Bezpłatna dostawa kurierska w sklepie internetowym. Czy to ma sens?

Cena przesyłki kurierskiej odgrywa bardzo dużą rolę procesie zakupowym. Może zarówno zachęcić kupującego do realizacji zamówienia, jak i go zniechęcić i zmobilizować do poszukania opcji alternatywnej. Czy w tym kontekście bezpłatne dostawy kurierskie realizowane ze sklepów internetowych się opłacają?

Koszt paczki kurierskiej stopniowo rośnie razy coraz większym z wyraźnym rozwojem branży i e-commerce. W efekcie dochodzi do sytuacji, której koszt dostawy kurierskiej może na przykład sięgać kilkunastu procent wartości obsługiwanego zamówienia. To jak ważne dla kupujących stały się ceny przesyłek kurierskich widać między innymi po polityce platform aukcyjnych, które prezentują cenniki samych towarów oraz tych samych produktów z uwzględnieniem, jaki będzie całościowy koszt wraz z dostawą. W efekcie usługi kurierskie stały się swego rodzaju punktem strategii sprzedażowej, która wpływa a przychody firmy.

Darmowa dostawa w sklepie internetowym

Coraz częściej internetowa branża handlowa sięga po wariant darmowej dostawy dla odbiorcy końcowego. Nie jest to już domena tylko i wyłącznie dużych graczy rynkowych. Również mniejsze platformy sięgają po tę opcję licząc na większą aktywność zakupową klientów, gdy ci nie będą musieli uwzględniać dodatkowych opłat za przesyłki kurierskie.

Takiej sytuacji cena usługi jest albo ukryta w marży produktu, albo bezpośrednio przełożona na sprzedającego, który uwzględnia to swoich planach budżetowy. Pierwsza opcja niejako z góry skazana jest na porażkę, bo w erze porównywarek cenowych wszelkie tego typu próby są szybko weryfikowalne. Standardem staje się więc uwzględnienie opłaty za wysyłkę zysku i jego naturalne obniżenie kosztem większego obrotu.

O czym pamiętać wprowadzając darmowe dostawy

Nie jest sztuką wyłącznie samo uruchomienie tego rodzaju mechanizmu. Darmowe dostawy zapewnione przez sklep internetowy opłacą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy obrót będzie ponadprzeciętnie wysoki. Ważna jest więc właściwa akcja informacyjna oraz kampanie reklamowe, które podkreślą że klient ostateczny płaci jedynie za zakupiony produkt. „Zamów kuriera i nie płać za przesyłkę” – takie hasło mogłoby wspomóc sprzedaż w kontekście trade marketingu.

Warto w tym kontekście podkreślić również, że tego rodzaju przeniesienie opłaty na sprzedawcę nie wiąże się ze spadkiem jakości usługi logistycznej. Klient powinien mieć stuprocentową pewność, że przesyłka będzie właściwie zabezpieczona wysłana natychmiast i dostarczona w możliwie najkrótszym czasie.

Jeśli opcja darmowych dostaw dla wszystkich jest dla sprzedawcy nie do przyjęcia ze względów budżetowych, warto rozważyć granicę opłacalności. Informacja o tym, że bezpłatne doręczenie przesyłki możliwe jest przypadku zakupów powyżej 100 zł, z pewnością zmobilizuje kupującego do przekroczenia tej granicy. Nic bowiem nie traci, a zamiast pokrywania kosztu zakupu może zamówić drobny gadżet, dzięki któremu przeskoczy pułap określony przez sprzedawcę.

Dostosowywanie aktywności do pory roku

Należy też uwzględnić czynnik sezonowy. Darmowe dostawy ze sklepów internetowych kurierem można wprowadzić na przykład w gorącym okresie przedświątecznym lub podczas uruchamiania konkretnej promocji produktowej. Ciekawym eksperymentem, który wskaże czy darmowa dostawa się opłaca jest również analityka internetowa. Dzięki niej można porównać sprzedaż oraz wskaźnik tak zwanych odrzuconych koszyków przy standardowych warunkach zakupu i dystrybucji oraz w układzie promocyjnym. Z góry można założyć, że poziom odrzuceń w przypadku darmowej dostawy będzie zdecydowanie mniejszy.