Każda osoba, która chce zaciągnąć kredyt lub w pożyczkę w banku jest dokładnie weryfikowana. Musi przedstawić komplet potrzebnych dokumentów, zaświadczenie od pracodawcy. Pracownicy banku sprawdzają jej zdolność kredytową oraz wiarygodność kredytową. Wiarygodność kredytowa to historia wcześniej zaciągniętych rat oraz łączna suma ewentualnie występujących zadłużeń. Każda osoba starająca się o pożyczkę jest również sprawdzona, czy nie znajduje się na liście dłużników. Jeżeli można ją tam znaleźć, szanse na kredyt znacznie maleją. Listy dłużników pozwalają uniknąć przykrej sytuacji w banku, dzięki nim można zorientować się, czy nie posiadamy zapomnianego zadłużenia.
W Polsce istnieje wiele baz, na których można sprawdzić dłużników. Najbardziej znana to KRD, czy Krajowy Rejestr Długów oraz BiK, czyli Biuro Informacji Kredytowej.
Każda weryfikacje najlepiej zacząć od BIKu, w którym można sprawdzić każde zaciągnięte zobowiązanie w banku, SKOK-u oraz niektórych instytucjach pozabankowych. Każda osoba, która kiedykolwiek miała jakieś zobowiązanie kredytowe, debet na karcie kredytowej czy zaległe rachunki znajdzie się na liście w BIKu. Są na niej również osoby, które spłacają należności w terminie, w takim przypadku ich historia jest pozytywna. Na liście dłużników można znaleźć się, jeżeli spłata należności jest opóźniona o co najmniej 60 dni. Aby sprawdzić historię kredytową, trzeba założyć profil klienta, który musi być potwierdzony skanem dowodu osobistego. W zależności od potrzeb można założyć darmowe konto standardowe, konto bez pakietu za 39 zł lub konto z pakietem, które kosztuje 99 zł i jest ważne 12 miesięcy.
Kolejny na liście jest Krajowy Rejestr Długów, który jest jednym z najpopularniejszych biur informacji gospodarczej w Polce. Z jego oferty korzystają niemal wszystkie instytucje bankowe i pozabankowe. Każda osoba może sprawdzić przez Internet, czy nie znalazła się na liście dłużników. Raport KRD pokazuje tylko negatywne informacje dotyczące terminowej spłaty kredytu. Na listę dłużników trafiają wszyscy, których minimalny dług wynosi 200 zł, a zadłużenia jest dłuższe niż 2 miesiące. Trochę inaczej wygląda sytuacja w przypadku firm. Aby widniały na liście dłużników, ich dług musi wynosić co najmniej 500 zł, okres zadłużenia również musi być dłuższy niż 60 dni. Na listę KRD można trafić bardzo łatwo, wystarczy zapomnieć o:
Sprawdzenie, czy jest się na liście dłużników jest darmowe i bardzo proste. Wystarczy wejść na stronę KRD, założyć konto i wypełnić formularz ze swoimi danymi. Aby uwiarygodnić dane, należy zeskanować dowód osobisty. Po założeniu i potwierdzeniu konta można bezpłatnie sprawdzić, czy widniejmy na liście dłużników. Darmowe generowanie raportów możliwe jest co 6 miesięcy, gdy potrzebne są częściej, trzeba założyć konto indywidualne, które kosztuje 13 zł.
BIK i KRD do główne, ale nie jedyne listy dłużników. Mniej popularny są inne listy, na które również warto zajrzeć, aby upewnić się, czy nie widnieje tam nasze nazwisko.
Więcej informacji oraz informacje o pozostałych listach: Bazy dłużników: jak sprawdzić listy BIK, BIG, KRD, ERIF, RDN i inne?
Większość osób wie, czy regularnie spłaca raty, zdaje sobie sprawę z zaległości czy nieuregulowanych mandatów i rachunków. Ale zdarzają się osoby, które tkwią w pułapce zadłużenia, biorą jedną pożyczką, aby spłacać poprzednią. W takiej sytuacji łatwo stracić rachubę można pogubić się co i kiedy trzeba spłacać. Pomocne będą listy dłużników, które pokazują, na jakie kwoty i u kogo jesteśmy zadłużeni. Listy dłużników pozwalają również sprawdzić, czy ktoś nie zaciągnął na nasze dane kredytu, są również dużą pomocą przy staraniu się o kredyt w banku. Są bardzo pomocne w wielu sytuacjach, więc warto je znać i od czasu generować raport.
Uroczyste obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się na Rynku w Jaworznie. Przedstawiciele…
Mokasyny damskie to jeden z mocnych modowych trendów, które utrzymują się od wielu sezonów. Nic…
W Jaworznie odbędą się uroczystości związane z 233. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wydarzenia rozpoczną…
Pożar w okolicy ul. Mysłowickiej w Jaworznie. Paliły się tamtejsze nieużytki. Informację o pożarze dyżurny…
My Polacy szczególnie lubimy wszelkie święta patriotyczne. Nic więc dziwnego, że 2 maja świętujemy wespół…
Opozycyjni radni KO zostali zaproszeni na spotkanie z prezydentem Silbertem. Skład Rady Miasta po wyborach…
View Comments
Korzystam z internetu do obsługi długów, ale w nieco inny sposób. Gdy klient nie opłaci faktury na czas i miga się od kontaktu, zgłaszam delikwenta do windykacji na platformie PayHelp. Nie pobierają prowizji z góry, ale dopiero po ściągnięciu pieniędzy, więc nic nie tracę, a zyskuję czas i nie szargam nerwów.