W Jaworznie trwa Akcja Zima, o czym przypomina urząd miejski. Od listopada do końca marca można zgłaszać potrzebę odśnieżenia chodnika lub ulicy wybranemu do tego podmiotowi.
- tel. 501 269 163 (czynny całą dobę),
- e-mail: jaworzno@zuktz.pl.
Wyjątkiem jest rynek w centrum Jaworzna, za którego odśnieżanie odpowiada Miejski Zarząd Dróg i Mostów.
Urząd miejski przypomina dodatkowo, że za chodniki znajdujące się bezpośrednio przy prywatnych posesjach odpowiadają ich właściciele. Urząd prosi również, żeby nie wyrzucać śniegu na ulice – może być to przyczyną zagrożeń na drogach.
foto: MZDiM Jaworzno
[vc_facebook]
Hahaha zgłosić można ale reakcji na zgłoszenie brak. Więc nie wiem w jakim celu ktoś podaje te namiary.
Ciekawe czy po dzisiejszym poranku ktoś wyciągnie konsekwencje w stosunku do tej firmy. Bo na razie mają na to wszystko jak widać w…..ne.
„Urząd prosi również, żeby nie wyrzucać śniegu na ulice” – A mieszkańcy PROSZĄ aby pługi na zgarniały błota śniegowego na wjazdy i chodniki przed prywatnymi posesjami.
Doświadczenie chrzanowskie, ale zapewne w Jaworznie też się zdarza. Nader często na prośbę sąsiadki odgarniałem śnieg z jej chodnika rzetelnie wrzucając go do pobliskiego ogrodu. W potem przejeżdżał pług i cały śnieg z jezdni lądował na dopiero co oczyszczonym chodniku. Tutaj wszystko dzieje się zgodnie z prawem Kalego. Znaczy się czyszczący jezdnię ze śniegu mogą zafajdać nim nasz chodnik, ale my nie mamy prawa zrobić tego z przyległą doń jezdną. Do tego właśnie odnosi się cytowany fragment artykułu – Urząd miejski przypomina dodatkowo, że za chodniki znajdujące się bezpośrednio przy prywatnych posesjach odpowiadają ich właściciele. Urząd prosi również, żeby nie wyrzucać śniegu na ulice – może być to przyczyną zagrożeń na drogach.
Ale gdzie według Was ma ten pług zgarniać ten śnieg???? Jak jedzie pług to logiczne jest, że śnieg zgarnia na pobocze??? Problemem jest to, że pługi nie jeżdżą i śniegu nie odgarniają. Szczególnie jak wiadomo wszem i wobec, że będą opady to drogowcy są zaskoczeni.:) A do do rzucania śniegu na ulice z chodnika to raczej też jest logiczne że są pretensje. U mnie jeden kretyn sąsiad rzuca śnieg spod płotu na ulicę i mam ochotę mu nakopać bo potem na środku drogi robi się zaspa i niezbyt fajnie się po czymś takim samochodem przejeżdża.