- Advertisement -
Właśnie ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy dla rodziny z Jaworzna.17 października straciła wspaniałego męża i ojca, który zginął w wypadku samochodowym w Jaworznie. Ich ból jest ogromny, a do tego pan Artur był osobą, która utrzymywała rodzinę, był jedynym jej żywicielem.
Córka pana Artura, Julcia pomimo choroby jest bardzo radosnym i wesołym dzieckiem. Dziewczynka urodziła się z zespołem Downa, żyła sobie spokojnie z rodziną, aż do tego strasznego wydarzenia. W dniu 17 października w wypadku samochodowym zginął jej ukochany Tatuś. Ich życie straciło sens.
Rodzina wierzy, że pan Artur czuwa nad nimi z nieba, ale to nie wystarczy. Potrzeba pomocy ludzi dobrej woli, aby zapewnić pieniądze do życia tej rodzinie, która straciła jedyne stałe źródło utrzymania, którym była praca pana Artura.
Aby wspomóc rodzinę wystarczy kliknąć w poniższy link:
Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/yt7gj5
[vc_facebook]
A świateł pewnie nie zamontowano tam dlatego, że spowalniałyby jazdę samochodem.
Facepalm prosze sobie zrobic… Jak to stwierdzenie ma się do treści artykułu?to dziecko przestanie cierpieć po utracie taty? To dziecko sie tym naje? Tragedia pisac tak zaczepne hasełka. Wpłać czlowiek lepiej chociaż 10 zł.
Tak się ma, że tutaj widać, jaką tragedią może skutkować chęć skrócenia przejazdu samochodem przez skrzyżowanie o parę sekund. Tego co się zdarzyło już się nie cofnie, ale trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość. A takich, którzy będą protestować przeciwko „złośliwym utrudnieniom dla kierowców” takim jak kolejna sygnalizacja na DK79, pewnie będzie wielu.
Owszem, spowalniają i sporo kosztują, ale również na skrzyżowaniach ze światłami są wypadki. Nie ma rozwiązania idealnego.
Faktem jest, że wyjazd z tamtego parkingu wymaga uwagi, a czasem sporo cierpliwości. Jest to jednak tylko jedno z wielu takich miejsc w Jaworznie. Czy na wszystkich chciałbyś postawić światła? A kto za to będzie płacił?
Na wszystkich skrzyżowaniach w mieście – nie, ale na wszystkich skrzyżowaniach z dwujezdniową drogą o podwyższonej prędkości (szczególnie tych z możliwością przejazdu w poprzek na wprost) – tak. Oczywiście światła i tak nie gwarantują bezpieczeństwa – niedawno mało brakowało jak na skrzyżowaniu z Piłsudskiego doszłoby do „wypadku” śmiertelnego jak jeden z kierowców zignorował czerwone światło. Ale szansa na kolizje spada.