Szczakowska – jedna z najruchliwszych ulic w Jaworznie – nie zostanie póki co przebudowana. Winne są plany powstania ulicy Nowoszczakowskiej.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Jaworznie, radny Grzegorz Piętak odniósł się do wypowiedzi Moniki Bryl ze stycznia tego roku. Wiceprezydent mówiła, że ulica Szczakowska być może zostanie w tym roku wyremontowana. Radny chciał wiedzieć, czy plany remontu ulicy Szczakowskiej wciąż istnieją, oraz zasugerował remont drogi bez patrzenia na plany powstania ulicy Nowoszczakowskiej.
Prezydent Silbert udzielił radnemu następującej odpowiedzi:
– Nie rezygnowałbym z ulicy Nowoszczakowskiej. Jeżeli dzisiaj podjęliśmy działania i wyremontowaliśmy by ulicę Szczakowską, zostawili ją w takim szerokim śladzie, w jakim ona jest, to zgubi nam się sens budowy ulicy Nowoszczakowskiej i za 2-3 lata ludzie będą nas przeklinać, że tak zrobiliśmy, bo sytuacja ruchowa tylko jeszcze się tam pogorszy. Jak droga będzie w lepszym stanie, ludzi będą jeździć szybciej, będzie bardziej niebezpiecznie. Wiem, na co mieszkańcy tam narzekają – argumentował prezydent.
– To nie jest tak, że my tej drogi nie widzimy i ją lekceważymy, ale jest faktem, że dzisiaj o wiele trudniej jest nam uzyskać dofinansowanie w ramach Funduszu Dróg Samorządowych czy subwencji państwa. Konkurencja rośnie, a rząd, poniekąd słusznie, większy priorytet daje gminom biedniejszym niż nasza. Trzeba nielichego sprytu, żeby takie finansowanie dzisiaj uzyskać.
Jeszcze w lutym urząd miejski przedstawiał sprawę inaczej niż prezydent obecnie:
– Budowa ulicy Nowoszczakowskiej i przebudowa Szczakowskiej jest niezmiennie w planach inwestycyjnych gminy. Obecnie jesteśmy na etapie oczekiwania na kolejną decyzję środowiskową. Dopiero po uzyskaniu niezbędnych dokumentów będziemy mogli przystąpić do przeprowadzenia dalszych prac, a następnie do samej realizacji tych inwestycji w odpowiedniej kolejności – napisał przedstawiciel urzędu w odpowiedzi na nasze pytania dotyczące ul. Szczakowskiej i Nowoszczakowskiej.
Ulicą Szczakowską dziennie przejeżdża ponad 13 000 samochodów, wiele z nich porusza się z większą niż dopuszczana prędkością. Chodniki również pozostawiają wiele do życzenia – są stare, krzywe i zwyczajnie zużyte.
Zapis ostatniej sesji Rady Miejskiej w Jaworznie do obejrzenia poniżej:
Materiał z lutego o ul. Szczakowskiej:
[vc_facebook]
co za debilne tłumaczenie, to jedna z najgorszych ulic w Jaworznie i nadal brak decyzji o remoncie – SKANDAL PANIE SILEBERT !!!!!
Ale w ramach remontu trzeba byłoby zwęzić jezdnię, a podobno na „zwężanie ulic” szkoda pieniędzy, więc lepiej nie robić remontów. Zostanie dziurawa, ale za to szeroka i wszyscy zadowoleni.
Jaki przepis mówi o konieczności zwężaniu jezdni w związku z remontem ?
Niestety żaden (chyba że jezdnia ma teraz więcej niż 7 m), ale wybudowanie na nowo szerszej jezdni kosztowałoby jeszcze więcej, więc tym bardziej nas na to nie stać, stąd konieczność zwężenia.
Tzn. nie ma nakazu zwężania wyrażonego wprost, ale dokładnie przepis jest następujący:
„1. Szerokość pasów ruchu, z zastrzeżeniem § 16, powinna wynosić:
1) na drodze klasy A – 3,75 m;
2) na drodze klasy S:
a) dwujezdniowej – 3,75 m lub 3,50 m,
b) jednojezdniowej – 3,75 m;
3) na drodze klasy GP i G – 3,50 m;
4) na drodze klasy Z – 3,00 m;
5) na drodze klasy L – 2,75 m;
6) na drodze klasy D – 2,50 m.
2. Na drogach klas Z, L i D szerokość pasa ruchu może być zwiększona do maksymalnie 3,50 m, jeżeli taka potrzeba wynika z prognozowanej struktury rodzajowej lub ilościowej ruchu.”
Szczakowska wg SUiKZP ma mieć klasę L, czyli co do zasady powinna mieć szerokość 5,5 m. Co prawda dopuszczalne jest poszerzenie do 7 m ale tylko „jeżeli taka potrzeba wynika z prognozowanej struktury rodzajowej lub ilościowej ruchu” podczas gdy ruch na Szczakowskiej nie uzasadnia szerokości większej niż 6 m. A więc tak, można uznać, że w razie przebudowy wymagającej pozwolenia na budowę nawet przepisy nakazują zwężenie jezdni.
Może by tak mimo tematu napisać Urząd Miejski dużą literą:”Jeszcze w lutym urząd miejski” ?
Oczywiscie prośba do Redakcji !
„Urząd Miejski w Jaworznie” jako nazwę własną piszemy wielką literą, „urząd miejski” niekoniecznie.
Z treści artykułu wiadomo, że
chodzi o ten Urząd a więc duża litera.
P. S. Spacje stawiamy po dwukropku, ale nie przed pytajnikiem ani wykrzyknikiem. I powinno być oczywiście „Oczywiście” zamiast „Oczywiscie”.
Cóż za pasjonująca dyskusja o meritum tj o Szczakowskiej.Na dokładkę,dyskusja z samym sobą,to się nazywa schizofrenia.