Na okoliczność 120-lecia Jaworzna Miejska Biblioteka Publiczna pokusiła się o wydanie Jaworznickiego słownika biograficznego. To nadzwyczaj pożyteczne wydawnictwo bezdyskusyjnie ma same zalety.

Każdy zamysł z czegoś się bierze i ma jakiegoś określonego pomysłodawcę. O tym skąd wziął się pomysł na ten słownik mówi historyk-regionalista Maria Leś Runicka.

Dla każdego pasjonata – historyka praca nad takim słownikiem to przede wszystkim pasmo niekończących się poszukiwań, a to wszak historycy uwielbiają najbardziej.

W redagowaniu słownika odwoływano się do już opublikowanych dokumentów, jednak niektóre wpisy wymagały dalszych prac badawczych.

Na liczącym ponad 300 stron I tomie słownika jego autorzy nie poprzestaną.

Po choćby pobieżnej lekturze słownika wydaje się, że w Jaworznie mieszkało wielu zacnych obywateli, takich co to wspierali lokalną społeczność, udzielali się w sporcie i kulturze, takie to było sympatyczne miasto i nawet coś mu z tego pozostało.

[vc_facebook]