Odnosząc się do interwencji, którą 3 września opisywaliśmy na naszym portalu, o przyjęciach pacjentów do przychodni ZLO w Szczakowej a konkretniej pacjentki pani Marii, która na umówioną w poniedziałek wizytę w ZLO w Szczakowej, musiała długo czekać przed przychodnią na swoją kolej, mimo że w budynku panowały pustki, ale niestety wejść się nie dało, drzwi były zamknięte. Nasza redakcja otrzymała odpowiedź od pana Jacka Nowaka prezesa zarządu ZLO.
Poniżej publikujemy treść:
„Wszelkie zmiany w funkcjonowaniu placówki MCM Szczakowa związane były z wymogami reżimu sanitarnego i służyć miały bezpieczeństwu i dobru pacjenta. W założeniu wprowadzonego systemu żaden pacjent ZLO nie powinien był czekać na zewnątrz przychodni na udzielenie wizyty. Po wyjaśnieniu przyczyny zaistniałego zdarzenia-jak się okazuje, zawiódł czynnik ludzki – zostały wprowadzone odpowiednie modyfikacje w pracy, obejmujące również bezproblemowe wejście do budynku dla chorych. Ze swej strony Zarząd ZLO Sp. z o.o. pragnie serdecznie przeprosić pacjentów za występujące utrudnienia”
Cieszymy się, że placówka wzięła na poważnie problem pacjentów i była w stanie poprawić swój system organizacji właśnie dla nich. W imieniu pacjentów ZLO w Szczakowej dziękujemy.
[vc_facebook]
Czy naprawdę nie można inaczej ? Pyta pacjentka ZLO w Szczakowej