Poruszany na ostatniej sesji przez pana prezydenta i radnych temat akcji sprzątania miasta zainspirował mnie do napisania poniższego tekstu. Plogging – bo o nim była mowa – to popularna w Europie moda na bieganie, połączona ze zbieraniem śmieci. Powstał w Szwecji – jednym z najczystszych krajów w Europie.

Niestety w warunkach polskich, a zwłaszcza jaworznickich, trudno byłoby połączyć bieganie po lesie ze zbieraniem śmieci, gdyż jest ich po prostu zbyt dużo, a trudno byłoby biegać z ciężkim workiem na plecach. Prędzej można by połączyć z tą ze wszech miar pożyteczną działalnością inny skandynawski sport – nordic walking. A najlepiej zbierać śmieci podczas spaceru z pieskiem, co niejednokrotnie sam praktykowałem.

Pan prezydent stwierdził, że taka akcja jest w założeniach szlachetna, ale nie spowoduje efektu czystego miasta, gdyż ci, którzy to miasto zaśmiecają, dalej będą to robić. Zdaniem pana prezydenta potrzebna jest ogólnomiejska kampania społeczna zachęcająca wszystkich mieszkańców do dbania o czystość i porządek w mieście. Niestety doświadczenie uczy, że skuteczność wszelkich kampanii kończy się na słowach i hasłach na bilboardach.

Przedstawię Państwu moje doświadczenie w tym względzie, jakie zebrałem podczas ośmioletniej kadencji radnego rady miejskiej. Otóż co roku na wiosnę w jedną z sobót wraz z radnym Grzegorzem Piętakiem organizowaliśmy w Długoszynie zbieranie śmieci z okolicznych łąk i lasów. Zaangażowaliśmy do tego młodzież z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, strażaków OSP i przedszkolaków pod opieką klubu „Pod Skałką”. Moim zadaniem, jako inicjatora i organizatora tej akcji, było zadbanie o worki na śmieci, rękawiczki ochronne do prac ogrodowych, jedzenie i napoje na ognisko połączone z pieczeniem kiełbasek na zakończenie akcji sprzątania. Worki i duży kontener zbiorczy na śmieci zapewniało nam miasto. Co roku zbieraliśmy średnio do 150 worków śmieci, nie licząc różnego rodzaju odpadów gabarytowych. Duży kontener po akcji zawsze był wypełniony po brzegi. Przez 8 lat, bez rozgłosu medialnego, zebraliśmy grubo ponad tysiąc 120-litrowych worków śmieci. 8 pełnych dużych kontenerów. Nietrudno sobie wyobrazić, jak wyglądałyby łąki i lasy w Długoszynie, gdyby tych śmieci nikt nie uprzątnął. Dzisiaj można z całą pewnością stwierdzić, że Długoszyn należy do najczystszych rejonów Jaworzna. Warto było to robić z kilku powodów:

Po pierwsze, dla poprawienia estetyki i czystości naszej dzielnicy. Pod drugie, dla efektu edukacyjnego poprzez praktyczne działanie skierowane do paruset młodych mieszkańców miasta, którzy przez te wszystkie lata wzięli udział w akcji sprzątania naturalnego środowiska. Po trzecie, nie mniej ważny dla uczestników był charakter rekreacyjny i krajoznawczy tej akcji, połączony z zabawą. Dzięki zaangażowaniu wspaniałego grona pedagogicznego szkoły i klubu, młodzież i dzieci chętnie uczestniczyły w tych akcjach. Nieoceniona była również pomoc strażaków OSP Długoszyn w organizacji akcji sprzątania i ogniska, połączona z pokazem sprzętu strażackiego.

Przede wszystkim dzieci i młodzież trzeba uczyć dbania o środowisko naturalne, a taki praktyczny sposób tej nauki, moim zdaniem, jest najlepszy. Niestety w okresie poprzednich 2 kadencji rady nikt z pozostałych radnych nie poszedł w nasze ślady, mimo iż informowaliśmy o naszych akcjach i oferowaliśmy pomoc w organizacji akcji sprzątania innych dzielnic. Szkoda. Przez ostatnie 2 lata, z powodu pandemii, takie akcje z udziałem dzieci i młodzieży szkolnej nie były możliwe. Ale kiedy życie wróci do normy, skoro tylu radnych wzięło udział w akcji ploggingu, to może zechcą skorzystać z naszych wieloletnich doświadczeń. Ja ze swej strony służę chętnie radą i pomocą w organizacji przedsięwzięcia.

Jerzy Nieużyła
Radny RM w latach 1994-98, 2011-18
Inicjatywa „Ratujmy Dworzec PKP w Szczakowej”