Paweł Silbert udzielił Radiu Katowice wywiadu, którego głównym tematem była budowa fabryki Izery w Jaworznie. Poruszone zostały kwestie m.in. wyboru miasta jako lokalizacji fabryki, elektromobilności w Jaworznie czy wpływu przedsięwzięcia na lokalny rynek pracy.

Przypomnijmy, że we wtorek, 15 grudnia, spółka ElectroMobility Poland ogłosiła, że w to w Jaworznie powstanie fabryka samochodów elektrycznych Izera. Prezydent Silbert w wywiadzie przeprowadzonym 18 grudnia na antenie Radia Katowice mówił o całym procesie przyznawania Jaworznu lokalizacji fabryki i skutkach przedsięwzięcia zarówno dla miasta, jak i dla całego regionu.

– Ogłoszenie lokalizacji fabryki ma ogromne znaczenie, bo coś już wygraliśmy, ale przed nami ogromnie intensywna i ciężka praca, żeby całe przedsięwzięcie stało się faktem. Kiedy ruszy budowa fabryki, kiedy wyjedzie z niej pierwszy, drugi, trzeci i stutysięczny samochód, i kiedy się przyjmie na rynku – wtedy uznam inwestycję za sukces – powiedział na wstępie prezydent Paweł Silbert.

Jak Jaworzno przekonało spółkę ElectroMobility Poland, że to tutaj powinna znaleźć się fabryka

– Nie rozpatrywaliśmy swoich szans w kategoriach uda się bądź nie uda, tylko czy jesteśmy w stanie zapracować na lepszą pozycję na sukces. Gdy koledzy samorządowcy mówią mi „tobie to się udało”, odpowiadam, że my na tą inwestycję zapracowaliśmy.

– To była ciężka praca. W 2012 roku powstało Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Teren przy ul. Wojska Polskiego został na tym studium oznaczony jako fioletowa plama, czyli takie miejsce, w którym przewidzieliśmy możliwość sytuowania przemysłu i usług. Od tego momentu zaczęliśmy pracować, aby ten teren stał się interesującym dla potencjalnych inwestorów. Tak naprawdę było ich przed Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną i spółką ElectroMobility Poland wielu. Przełomowym była decyzja o zacieśnieniu współpracy z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną, za co ogromnie dziękuję prezesowi Januszowi Michałkowi, Mateuszowi Rykale oraz ich ludziom – gdyby nie nasze i ich wspólne wysiłki, ta inwestycja nie byłaby możliwa.

– Teren przy ul. Wojska Polskiego ma pewne przymioty, których nie posiadają inne tereny w województwie śląskim. Na szczęście zdecydowano, że fabryka ma powstać w województwie śląskim jako w obszarze, który wkrótce będzie miał więcej problemów niż dotychczas – z uwagi na konieczność kurczenia się górnictwa i innych towarzyszących branż. Później została kwestia wyboru lokalizacji, która będzie najlepiej usytuowana logistycznie, posiadał dużą działkę – najlepiej pojedynczą, infrastrukturę towarzyszącą kolejową, dostęp do sieci, dostęp do źródeł energii. I te kryteria jaworznicki teren spełnia, chodź jak powiedziałem – to dopiero początek.

Jaworzno jako lider elektromobilności

– To, że Jaworzno jest jednym z liderów elektromoblilności w Polsce, na pewno przyczyniło się do decyzji, że w naszym mieście powstanie fabryka samochodów elektrycznych. Wielokrotnie spotykałem się z ministrem Kurtyką na różnego rodzaju konferencjach i sympozjach, rozmawialiśmy m.in. o elektromobilności. Ponieważ Jaworzno zaczęło ten trend jako pierwsze w kraju, to w pewnym momencie ktoś użył zwrotu „no gdzie mailiśmy to zrobić, jak nie w Jaworznie?’.

– Od początku, gdy jako miasto zaczęliśmy naszą przygodę z elektromobilnością, a było to na długo, nim w Polsce stało się to zadaniem promowanym przez obecny rząd, zabiegałem, żeby oprócz tego, że kupujemy elektryczne autobusy, Jaworzno stało się jakąś częścią procesów wytwórczych, żebyśmy odcisnęli piętno na rozwoju tej branży, z uwagi na to, że eksploatujemy te pojazdy i mamy największe doświadczenie w Europie.

– Chciałem, żeby powstało jakieś centrum badawczo rozwojowe, żebyśmy pracowali nad elektromobilnością. Dzięki temu miałem szansę poznać prezesa spółki ElectroMobility Poland, Piotra Zarembę, który w zespole rządowym pracował nad pomysłami dotyczącymi elektromobilności. Mam nadzieję, że kiedyś do tego pomysłu wrócimy.

– Aspekty środowiskowe mają ogromne znaczenie. Komuś może się wydawać paradoksalne, że fabryka będzie usytuowana blisko Elektrowni Jaworzno III, ale zwróćmy uwagę na działanie elektrowni. Pomimo tego, że ta elektrownia spala węgiel, nie jest to takie spalanie jak w starych instalacjach czy w przydomowych kopciuchach.

– Ostatnio poleciłem swoim współpracownikom, żeby zweryfikować i policzyć, jak to wygląda z autobusami elektrycznymi [w stosunku do spalania tradycyjnego paliwa – red]. Podsumujemy, jaki eksploatacja elektryków pozostawia ślad węglowy, jakie są jej koszty, ile dzięki autobusom elektrycznym nie wyemitowano do atmosfery efektów spalania oleju napędowego. Wkrótce przedstawimy takie dane. Jeżeli przeliczymy to potem również na samochody osobowe, to będzie to miało znaczne znaczenie dla środowiska.

Miejsca pracy w fabryce

– 3000 miejsc pracy, które zapewni fabryka, to zdecydowany zastrzyk dla rynku pracy – nie tylko w kontekście Jaworzna, ale i regionu. Fabryka, jak wspomniałem na wstępie, ma być dla województwa śląskiego działaniem, które złagodzi skutki koniecznych zmian w branżach tradycyjnych dla regionu. Górnictwo będzie się musiało przeobrażać i zmieniać, podobnie będzie w pewnym momencie z bardzo ważną branżą, jaką jest energetyka. A przecież Jaworzno w obecnym kształcie zostało zbudowane na tych dwóch branżach. Wolę, żebyśmy na tą transformację byli przygotowani przed faktem, niż żebyśmy łagodzili skutki po.

Czy Paweł Silbert będzie jeździł Izerą?

– Bardzo bym chciał, dlatego, że miałem okazję wsiąść do prototypu pojazdu Izery, pooglądać go bardzo wnikliwie ze środka i z zewnątrz. Muszę powiedzieć, że to imponujący samochód. Jestem dość wymagającym klientem, jeśli chodzi o pojazdy, ponieważ jestem wysoki i potrzebuję dla siebie trochę miejsca. Mimo tego, że samochód jest w klasie kompaktowej, jest trochę większym kompaktem, to zapewnia sporą ilość przestrzeni dla pasażerów przednich i tylnych siedzeń.

– Oczywiście, pojazd, który wejdzie do produkcji, nie będzie taki sam, jak prototyp, ale wnętrze prawdopodobnie pozostanie bardzo zbliżone. Dla tych, którzy lubią innowacje i gadżety w samochodzie też będzie fajny. Samochód jest – moim zdaniem – bardzo dobrze przemyślany – zakończył prezydent.

źródło: radio.katowice.pl

[vc_facebook]