Zgłosił się do nas mieszkaniec ul. Krasickiego z prośbą o interwencje w sprawie dotkniętych „zębem czasu” latarni miejskich, których stan jest, delikatnie mówiąc, opłakany. Co gorsza, zagrażają okolicznym mieszkańcom i przypadkowym przechodniom.

Jak mówi Pan Andrzej, mieszkaniec tamtejszych bloków stan tych latarni jest zły, a nawet bardzo zły. Druty wystają, a beton jest odparzony i po prostu odpada na przechodzących mieszkańców. Niedawno szczęśliwym zrządzeniem losu, sprzątaczka uniknęła trafienia w głowę przez odpadający beton, niewiele brakowało do nieszczęścia, a przypomnijmy, że leci to z wysokości około czterech metrów.

Takich słupów jest przynajmniej ze trzy w okolicy ulicy Krasickiego i Gwarków. Mieszkańcy ponoć zgłaszali administracji bloku oraz do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, lecz nie ma żadnego odzewu w tej sprawie.

Owe Latarnie miejskie rzeczywiście mają swoje lata i powinny już dawno temu zostać przynajmniej wyremontowane dla dobra mieszkańców, a najlepiej by było, gdyby zostały po prostu wymienione na nowe.

[vc_facebook]