Do naszej redakcji napisał mieszkaniec Jaworzna, który idąc w kierunku Urzędu Skarbowego przy ulicy Grunwaldzkiej, natknął się na pewne gryzonie. Biegające tam stworzenia, to nic innego jak szczury.
Zaniepokoił mnie pewien dźwięk, obróciłem się więc w kierunku jego źródła. Coś się ruszało. Początkowo myślałem, że to ptaki, jednak to ptaki nie były, lecz szczury, które próbowały za wszelką cenę uciec-napisał nam czytelnik.
Te bardzo inteligentne stworzenia, mają wykopane nory pod panelami dźwiękoszczelnymi od strony ulicy Grunwaldzkiej, a śmietnikiem od strony ulicy Ignacego Mościckiego.
Jako że jest początek wiosny, a bluszcz, który otula panele, nie ma liści, więc bez problemu widać nory tych gryzoni. Prawdopodobnie znalazły sobie tam świetne ukrycie przed zimą, być może ciepło, jak i dostęp do smakołyków blisko śmietnika, stwarza im niezłe lokum.
[vc_facebook]
Ze szczurami problem można łatwo rozwiązać, deratyzacją. Gorzej to ja miałem z kunami, bo są pod ochroną. Na szczęście rozwieszenie kilku woreczków kunagone na poddaszu rozwiązało problem.