wtorek, 23 kwietnia, 2024

Runda pełna rozczarowań – podsumowanie jesieni Victorii 1918 Jaworzno

Strona głównaSportPiłka nożnaRunda pełna rozczarowań - podsumowanie jesieni Victorii 1918 Jaworzno

Runda pełna rozczarowań – podsumowanie jesieni Victorii 1918 Jaworzno

- Advertisement -

 

Rok 2020 nie będzie miło wspominany przez sympatyków Victorii 1918. Ostatnie miesiące przyniosły klubowi sporo rozczarowań, a wynik sportowy daleki jest od oczekiwań.

Początek roku 2020 zapowiadał się dla Victorii jako czas zmian. Zimą stery drużyny przejął nowy szkoleniowiec – Piotr Pierścionek, który miał prowadzić zespół do sukcesów. Tuż przed wybuchem pandemii zespół zdołał jeszcze wywalczyć Puchar Polski na szczeblu podokręgu chrzanowskiego. Potem jednak było już tylko gorzej. Wiosną liga przegrała z pandemią, a Victoria zajęła ostatecznie 10. miejsce w rozgrywkach. Taki rezultat nie spełniał oczekiwań kibiców i przyjęty został raczej z rozczarowaniem. Tymczasem jesienią sytuacja okazała się jeszcze gorsza.

Granie w cieniu pandemii

Victoria nowy sezon rozpoczynała z dużymi nadziejami, ale szybko musiała przełknąć gorzką pigułkę. Trzy porażki w trzech pierwszych kolejkach mocno zweryfikowały wszelkie oczekiwania. Na dodatek były to porażki niekoniecznie z najsilniejszymi rywalami w lidze. Już w drugiej kolejce kibice mogli się emocjonować meczem derbowym ze Zgodą. Byczynianie sprawili sporą niespodziankę, wysoko 3:0 ogrywając lokalnego rywala. Na domiar złego w kolejnym meczu Biało-Zieloni dali sobie strzelić aż 5 bramek murowanemu kandydatowi do spadku – Sosnowiance. Przełamanie i dwie wysokie wygrane trochę poprawiły nastroje w klubie. Nieoczekiwana wygrana 2:0 z Niwą Nowa Wieś, która walczy o awans do IV ligi, zdawała się dawać nadzieję na lepszą drugą część rundy. Potwierdziło się jednak przysłowie, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Victoria do końca jesieni nie zdołała już wygrać ani razu. Podopieczni trenera Pierścionka przegrali cztery kolejne spotkania, a ich sytuacja w tabeli stawała się coraz gorsza. Na początku października Biało-Zieloni zdołali jeszcze zremisować 2:2 z LKS-em Żarki i… na tym zakończyli granie w rundzie jesiennej. Victoria przegrała pojedynek z pandemią, a kolejne cztery spotkania nie doszły do skutku i zostały odwołane. Nie udało się ich dograć w tym roku, a to oznacza, że na wiosnę jaworznian czekać będzie prawdziwy maraton. Warto jeszcze dodać, że także przygoda z Pucharem Polski zakończyła się dla jaworznian bardzo szybko. W kończących poprzedni sezon rozgrywkach na szczeblu okręgu, Victoria odpadła już w pierwszej rundzie. Podopieczni trenera Pierścionka nie zdołali też obronić wywalczonego na wiosnę trofeum w podokręgu chrzanowskim i w półfinale przegrali 0:3 z MKS-em Trzebinia. Ostatecznie Victoria zakończyła rundę na 15. miejscu w ligowej tabeli i gdyby tak skończył się sezon – oznaczałoby to spadek do A klasy. Oczywiście trzeba tutaj pamiętać, że jaworznianie mają rozegrane mniej spotkań od rywali, ale bilans spotkań wygląda słabo. Victoria jesienią wygrała tylko trzy mecze z 12 i zaliczyła aż osiem porażek. Na pewno jest to spory sygnał alarmowy, brak poprawy gry na wiosnę może bowiem przynieść klubowi prawdziwą katastrofę – jaką niewątpliwie byłyby pierwszy po reaktywacji spadek do niższej ligi.

Trudna przyszłość

Victoria ma za sobą bardzo trudną rundę, w której wiele rzeczy zdecydowanie nie poszło zgodnie z planem. Trzeba powiedzieć sobie wprost – drużyna grała słabo i tylko od czasu do czasu wskakiwała na wyższy poziom. Chrzanowska okręgówka od lat nie uchodzi za najsilniejszą, a jednak okazała się trudnym wyzwaniem dla Biało-Zielonych. W zespole jesienią było kilku doświadczonych zawodników, nie brakowało też młodzieży, całość jednak nie do końca ze sobą współgrała. Chociaż trzeba powiedzieć, że kilku młodych zawodników, takich jak chociażby najskuteczniejszy w zespole Oskar Bartuś, pokazało że mogą w bliskiej przyszłości być kluczowymi postaciami zespołu.

