Maja Bednarczyk, szesnastoletnia jaworznianka, uczennica III LO, to malarka jak się patrzy. Parę swoich prac wystawia w jaworznickiej filii Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Katowicach. Spoglądając na te prace ma się nieodparte wrażenie, że są autorstwa kolorystki optymistki.

Maja jest wielką fascynatką japońskich komiksów manga. Pewnie przez wzgląd na biegłość rysunkową ich autorów i zawiłe historie o zaskakujących zakończeniach.

Papcio Chmiel, autor wyśmienitych komiksów, nie lubił innych artystów za wyjątkiem Jana Matejki. W przeciwieństwie do niego Maja ceni wielu artystów.

Malarstwo ekspresjonistyczne i pop-art to to, co Maja lubi najbardziej. Poszukuje w tych nurtach inspiracji.

W historii polskiego malarstwa tylko jeden artysta popadł w żądzę zniszczenia swojej pracy. Był to Władysław Podkowiński, który pociachał swój obraz Szał uniesień. Jesteśmy przekonani, że prace Mai podobają się jej samej, a w publice budzą wyłącznie dobre emocje.

Polscy przedwojenni ekspresjoniści uważali, że „artysta, by być wartym tego miana, musi tworzyć nowe formy, wyrażać uczucia i emocje”. Wypisz wymaluj – Maja, taka akuratnie artystka.

[vc_facebook]