurtowni niebezpieczne. Przedsiębiorca w ten sposób może stracić płynność finansową i mieć problem z opłaceniem bieżących zobowiązań. Dodatkowo, musi włożyć dodatkową pracę w próbę odzyskania pieniędzy od dłużnika – co często bywa problematyczne i czasochłonne. W takiej sytuacji będzie trzeba dodatkowo zapłacić za usługi windykacyjne zewnętrznej firmie. Dlatego wiele przedsiębiorstw, aby zabezpieczyć swoje finanse korzysta z usług faktoringowych.
Pan Ryszard Kamiński prowadzi w centralnej Polsce hurtownię z materiałami budowlanymi. Współpracuje przede wszystkim w relacji B2B. W ostatnim czasie postanowił wydłużyć termin spłaty faktur do 60 dni, także dla nowych klientów. Zmiana ta przyniosła oczekiwany rezultat – hurtowania cieszyła się zwiększonym zainteresowaniem. W związku z tym, właściciel postanowił rozbudować swoją hurtownię i dobudować nową halę. Dzięki temu będzie miał więcej miejsca na przechowywanie towaru i będzie mógł ograniczyć ilość dostaw.
Właściciel nie chciał jednak za szybko inwestować w kolejny etap budowy, ponieważ nie ufał do końca nowym kontrahentom. Miał już wcześniej doświadczenie z opóźnieniami w płatnościach swoich kontrahentów. Jednak w związku z rozpoczętymi pracami i ciągłym zainteresowaniem nowych klientów, hurtownik postanowił zabezpieczyć swoją płynność finansową i skorzystał z faktoringu.
Pan Ryszard zdecydował się na faktoring bez regresu, czyli pełny. Zyskał tym samym dokładną analizę swoich klientów, pieniądze za fakturę dostał już następnego dnia i przeniósł całe ryzyko niewypłacalności klienta na faktora. W ten sposób zapewnił sobie szybsze pieniądze potrzebne do opłacania bieżących zobowiązań i do dalszej budowy hali. A nowi klienci wciąż dostawali możliwość długoterminowej spłaty.
Hurtownia przekazuje faktorowi swoje faktury wystawione klientom w związku ze sprzedanymi produktami. Firma faktoringowa – w ramach usługi faktoringu – wypłaca ustaloną część (do 90%) kwoty widocznej na fakturze, a potem sama dochodzi spłaty całości faktury od klienta hurtowni. W ten sposób właściciel hurtowni ma możliwość korzystania z „zamrożonych” środków i nie musi monitorować spłaty – tym zajmuje się firma faktoringowa – wspomina ekspert Bibby Financial Services.
Firmy hurtowe korzystają przede wszystkim z faktoringu z regresem lub bez regresu. Główną różnicą jest stopień ryzyka, jakie ponosi przedsiębiorca w momencie, gdy kontrahent nie opłaci swojej należności. Można podzielić usługę faktoringu na:
Oczywiście w obu przypadkach firma faktoringowa dokładnie sprawdza kontrahentów, aby zminimalizować ryzyko niewypłacalności do minimum. Jednak wiele przedsiębiorstw w przypadku nowych transakcji woli skorzystać z usług faktoringu bez regresu.
Z faktoringu mogą korzystać firmy, które sprzedają swoje usługi lub towary z odroczonym terminem płatności. Wiele firm zastanawia się, kiedy najlepiej skorzystać z usług faktoringowych. Nie ma większych ograniczeń, najlepiej skorzystać z faktoringu w momencie, gdy właściciele chcą:
Firmy, które chcą rozwijać swój biznes, np. dobudować nową halę produkcyjną czy magazynową, powiększyć flotę pojazdów, zainwestować w nowe technologie itd. często korzystają z finansowania zewnętrznego. W Polsce wiele firm najpierw korzysta z usług banku, biorąc kredyt na rozwój swojego biznesu, jako że jest to jedna z najpopularniejszych opcji. Bank jednak nie zawsze chce finansować młodą firmę, która działa na rynku krócej niż 12 miesięcy. Dodatkowo należy pamiętać, że każdy kredyt wpływa na pogorszenie bilansu (obniża się zdolność kredytowa), a firmy muszą wykorzystać pieniądze z banku wyłącznie na działania, które zostały określone w umowie kredytowej. Firmy muszą też przygotować się często na długotrwały proces rozpatrywania wniosku kredytowego.
Faktoring dla przedsiębiorstw jest szybszy od kredytu i nie wymaga twardych zabezpieczeń. Firma faktoringowa bierze pod uwagę przede wszystkim kontrahentów firmy i ich wypłacalność. Środki otrzymane od faktora przedsiębiorca wykorzystać według własnego uznania: na bieżące zobowiązania lub na inwestycje. Firma ma również możliwość skorzystania z dodatkowych usług oferowanych przez firmę faktoringową, jak np. monitoring klientów.
Jednostka Straży Pożarnej z Krakowa badała powietrze w Jaworznie. Są już nieoficjalne wyniki pomiaru jakości…
Prezydent Jaworzna wydał pozwolenie na budowę fabryki samochodów elektrycznych marki Izera w Jaworznie. Co oznacza,…
Na ulicy Wojska Polskiego doszło do awarii autobusu elektrycznego PKM Jaworzno. Pojazd zepsuł się w…
233. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja i Święto Narodowe Trzeciego Maja były okazją dla młodego…
Rozpoczyna się budowa nowego przystanku kolejowego Sosnowiec Jęzor Południowy. Ułatwi on podróż do Katowic, Mysłowic,…
Jaworzno w województwie śląskim zyskało pierwszy oddział VeloBanku. Położona w centralnym punkcie miasta, przy ulicy…