Spacerując rynkiem Byczyny, nie można narzekać. Z każdej strony stoją duże, kosze i to, co parę metrów. Ten piękny krajobraz jest zauważalny niestety do pewnego momentu, bo nieco dalej kubłów już nie ma. Najgorsze jest to, że na jednym z przystanków w Byczynie przy ulicy Abstorskich takiego kosza też nie uświadczysz. Czego przykładem jest systematycznie zaśmiecany cały teren obok przystanku i pod bramkami mieszkańców.
Z interwencją do naszej redakcji zwrócili się mieszkańcy ulicy Abstorskich, którzy załamują już ręce. Uważają, że w Byczynie brakuje koszy na śmieci. Szczególną uwagę zwrócili mieszkańcy, na przystanek autobusowy przy ulicy Abstorskich, nie ma ani jednego pojemnika na odpady, które niestety, ale zalegają na chodnikach, lub pod bramkami posesji mieszkających tam byczynian.
Choć jak twierdzi jeden z mieszkańców, wielokrotnie zgłaszał ten problem do MZDiM i prosił o zamontowanie pojemnika na śmieci przy przystanku, to jednak pozostało to do dziś bez jakiejkolwiek reakcji ze strony MZDiM.
Mieszkańcy mają już dość zbierania śmieci spod własnych posesji, bo ludzie, którzy czekają na przystanku na autobus, nie mając gdzie ich wyrzucić, po prostu rzucają je im pod bramki. Bywa, że mieszkańcom pozostaje jedynie kieszeń na śmieci, by w domu wyrzucić je do kosza, ale jak widać, nie jest to regułą, bo mało kiedy tak się dzieje.
Trudno edukować i prosić ludzi, żeby papierki i inne śmieci wyrzucali do kosza, skoro tych koszy po prostu nie ma. Mieszkańcy proszą już kolejny raz odpowiednie służby, by zajęli się tematem i zamontowali przy przystanku przy ulicy Abstorskich kosz na śmieci, by zajęli się całą dzielnicą, bo brak pojemników na śmieci jest nie tylko na opisanym wyżej przystanku. Jest więcej takich miejsc w Byczynie, gdzie śmietnika nie uświadczysz, za to porozrzucaną stertę śmieci tak.
Drogi Czytelniku, uważasz, że koszy w naszym mieście jest wystarczająco, czy odczułeś ich brak na własnej skórze? Czekamy na opinie.
[vc_facebook]
Z koszami jest taki problem, że jak się je już postawi to potem trzeba by je opróżniać. A to kłopot bo ktoś musi to robić. A tak to jakoś to się kręci. Nie tylko w Jaworznie jest taki problem. Gdziekolwiek się ruszy to nie ma koszy. A już w szczególności na szlakach turystycznych to jest rozbrajające jak nie ma kosza po drodze. Potem wszyscy zbulwersowani, że pełno śmieci się wszędzie wala.