Sporym problemem była ofensywa i tylko pojedyncze spotkania zaburzyły nieco ten obraz. W trzech spotkaniach – z Halniakiem, Garbarzem i Sosnowianką – podopieczni trenera Pierścionka zdobyli aż 13 bramek, ale już w pozostałych 9 spotkaniach trafiali do siatki rywali tylko sporadycznie. 19 bramek zdobytych w 12 spotkaniach to jednak za mało, by skutecznie walczyć o punkty. W teorii defensywa nie wyglądała jeszcze najgorzej – osiem zespołów straciło bowiem więcej bramek od Biało-Zielonych. Mimo wszystko jednak Victoria traciła średnio ponad dwie bramki na mecz, co na pewno nie jest dobrym wynikiem. Jesienią Victoria miała też problemy kadrowe. Co prawda zespół miał zgłoszonych do rozgrywek całkiem sporo zawodników, ale zwykle trener Pierścionek miał do dyspozycji tylko część z nich. Runda dla Biało-Zielonych zakończyła się też znacznie wcześniej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Victoria nie zdołała rozegrać czterech spotkań, przegrywając z pandemią. Jest to o tyle zaskakujące, że pozostałe zespoły w lidze zdołały zagrać większość meczów i nikt nie ma takich zaległości jak jaworznianie.

Wiosna może dla klubu być jeszcze trudniejsza niż jesień. Biało-Zieloni będą mieli do rozegrania cztery zaległe spotkania, czyli czeka ich prawdziwy maraton. W zależności od tego, jak ułożony zostanie terminarz, Victoria może regularnie grać mecze o punkty nawet co trzy dni, a na tym poziomie ligowym jest to bardzo trudne zadanie i wymaga bardzo szerokiej kadry. Nie jest też wykluczone, że miejska dotacja dla klubu będzie znacznie mniejsza niż dotychczas. Victoria sportowo zanotowała słabszy wynik od grającej na tym samym poziomie Zgody, a na dodatek nie ma obecnie ani jednej drużyny młodzieżowej, która byłaby zgłoszona do rozgrywek organizowanych przez PZPN. Miasto na pewno będzie to brało pod uwagę, rozdzielając dotacje na kolejny rok. Tymczasem by przetrwać wiosną i poprawić swoje notowania, Victoria zdecydowanie potrzebuje wzmocnień. Tylko dobrze przepracowana zima i kilka dobrych transferów może sprawić, że kolejna runda będzie lepsza. Na pewno w nowym roku kibiców Biało-Zielonych czekają spore emocje, jaworznian czeka bowiem zacięta walka o utrzymanie i przy okazji o odzyskanie dobrej formy.

Komplet jesiennych wyników Victorii 1918:

Liga okręgowa (Chrzanów):

Sokół Przytkowice – Victoria 1918 Jaworzno 4:0
Victoria 1918 Jaworzno – Zgoda Byczyna 0:3
Sosnowianka Stanisław Dolny – Victoria 1918 Jaworzno 5:4 (Śliwiński 15, Jedynak 74, 88, Suwaj 90+2)
Victoria 1918 Jaworzno – Halniak Maków Podhalański 5:0 (Jedynak 13, Rusek 17, Bruzda 48, Leś 54, Bartuś 79)
Garbarz Zembrzyce – Victoria 1918 Jaworzno 0:4 (Leś 2, Bartuś 58, 64, 70)
Victoria 1918 Jaworzno – MKS Libiąż 0:3
Niwa Nowa Wieś – Victoria 1918 Jaworzno 0:2 (Smolik 71, Jaromin 90+3)
Victoria 1918 Jaworzno – LKS Gorzów 0:3
Zatorzanka Zator – Victoria 1918 Jaworzno 2:1 (Żmuda 90)
Victoria 1918 Jaworzno – Nadwiślanin Gromiec 1:2 (Bartuś 65)
Brzezina Osiek – Victoria 1918 Jaworzno 1:0
Victoria 1918 Jaworzno – LKS Żarki 2:2 (Baran 54, Jaromin 90+1)

Puchar Polski:

Zryw Brodła – Victoria 1918 Jaworzno 1:1 k. 3:4 (Jaromin 20)
Victoria 1918 Jaworzno – MKS Trzebinia 0:3

DKAS

[vc_facebook]

- Advertisment -

Pijana kobieta uderzyła autem w barierki w okolicy sklepu Netto

Samochód osobowy wbił się w barierki na obwodnicy przy sklepie Netto. Kierująca była pod wpływem alkoholu. W niedzielę 21 kwietnia doszło do zdarzenia drogowego, w...

Uprawy są niszczone przez dziki

Jeden z mieszkańców Jeziorek skarży się w sprawie szkód, jakie dziki zostawiają na uprawach. Dziki w centrum miasta to jest wierzchołek góry lodowej. Problemy sprawiają...

Zlikwidowano ograniczenie prędkości na łuku na ul. Katowickiej

Szeroko komentowane przez Jaworznian ograniczenie prędkości do 30 km/h z łuku na ul. Katowickiej zostało usunięte. Mieszkańcy Jaworzna bardzo żywo określali swoje stanowisko jako pełne...